Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 970/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2014-06-04

Sygn. akt. I C 970/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 czerwca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego (del. do SO) Piotr Czerski

Protokolant: sekretarz sądowy Anita Listoś

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2014 roku w Lublinie

sprawy z powództwa D. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę odszkodowania

____________________________________________________________

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda D. M. kwotę 137.476,31 zł (sto trzydzieści siedem tysięcy czterysta siedemdziesiąt sześć złotych i trzydzieści jeden groszy) z odsetkami ustawowymi:

- od kwoty 96.074,73 zł (dziewięćdziesiąt sześć tysięcy siedemdziesiąt cztery złote i siedemdziesiąt trzy grosze) od dnia 29 listopada 2011 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 41.401,58 zł (czterdzieści jeden tysięcy czterysta jeden złotych i pięćdziesiąt osiem groszy) od dnia 18 października 2013 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda D. M. kwotę 8.017,00 zł (osiem tysięcy siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Lublinie kwotę 5.290,05 zł (pięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt złotych i pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 970/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 23 marca 2012 roku powód D. M. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 42.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności roszczenia, tj. 24 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty, a ponadto zasądzenia od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

W uzasadnieniu pozwu wyjaśniono miedzy innymi, że w dniu 1 stycznia 2010 r. strony zawarły umowę ubezpieczenia obowiązkowego budynków i odpowiedzialności cywilnej (OC) rolników w gospodarstwie rolnym, na mocy którego powód ubezpieczył budynek mieszkalny i budynki gospodarcze (budynek gospodarczy, obora, szopa) położone pod adresem: (...), (...)-(...) W.. Umowa zawarta została na okres od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. oraz potwierdzona dokumentem polisy.

W dniach 21 maja 2010 r. oraz 5 czerwca 2010 r. w miejscu zamieszkania powoda doszło do wystąpienia wypadku ubezpieczeniowego - powodzi. Woda powodziowa zalała ubezpieczone budynki, czyniąc wiele szkód. Powód niezwłocznie w dniu 25 maja 2010 r., a następnie 18 czerwca 2010 r. zgłosił wystąpienie szkody pozwanemu, a pozwany uznał swoją odpowiedzialność i decyzją z dnia 28 września 2010 r. wypłacił na rzecz powoda kwotę w wysokości: 56.077,48 zł.

Pismem z dnia 25 listopada 2010 r. pełnomocnik powoda zobowiązał pozwaną spółkę do udzielenia informacji i udostępnienia dokumentów zgromadzonych w sprawie celem ustalenia podstawy prawnej co do wysokości przyznanego świadczenia oraz uzupełnienia odszkodowania wskazując, iż przyznana kwota jest rażąco zaniżona. W odpowiedzi na powyższe pracownik pozwanego przesłał drogą poczty elektronicznej wiadomość o otrzymaniu w/w pisma oraz poinformował, iż w związku z tym wystąpieniem dokona ponownych oględzin miejsca i przedmiotu szkody.

Powód kolejnym pismem z dnia 18 lutego 2011 r. wezwał pozwanego do pełnej likwidacji szkody i wypłaty kwoty odszkodowania pozwalającej powodowi na naprawę powstałych na skutek powodzi szkód, załączając jako podstawę roszczenia kosztorys sporządzony przez rzeczoznawcę majątkowego J. P..

Kwota roszczenia, o której wypłatę wezwany został pozwany, wynikała ze sporządzonego kosztorysu, na podstawie którego wyliczono szkody powstałe w ubezpieczonych budynkach, w tym: 1) szkoda w budynku mieszkalnym w kwocie: 106.418,31 zł brutto; 2) szkoda w budynkach gospodarczych w kwocie: 64.125,08 zł brutto.

Pismem z dnia 22 lutego 2011 r. pełnomocnik poszkodowanego dokonał sprostowania wezwania do zapłaty, w którym omyłkowo odliczono od kwoty kosztorysu kwotę 23.000,00 zł wypłaty za mienie ruchome.

Pozwany na wezwanie powoda do wypłaty należnego odszkodowania na podstawie przedłożonego kosztorysu nie udzielił żadnej odpowiedzi. Wobec tego powód pismem z dnia 29.03.2011 r., 27.04.2011 r. oraz 30.05.2011 r. pisemnie ponaglił pozwanego do udzielenia odpowiedzi na przesłaną korespondencję.

Pozwany na wezwanie powoda do wypłaty należnego odszkodowania na podstawie przedłożonego kosztorysu udzielił odpowiedzi w piśmie z dnia 26.05.2011 r. Decyzją z tego dnia zostało poszkodowanym przyznane odszkodowanie w kwocie 12.183,52 zł.

W odpowiedzi na stanowisko (...) S.A. pełnomocnik powoda złożył dnia 6.06.2011 r. odwołanie, zarzucając TU m.in. to, że (...) S.A. bezzasadnie pominęło w wyliczeniu szkody podatek VAT oraz pomniejszyło odszkodowanie o stopień zużycia technicznego. W przypadku domu mieszkalnego zastosowano stopień zużycia w wysokości 43%, co jest niezasadne, bowiem budynek ten był w 2003 r. generalnie remontowany.

W dniu 15.06.2011 r. poszkodowany otrzymał pismo z informacją, iż po przeanalizowaniu sprawy pozwany nie znajduje podstaw do zmiany stanowiska.

W dniu 29.06.2011 r. pełnomocnik poszkodowanego ponownie odwołał się od stanowiska (...) S.A., odnosząc się do zarzutów pozwanego. Dnia 15.07.2011 r. do powoda wpłynęło pismo pozwanego stanowiące odpowiedź na wcześniejsze odwołanie.

Następnie w dniu 22.08.2011 r. powód skierował do (...) S.A. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty, w załączeniu przesyłając kopie faktur na dowód zasadności roszczeń.

Powód kwestionował wysokość zużycia technicznego wskazaną przez pozwanego w polisie jako nieudowodnioną. Zdaniem powoda, wyliczenia pozwanego zakładu ubezpieczeń w tym zakresie w znaczny sposób odbiegają od rzeczywistego stopnia zużycia ubezpieczonych budynków. Odwołując się do treści art. 68 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr.124, poz.1152. ze zm.) powód wskazał, iż: „ (...) jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody". Niespornym jest fakt, iż pozwany w dokumencie potwierdzającym zawarcie umowy ubezpieczenia, stosownie do treści art. 70 ust. 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (...) wskazuje ustalany przez siebie stopień zużycia technicznego budynków, który jest dokumentem prywatnym opierającym się na stanowisku strony, a te nie korzystają z domniemania zgodności z prawdą oświadczeń w nich zawartych. Ustawodawca, zdaniem powoda, świadomie nałożył ten obowiązek na profesjonalistę, gdyż przeciętny obywatel wiedzy takiej nie posiada. Brak jest jednak przepisów powszechnie obowiązującego prawa, które wskazują na normy zużycia technicznego budynku, co pozwala zakwestionować źródło zastosowanych przez zakład ubezpieczeń danych. Zajęte przez stronę pozwaną stanowisko stanowi w istocie niedozwoloną klauzulę umowną określoną w art. 385 3 pkt 9 k.c. Stosownie zatem do art. 385 1 § 1 k.c. zw. z art. 12 ust. 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2010 Nr 11 poz. 66) zapis ten należy bezwzględnie podważyć. Przedstawione stanowisko powoda znajduje potwierdzenie w literaturze fachowej, gdzie jednoznacznie przesądzono, iż nie istnieją Polskie Normy, które zawierałyby wskaźniki zużycia budynków. Wskaźników takich nie zawiera również ani ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, ani też żaden obowiązujący akt wykonawczy do tej ustawy. Nadto z brzmienia powołanego przepisu wynika również, iż nie jest uprawnione stosowanie wskaźników zużycia budynków z jakichkolwiek innych źródeł, niż związanych z prawem budowlanym (tak: E. Kiziewicz, Ubezpieczenie budynków rolniczych uwagi ogólne, Monitor Ubezpieczeniowy nr 43, Warszawa 2010,) Nie ulega jednak wątpliwości, że stosunek ubezpieczeniowy określony w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych podlega regułom określonym w kodeksie cywilnym oraz unormowań zawartych w art. 13 i w rozdziale 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (...), co oznacza m.in., że odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek w sferze majątkowej poszkodowanego, zachowanie się obydwu stron stosunku zobowiązaniowego powstałego z chwilą wyrządzenia szkody podlega regułom wynikającym z art. 354 k.c. (wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, OSNC 2003/5 poz. 64), a przywrócenie stanu poprzedniego polega na odzyskaniu (przez naprawę lub odtworzenie) użyteczności i walorów estetycznych sprzed wypadku, co nie oznacza jednak stanu identycznego, którego nie uzyska się pomniejszając odszkodowanie o stopień zużycia technicznego części budynku, która nie uległa zniszczeniu i to bez względu na fakt, czy wpływa na podwyższenie czy obniżenie wypłacanego świadczenia. Po wtóre, to nie powód, a pozwany z faktu istnienia i wysokości zużycia technicznego wywodzi dla siebie korzystne skutki prawne, więc on powinien okoliczność tę udowodnić (art. 6 k.c.) czego nie uczynił.

W związku z tym, iż wypłacona kwota odszkodowania jest zaniżona i nie odzwierciedla szkody poniesionej przez powoda, a pozwany nie wypłacił pełnej kwoty odszkodowania, wniesienie niniejszego powództwa stało się niezbędne.

Powód wnosił wstępnie o zasądzenie kwoty 42.000,00 zł, na którą składa się:

- 38.000,00 zł za budynek mieszkalny,

- 2.000,00 zł za budynek obory,

- 1.000,00 zł za budynek gospodarczy,

- 1.000,00 zł za budynek szopy.

Postępowanie pozwanego, zdaniem powoda, narusza powszechnie obowiązujące przepisy prawa w szczególności ustawę z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152). Odszkodowanie nie zostało wypłacone w przewidywanym w przepisie art. 14 ust. 1 cytowanej wyżej ustawy 30-dniowym terminie, pomimo tego, iż powód udowodnił szkodę. (k. 2-6).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym pozwany domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany przyznał, że zawarł z powodem umowę obowiązkowego ubezpieczenia budynków rolniczych, obejmującą wskazane w polisie nr (...): dom jednorodzinny, budynek gospodarczy, oborę i szopę - za okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. Podstawą prawną zawartego ubezpieczenia stanowiły przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Mienie powoda objęte powyższym ubezpieczeniem zostało dotknięte skutkami powodzi, która nastąpiła w dniach 21 maja i 5 czerwca 2010 r., co było przyczyną powstania szkody. Po zgłoszeniu przez powoda szkody, pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne mające na celu ustalenie zakresu szkody oraz wysokości należnego powodowi odszkodowania. Pracownicy pozwanego dokonali oględzin ubezpieczonego mienia, sporządzając następnie kosztorys remontowy, w oparciu o który wysokość odszkodowania została ustalona ostatecznie na kwotę 68.261,00 zł.

Kosztorys został wykonany zgodnie z przepisami normującymi sposób ustalania zakresu szkody oraz wysokości odszkodowania zawartych w cyt. wyżej ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, z uwzględnieniem postanowień umowy ubezpieczenia. W szczególności przy sporządzaniu kosztorysu uwzględniono stopień zużycia budynków, zgodnie ustalony przez strony przy zawieraniu przedmiotowej umowy ubezpieczenia. Z art. 68 w zw. z art. 70 wspomnianej ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wynika, że faktyczne zużycie budynku stosuje się zawsze, gdy „suma ubezpieczenia została ustalona wg wartości rzeczywistej” (jak w niniejszej sprawie), a może być pominięte wyłącznie wówczas, gdy suma ubezpieczenia odpowiadała wartości nowej (stopień zużycia budynku w dniu zawarci umowy nie przekraczał 10%). Jak wynika z polisy (...), stopień zużycia technicznego budynków znacznie przewyższał 10% i nie był nigdy kwestionowany przez poszkodowanego.

W ubezpieczeniach obowiązują analogiczne zasady dotyczące ustalania wysokości szkody i odszkodowania, jak na podstawie ogólnych przepisów prawa cywilnego. Mogą one jednak podlegać licznym modyfikacjom, wynikającym bądź z postanowień umowy, bądź też wprost z przepisów prawa. Przepisem szczególnym w stosunku do regulacji kodeksowej są przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r., Nr 23, poz. 1152 ze zm.). Zgodnie z art. 68 tej ustawy: 1. „Wysokość szkody ustala się, z uwzględnieniem art. 69, na podstawie:

1)  cenników stosowanych przez zakład ubezpieczeń; ustalenie wysokości szkody na podstawie tych cenników następuje w każdym przypadku niepodejmowania odbudowy, naprawy lub remontu budynku;

2)  kosztorysu wystawionego przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku, odzwierciedlającego koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia; jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia) odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody."

Zakład ubezpieczeń jest obowiązany do corocznego aktualizowania cenników, o których mowa w ust. 1 pkt 1.

Zakład ubezpieczeń może zweryfikować zasadność wielkości i wartości robót ujętych w przedstawionym zez ubezpieczającego kosztorysie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2. Kosztorys ten powinien zostać przedłożony przez ubezpieczającego najpóźniej w terminie 12 miesięcy od dnia powstania szkody

Z kolei art. 69. ustawy stanowi, że „Wysokość szkody w budynkach rolniczych:

- zmniejsza się o wartość pozostałości, które mogą być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki odbudowy;

- zwiększa się w granicach sumy ubezpieczenia o udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody w wysokości do 5 % wartości szkody."

Zdaniem pozwanego, znamienny jest fakt, że w niniejszej sprawie powód nie przedłożył w terminie 12 miesięcy, o jakim mowa w ust. 3 art. 68 przywołanej ustawy, kosztorysu. Nie może zostać za takowy uznany kosztorys wykonany przez rzeczoznawcę majątkowego inż. J. P., gdyż nie jest on podmiotem dokonującym napraw lub odbudowy obiektu. Dlatego też jedynym dopuszczalnym prawnie rozwiązaniem jest ustalenie wysokości szkody w oparciu o cenniki, jakimi posługuje się ubezpieczyciel, co literalnie wynika z brzmienia ust. 1 pkt 1 art. 68 ustawy. Niezależnie od aksjologicznej oceny tegoż rozwiązania ustawodawcy, obecnie obowiązujące brzmienie przepisu nie pozostawia swobody decyzyjnej w kwestii wyboru odpowiedniego taryfikatora, ograniczając zastosowanie wyłącznie cennika używanego przez ubezpieczyciela. Pozwany natomiast posługuje się powszechnie stosowanym cennikiem SEKOCENBUD i w Katalogiem Nakładów Rzeczowych (KNR).

Zdaniem pozwanego, brak jest również jakichkolwiek podstaw do zasądzenia dochodzonych przez powoda odsetek ustawowych od daty określonej w pozwie. Na potwierdzenie stanowiska w tym względzie pozwany powołał się na tezy prezentowane w orzecznictwie sądowym. Te bowiem wskazują, iż w razie ustalenia wysokości odszkodowania według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania. (k. 197-200).

W odpowiedzi na sprzeciw powód podniósł między innymi, że nie sposób podzielić argumentacji pełnomocnika pozwanego wskazującej art. 68 ust. 1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych jako wyłączną podstawę ustalenia należnego odszkodowania w niniejszej sprawie, tj. jej ustalenie na podstawie cenników stosowanych przez zakład ubezpieczeń. Zgodnie z dalszym brzemieniem tego przepisu „ustalenie wysokości szkody na podstawie tych cenników następuje w każdym przypadku niepodejmowania odbudowy, naprawy lub remontu budynku". W niniejszej sprawie z taką sytuacją nie mamy do czynienia, albowiem powód podjął się wykonania robót remontowo – budowlanych celem przywrócenia zalanych wodą powodziową budynków do stanu sprzed szkody.

Z uwagi na powyższe podstawę prawną ustalenia należnej powodowi kwoty odszkodowania powinien stanowić art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zgodnie z którym wysokość szkody ustala się, (...) na podstawie kosztorysu wystawionego przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku, odzwierciedlającego koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia; jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody. "

Wbrew twierdzeniu pozwanego, art. 68 ust. 1 pkt 2 stanowił w niniejszej sprawie podstawę ustalenia należnego powodowi odszkodowania, albowiem pismem z dnia 26.05.2011 r. pozwany poinformował o dopłacie do wcześniej ustalonej kwoty odszkodowania 9.680,62 zł „na podstawie kosztorysów przedstawionych przez poszkodowanego, po weryfikacji (...) S.A. ". Pismem tym poinformowano również o dopłaceniu odsetek w łącznej kwocie 2.502,90 zł. W wyniku tej decyzji pozwany ustalił wysokość odszkodowania w łącznej kwocie 65.758,10 zł. Tak więc stanowisko zaprezentowane przez pełnomocnika pozwanego w niniejszej sprawie pozostaje w sprzeczności z praktyką prowadzenia postępowania przedsądowego przez pozwanego, który zweryfikował kosztorys przedłożony przez powoda zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Powód podnosił także, że w odniesieniu do powyższego nie może zostać zaakceptowany pogląd pozwanego jakoby za kosztorys wypełniający wymogi regulacji art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych nie mógł zostać uznany przedłożony w toku postępowania przedsądowego kosztorys, z tego tylko względu, że jego wykonawcą był powołany przez powoda rzeczoznawca majątkowy - J. P.. Powód nie jest osobą biegłą w kosztorysowaniu robót remontowo-budowlanych, z uwagi na co postanowił skorzystać w tym względzie z pomocy profesjonalisty - legitymującego się uprawnieniami zawodowymi rzeczoznawcy majątkowego, tak ażeby ten, z uwagi na rażące zaniżenie wartości szkody przez pozwanego, wyliczył rzeczywistą wartość szkody wyrządzoną przez powódź na należących do powoda budynkach.

Ponadto powód podnosił, że kosztorys sporządzony przez powołanego przez powoda rzeczoznawcę majątkowego został przedłożony pozwanemu w dniu 11.02.2011 r., a więc z zachowaniem terminu określonego w art. 68 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

W postępowaniu przedsądowym pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 65.758,10 zł, która zdaniem pełnomocnika pozwanego wyczerpuje należne powodowi roszczenie odszkodowawcze i prowadzi do wygaśnięcia tego roszczenia. Powyższe nie może być zaakceptowane z uwagi na zasady doświadczenia życiowego, zgodnie z którymi nie sposób wyobrazić sobie, aby przedstawiona powyżej kwota mogła zostać uznana za wystarczającą do usunięcia skutków powodzi, w wyniku której budynek mieszkalny został zalany do wysokości 3,20 m, podczas gdy budynki gospodarcze do wysokości 3,25 m.

Powód wskazał nadto, że zarówno dokumentacja zgromadzona przez pozwanego w toku postępowania przesądowego, uzasadniająca przyznanie przezeń zaniżonej kwoty odszkodowania, jak również polisa ubezpieczenia obowiązkowego, w której wskazano stopień zużycia technicznego, są jedynie dokumentami prywatnymi pozwanego, które co do ustaleń w nich zawartych kwestionowane są przez powoda.

Zdaniem powoda, przyjęty w dokumentacji szkodowej zakres szkody znacznie odbiega rzeczywistego rozmiaru, w związku z czym powód został zmuszony w toku postępowania likwidacyjnego do powołania specjalisty zawodowo trudniącego się kosztorysowaniem robót remontowo - budowlanych celem należytej wyceny przezeń rozmiaru szkody.

Również stopień zużycia technicznego poszczególnych budynków wskazany w polisie ubeczenia obowiązkowego na dzień szkody został znacznie zawyżony, z uwagi na prawidłową gospodarkę remontowo - budowlaną prowadzoną przez powoda na tychże budynkach. Przepis art. 68 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych nie stanowi o uwzględnieniu stopnia zużycia budynku przyjętego w polisie. Zgodnie bowiem z art. 68 ust. 1 pkt 2 in fine powołanej ustawy: jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody. Zatem zużycie techniczne liczone jest od dnia objęcia budynków umową ubezpieczenia, a nie od dnia ich posadowienia, według ustaleń pozwanego w dokumencie polisy. W związku z powyższym ustalenia pozwanego w przedmiocie ustalenia stopnia zużycia technicznego jawią się jako arbitralne.

Ponadto pozwany zastosował proporcję, tzn. od całości ustalonego odszkodowania potrącił zużycie techniczne, podczas gdy robocizna czy osuszanie się nie zużywają. Stosownie do ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych pozwany zakład ubezpieczeń ma obowiązek naprawić wyrządzoną poszkodowanemu szkodę w całości. W literaturze fachowej jednoznacznie przesądzono, iż nie istnieją Polskie Normy, które zawierałyby wskaźniki zużycia budynków. Wskaźników takich nie zawiera również ani ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, ani też żaden obowiązujący akt wykonawczy do tej ustawy. Z brzmienia powołanego przepisu wynika również, iż nie jest uprawnione stosowanie wskaźników zużycia budynków z jakichkolwiek innych źródeł, niż związanych z prawem budowlanym (tak: E. Kiziewicz, „Ubezpieczenie budynków rolniczych uwagi ogólne, Monitor Ubezpieczeniowy nr 43, Warszawa 2010). W związku z powyższym należy uznać, że pozwany w sposób wiążący dokonał ustalenia zużycia technicznego budynku nie odpowiadającego rzeczywistości, bo nie wskazał wg jakich zasad go dokonuje.

Powód podnosił także, iż potrącenie zużycia technicznego od prac związanych z ratowaniem mienia jest oczywiście sprzeczne z przepisami ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W art. 15 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wyodrębniono jeden z rodzajów kosztów zwracanych w ramach odszkodowanych ubezpieczonemu, tj. koszty ratowania mienia rozliczane w 100% w granicach sumy ubezpieczenia obowiązkowego. Zgodnie z powołanym przepisem w granicach sumy gwarancyjnej ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej lub w granicach sumy ubezpieczenia obowiązkowego ubezpieczenia mienia zakład ubezpieczeń jest zobowiązany zwrócić ubezpieczającemu, uzasadnione okolicznościami zdarzenia, koszty poniesione w celu zapobieżenia zwiększeniu szkody. W ramach tej grupy prac rozliczane są w odniesieniu do restytucji mienia po szkodzie powodziowej m.in. wypompowywanie wody z zalanych pomieszczeń, ich osuszanie, czy też odgrzybianie oraz dezynfekcja. Z powołanego przepisu jednoznacznie wynika, iż koszty zwracane są w pełnej wysokości i nie są objęte zmniejszeniem wartości szkody poprzez uwzględnienie stopnia zużycia technicznego wynikającego z art. 68 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, jak również limitem uznanej kwoty do 5% wartości szkody, wynikającym z art. 69 ust. 2 tejże ustawy. (k. 216-224).

W piśmie procesowym z dnia 11 września 2013 roku powód zmienił powództwo w ten sposób, że zamiast dochodzonej pozwem kwoty 42.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24.06.2010 r. do dnia zapłaty, zażądał zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 142.577,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24.06.2010 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za zalanie budynku mieszkalnego i budynków gospodarczych wodami powodziowymi. Jednocześnie podtrzymał żądanie zasądzenia na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej za pełnomocnictwo w kwocie 17,00 zł.

W uzasadnieniu swego stanowiska powód wyjaśnił, że w dotychczasowym postępowaniu żądał zasądzenia od pozwanego kwoty 42.000,00 zł tytułem odszkodowania za zalanie gospodarstwa rolnego wodami powodziowymi. Z wydanej w toku procesu opinii biegłego sądowego mgr inż. J. W. (1) wynika, że wysokość uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń wyrządzonych przez powódź w ubezpieczonych budynkach jest większa aniżeli roszczenie dopłaty odszkodowania dochodzone pozwem. Co więcej, kosztorysy powoda przedstawione w postępowaniu polubownym wskazują wartości szkody zbliżone do opinii biegłego.

W świetle powyżej wskazanych okoliczności uzasadnione jest żądanie zasądzenia odszkodowania za szkodę w gospodarstwie należącym do powoda w kwocie wyższej, niż wskazana w pozwie, a mianowicie w wysokości 142.577,00 zł. Na wskazaną powyżej kwotę łączną składają się następujące kwoty przypisane do poszczególnych budynków, z uwzględnieniem dotychczas wypłaconego odszkodowania:

Lp

Nazwa budynku

Wartość szkody netto

Podatek VAT

Wartość szkody

brutto po ograniczeniu do

sumy ubezpieczenia

Wypłacone odszkodowanie

Do

dopłaty

1

Budynek gospodarczy

40239,61

8852,81

48846,86

9432,04

39414,82

2

Obora

19780,62

4351,74

23987,57

7553,96

16433,61

3

Budynek mieszkalny

125079,41

8755,56

128000

46644,54

81355,46

4

Szopa

13341,07

2935,04

7500

2127,56

5372,44

SUMA

208334,43

65758,10

142576,33

Powód wyliczył kwotę roszczenia, odejmując od wartości szkód wypłacone dotychczas odszkodowanie. Wartość szkód ograniczono do sumy ubezpieczenia w przypadku budynku szopy i budynku mieszkalnego. Nadto w przypadku budynku mieszkalnego uwzględniono podatek VAT w wysokości 7%, zgodnie z treścią art. 146a ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług oraz art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach, tj. dla daty zaistnienia szkody preferencyjna stawka podatku VAT w wysokości 7% w zakresie dotyczącym budynku mieszkalnego oraz w wartości 22% dla budynków gospodarczych.

(48.846,48zł+23.987,57zł+128.000zł+7.500zł)- 65.758,10zł = 142.576,33zł

Powód wskazał przy tym na fakt, że w dotychczasowym postępowaniu kwotę udzielonych wypłat za szkodę w budynku mieszkalnym strona pozwana wskazuje na kwotę 46.644,54 zł, natomiast szkodę w budynku gospodarczym na kwotę 9.432,04, za szkodę w budynku obory na kwotę 7.553,96 zł, oraz 2.127,56 zł za szkodę w budynku szopy. (k. 296-298).

Pozwany nie uznał powództwa. (k. 360)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1 stycznia 2010 r. strony zawarły umowę ubezpieczenia obowiązkowego budynków i odpowiedzialności cywilnej (OC) rolników w gospodarstwie rolnym, na mocy którego powód ubezpieczył zlokalizowane pod adresem (...), (...)-(...) W.:

- budynek mieszkalny jednorodzinny (suma ubezpieczenia – 128.000,00 zł)

- budynek gospodarczy stodoła (suma ubezpieczenia – 70.800,00 zł)

- oborę (suma ubezpieczenia – 38.300,00 zł)

- szopa (suma ubezpieczenia – 7.500,00 zł).

Umowa zawarta została na okres od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2010 r. oraz potwierdzona dokumentem polisy. W polisie określono stopień zużycia budynków w sposób następujący: budynek gospodarczy – 14%, obora – 33%, budynek mieszkalny jednorodzinny – 43%, szopa – 27%. (odpis polisy – k. 16)

Przy zawieraniu umowy ustalono stopień zużycia budynków na datę jej zawarcia. (przyznanie pozwanego – k. 242)

W dniach 21 maja 2010 r. oraz 5 czerwca 2010 r. w miejscu zamieszkania powoda doszło do wystąpienia wypadków ubezpieczeniowych - powodzi. Woda powodziowa zalała ubezpieczone budynki. (bezsporne, fakty przyznane przez pozwanego)

Powód w dniu 25 maja 2010 r., a następnie 18 czerwca 2010 r. zgłosił wystąpienie szkody pozwanemu, a pozwany uznał swoją odpowiedzialność i decyzją z dnia 28 września 2010 r. przyznał na rzecz powoda kwotę w wysokości: 56.077,48 zł. (bezsporne, odpis zawiadomienia – k. 17)

Pismem z dnia 25 listopada 2010 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do udzielenia informacji i udostępnienia dokumentów zgromadzonych w sprawie celem ustalenia podstawy prawnej, co do wysokości przyznanego świadczenia oraz uzupełnienia odszkodowania wskazując, iż przyznana kwota jest zaniżona. (odpis pisma – k. 18)

W odpowiedzi na powyższe pracownik pozwanego przesłał drogą poczty elektronicznej wiadomość o otrzymaniu w/w pisma oraz poinformował, iż w związku z tym wystąpieniem dokona ponownych oględzin miejsca i przedmiotu szkody. (wydruk mail’a – k. 21)

Powód kolejnym pismem z dnia 18 lutego 2011 r. wezwał pozwanego do pełnej likwidacji szkody i wypłaty kwoty odszkodowania pozwalającej powodowi na naprawę powstałych na skutek powodzi szkód, załączając jako podstawę roszczenia kosztorys sporządzony przez rzeczoznawcę majątkowego J. P.. Jednocześnie powód wezwał pozwanego do dopłaty z tego tytułu kwoty 91.465,91 zł brutto. (odpis wezwania – k. 22)

Pismem z dnia 22 lutego 2011 r. pełnomocnik poszkodowanego dokonał sprostowania wezwania do zapłaty, w którym omyłkowo odliczono od kwoty kosztorysu kwotę 23.000,00 zł wypłaty za mienie ruchome. W konsekwencji powód wezwał pozwanego do dopłaty kwoty 114.465,91 zł. (odpis pisma – k. 61)

Pozwany na wezwanie powoda do wypłaty należnego odszkodowania na podstawie przedłożonego kosztorysu udzielił odpowiedzi w piśmie z dnia 26 maja 2011 r. Decyzją z tego dnia zostało poszkodowanemu przyznane odszkodowanie w kwocie 9.680,62 zł, powiększoną o kwotę odsetek. Jako składniki odszkodowania ustalono następujące składniki odszkodowania (odpis pisma – k. 67, kalkulacja – k. 68):

- budynek gospodarczy – 9.432,04 zł

- obora – 7.553,96 zł

- budynek mieszkalny – 46.644,54 zł

- szopa – 2.127,56 zł.

W odpowiedzi na stanowisko (...) S.A. pełnomocnik powoda złożył dnia 6 czerwca 2011 r. odwołanie, w którym domagał się dopłaty kwoty 102.282,39 zł. (odpis pisma – k. 85)

W dniu 20 czerwca 2011 r. poszkodowany otrzymał pismo z informacją, iż po przeanalizowaniu sprawy nie znajduje podstaw do zmiany stanowiska. (odpis pisma – k. 88-89)

W dniu 29 czerwca 2011 r. pełnomocnik poszkodowanego ponownie odwołał się od stanowiska (...) S.A., domagając się zapłaty kwoty 114.465,91 zł. (odpis pisma – k. 91)

Dnia 15 lipca 2011 r. do powoda wpłynęło pismo pozwanego stanowiące odpowiedź na wcześniejsze odwołanie. (odpis pisma - k. 93-94)

W dniu 22 sierpnia 2011 r. powód skierował na piśmie do (...) S.A. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 96.074,73 zł według dołączonych faktur. (odpis wezwania – k. 95-97)

Decyzją z dnia 23 sierpnia 2010 roku na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej1, przyznano powodowi pomoc w formie bezzwrotnego zasiłku celowego w wysokości 106.000,00 zł z przeznaczeniem na pokrycie kosztów związanych z remontem budynku mieszkalnego położonego w miejscowości (...). Pomoc tę powód faktycznie otrzymał (odpis decyzji – k. 9, oświadczenie powoda – k. 186, zeznanie powoda – k. 242).

Wysokość poniesionej przez powoda szkody, przy uwzględnieniu m.in. faktycznego zużycia technicznego budynków od dnia 1 stycznia 2010 roku do dnia powstawania szkody, wynosi łącznie 222.185,19 zł brutto, czyli odpowiednio:

- budynek mieszkalny – 133.165,80 zł

- budynek gospodarczy (stodoła) – 48.846,86 zł

- budynek gospodarczy (obora) – 23.987,57 zł

- budynek gospodarczy (szopa) – 16.184,96 zł

(opinia pisemna biegłego J. W. (1), skorygowana w opinii uzupełniającej – k. 262, 325-327)

W powyższych kwotach mieszczą się koszty uprzątnięcia miejsca szkody, obejmujące usuwanie namułu i szlamu, wywiezienie gruzu i ziemi. W wyniku powstania szkody nie pojawiły się natomiast jakiekolwiek pozostałości, które mogły być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki lub odbudowy. (uzupełniająca opinia ustna biegłego J. W. (1) – k. 353v-354)

Koszty uprzątnięcia miejsca szkody w odniesieniu do poszczególnych budynków wynoszą, przy zastosowaniu właściwej stawki podatku od towarów i usług (7% i 22%) oraz zaokrągleń przewidzianych w przepisach podatkowych (przy uwzględnieniu faktu, że w opinii ustnej biegły odnosząc się do zarzutów pozwanego wskazał tylko pozycje dotyczące budynku mieszkalnego, gdy tymczasem analogiczne pozycje można odnaleźć w kosztorysie w odniesieniu do wszystkich budynków, co wymaga zastosowania konsekwentnej korekty obliczeń):

- budynek mieszkalny - 2.684,00 zł brutto (kosztorys stanowiący załącznik nr 9 do opinii pisemnej – strony 22, 28-29); jest to wartość niższa niż 5% szkody, zaś powód udokumentował swoje wydatki związane z uprzątnięciem miejsca szkody w budynku mieszkalnym na kwotę wyższą niż obliczona przez biegłego, tzn. kwotę 9.800,00 zł brutto (odpis faktury – k. 99);

- stodoła - 6.038,00 zł brutto (kosztorys stanowiący załącznik nr 10 do opinii pisemnej – strony 6, 11); jednakże 5% wartości szkody wynosi 2.442,35 zł; zatem kwota oszacowania przez biegłego jest zawyżona o: 6.038,00 zł – 2.442,35 zł = 3.595,65 zł;

- obora - 1.761,00 zł brutto (kosztorys stanowiący załącznik nr 11 do opinii pisemnej – strony 5, 8); jednakże 5% wartości szkody wynosi 1.199,38 zł; zatem kwota oszacowania przez biegłego jest zawyżona o: 1.761,00 zł – 1.199,38 zł = 561,62 zł;

- szopa - 1.752,00 zł brutto (kosztorys stanowiący załącznik nr 12 do opinii pisemnej – strony 5, 7); jednakże 5% wartości szkody wynosi 809,25 zł; zatem kwota oszacowania przez biegłego jest zawyżona o: 1.752,00 zł – 809,25 zł = 942,75 zł.

Łącznie kwoty zawyżonego oszacowania szkody z uwagi na zaniechanie przez biegłego korekty kosztów uprzątnięcia miejsca szkody wynoszą:

3.595,65 zł + 561,62 zł + 942,75 zł = 5.100,02 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów, które nie były kwestionowane i budziły wątpliwości Sądu. Również zeznania powoda, które powołano jako podstawę ustaleń faktycznych, nie były kwestionowane przez pozwanego i nie rodziły wątpliwości co do swej ich wiarygodności. Również opinia biegłego J. W. (2), po usunięciu przez biegłego niedoskonałości opinii pierwotnej w opiniach uzupełniających, została przez Sąd uznana za fachową, rzetelną i pozwalającą na czynienie ustaleń na użytek niniejszego procesu. Natomiast konkretne oceny Sądu dotyczące mechanizmu określenia szkody, w kontekście opinii biegłego, zostaną przedstawione w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady. Spór pomiędzy stronami sprowadzał się właściwie do dwóch kwestii. Pierwsza z nich dotyczyła wysokości odszkodowania faktycznie należnego powodowi od pozwanego. Druga zaś kwestia dotyczyła daty, od której powód może domagać się zasądzenia od pozwanego odsetek ustawowych za opóźnienie.

Przystępując do rozstrzygnięcia kwestii wysokości należnego powodowi odszkodowania należy zauważyć, że zasadnicze znaczenie w sprawie mają regulacje ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych2, zwanej dalej w skrócie u.u.o.

Zgodnie z treścią art. 7 u.u.o. umowa ubezpieczenia obowiązkowego określa sumę gwarancyjną lub sumę ubezpieczenia stanowiącą górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.

Z kolei zgodnie z art. 15 u.u.o. (ust. 1). W granicach sumy gwarancyjnej ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej lub w granicach sumy ubezpieczenia obowiązkowego ubezpieczenia mienia zakład ubezpieczeń jest obowiązany zwrócić ubezpieczającemu, uzasadnione okolicznościami zdarzenia, koszty poniesione w celu zapobieżenia zwiększeniu szkody. (ust. 2) W granicach sumy gwarancyjnej ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń jest obowiązany zwrócić ubezpieczającemu niezbędne koszty obrony w postępowaniu karnym i koszty zastępstwa prawnego w postępowaniu cywilnym, podjętych na polecenie lub za zgodą zakładu ubezpieczeń.

Biorąc pod uwagę powyższe przepisy należy stwierdzić, że słusznie powód podnosił, iż obliczenie kosztów poniesionych w celu zapobieżenia zwiększeniu szkody nie powinny być korygowane z uwagi na stopień zużycia technicznego budynków, ponieważ cytowany przepis takiej korekty nie przewiduje. Górną granicę odszkodowania stanowi w tym przypadku suma ubezpieczenia, a nie limit 5% wartości ogólnej szkody, gdyż ten dotyczy wyłącznie kosztów uprzątnięcia miejsca zdarzenia, o czym mowa w cytowanym niżej art. 69 u.u.o.

Z kolei zgodnie z art. 68 u.u.o. (ust. 1.) Wysokość szkody ustala się, z uwzględnieniem art. 69, na podstawie:

1)cenników stosowanych przez zakład ubezpieczeń; ustalenie wysokości szkody na podstawie tych cenników następuje w każdym przypadku niepodejmowania odbudowy, naprawy lub remontu budynku;

2) kosztorysu wystawionego przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku, odzwierciedlającego koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia; jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody.

(ust. 2.) Zakład ubezpieczeń jest obowiązany do corocznego aktualizowania cenników, o których mowa w ust. 1 pkt 1. (ust. 3.) Zakład ubezpieczeń może zweryfikować zasadność wielkości i wartości robót ujętych w przedstawionym przez ubezpieczającego kosztorysie, o którym mowa w ust. 1 pkt 2. Kosztorys ten powinien zostać przedłożony przez ubezpieczającego najpóźniej w terminie 12 miesięcy od dnia powstania szkody. (ust. 4.) Zakład ubezpieczeń nie uwzględnia stopnia zużycia budynku przy szkodach drobnych, których wartość nie przekracza równowartości w złotych 100 euro, ustalanej przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu ustalania odszkodowania.

Natomiast zgodnie z treścią art. 69 u.u.o. wysokość szkody w budynkach rolniczych:

1)zmniejsza się o wartość pozostałości, które mogą być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki lub odbudowy;

2)zwiększa się w granicach sumy ubezpieczenia o udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody w wysokości do 5% wartości szkody.

Jak słusznie podkreśla się w literaturze, kosztorys, o którym mowa w art. 68 ust. 1 pkt 2 u.u.o., ma być sporządzony przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku. Ustawa nie stawia jednak wymogu, aby był to podmiot profesjonalnie zajmujący się działalnością budowlaną lub remontową. W związku z powyższym można uznać, że kosztorys ten może być sporządzony nawet przez samego poszkodowanego rolnika, jeśli zamierza on samodzielnie dokonać przywrócenia do stanu sprzed szkody, tzw. metodą gospodarczą. Jedynym wymogiem jest, aby kosztorys ten został sporządzony w określony sposób. Kosztorys musi mianowicie odzwierciedlać koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych3.

Tym samym zarzut pozwanego, iż powód nie przedstawił wymaganego przepisami kosztorysu, jest w oczywisty sposób chybiony. Powód przedstawił bowiem wymagany kosztorys z zachowaniem terminu określonego przez ustawodawcę. Chybiony jest też zarzut pozwanego co do rzekomego wadliwego ustalenia stopnia zużycia budynków przez powoda, a następie przez biegłego. Dzieje się tak z trzech przyczyn. Po pierwsze, zgodnie z treścią art. 62 u.u.o. obowiązek ustalenie wysokości należnej składki, a zatem także ocena stanu technicznego i stopnia zużycia budynków spoczywa na ubezpieczycielu jako podmiocie profesjonalnym. Co więcej, ubezpieczyciel ma możliwość weryfikacji tych danych, co wynika z treści art. 62 ust. 1e u.u.o. Tym samym skutki ewentualnego nieprecyzyjnego ustalenia stopnia zużycia budynków powoda w momencie zawierania umowy ubezpieczenia obciążają pozwanego, chyba że byłoby to sytuacja niezależna od pozwanego, np. ubezpieczający celowo wprowadził w błąd ubezpieczyciela, czego jednak zgodnie z regułą art. 6 k.c. pozwany nie wykazał. Po drugie, określenie stopnia zużycia budynków w chwili zawierania umowy ubezpieczenia ma w zasadzie jeden cel, którym jest ustalenie sumy gwarancyjnej stanowiącej górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela (art. 70-71 u.u.s.). Po trzecie wreszcie, ustalenie wysokości należnego odszkodowania winno uwzględniać faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody. Jak zatem łatwo zauważyć, prawidłowe czy też wadliwe określenie stopnia zużycia budynków w momencie zawierania umowy ubezpieczenia nie ma rozstrzygającego znaczenia dla późniejszego mechanizmu oszacowania szkody. Innymi słowy, stopień zużycia budynków określa się w sposób wstępny, szacunkowy na etapie zawierania umowy, aby ustalić sumę ubezpieczenia. Następnie zaś, na etapie ustalania wysokości powstałej szkody, ustala się rzeczywistą wartość szkody w granicach sumy ubezpieczenia, przy czym dodatkowo zmniejsza się wartość szkody z uwagi na zużycie techniczne budynków w okresie pomiędzy chwilą zawarcia umowy a chwilą powstania szkody. Dlatego biegły J. W. (1), wydając swoje opinie, w sposób prawidłowy dokonał ustaleń we wskazany sposób, zgodnie z treścią art. 68 ust. 1 pkt 2 u.u.o. Strona powodowa słusznie zaś ograniczyła swe roszczenia do poszczególnych sum ubezpieczenia stanowiących górną granicę odpowiedzialności pozwanego.

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że w judykaturze ugruntowany jest trafny pogląd, iż zasiłek celowy, o którym mowa w art. 40 u.p.s., nie ma charakteru odszkodowawczego, a więc może zostać przyznany każdemu, kto poniósł jakiekolwiek straty w wyniku powodzi. Celem pomocy społecznej nie jest rekompensata za szkodę, nie jest przywrócenie stanu poprzedniego, nie jest też zaspokojenie każdej potrzeby zgłoszonej we wniosku lecz częściowe, a także chwilowe przezwyciężenie trudności życiowych, jakich zgłaszający daną potrzebę nie może zaspokoić samodzielnie. Udzielenie pomocy w formie zasiłku celowego na podstawie art. 40 u.p.s. nie jest i nie może być formą odszkodowania wyrównującego powstałe na skutek klęski żywiołowej straty. Zasiłek celowy jest pochodną okoliczności wnioskującego wskazującą na to, że jest w trudnej sytuacji życiowej, której nie jest w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Innymi słowy, kwota wypłacona powodowi z tego tytułu nie powinna skutkować obniżeniem wysokości odszkodowania należnego od pozwanego4. Sąd nie dokonał zatem korekty wysokości należnego powodowi odszkodowania o kwoty wypłacone mu w ramach pomocy społecznej.

Na zakończenie tej części rozważań należy zauważyć, że jak wynika z uzupełniającej opinii ustnej biegłego (k. 353v), w przypadku przedmiotowych budynków nie sposób w ogóle mówić o pozostałościach, które mogą lub mogły być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki lub odbudowy (art. 69 pkt 1 u.u.o.). Natomiast zgodnie z treścią art. 69 pkt 2 u.u.o., wysokość szkody w budynkach rolniczych zwiększa się w granicach sumy ubezpieczenia o udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody w wysokości do 5% wartości szkody.

Analizując z kolei regulację art. 69 pkt 2 u.u.o. można stwierdzić, że słusznie pozwany zarzucał biegłemu, iż omawiane koszty uprzątnięcia miejsca szkody winny zostać wyodrębnione z kosztorysów, udokumentowane i skorygowane do granicy 5% wartości szkody oraz mieścić się w granicach sum ubezpieczenia poszczególnych budynków. Sąd opierając się na wszystkich opiniach biegłego dokonał wyżej takiej korekty samodzielnie, ponieważ miała ona wyłącznie walor czynności matematycznej. Żądania powoda ograniczają się natomiast do kwot stanowiących sumy ubezpieczenia poszczególnych budynków, a więc nie ma mowy o przekroczeniu tej granicy. Ponadto przedstawiona wyżej analiza kosztorysów stanowiących załączniki do opinii pisemnej biegłego uwzględnia zarzut pozwanego, odnoszący się wprost do usunięcia namułu, szlamu, gruzu i ziemi5. Wypada jednak wyjaśnić, że w sytuacji, gdy w toku likwidacji szkody lub procesu sądowego nie doszło jeszcze do wykonania tego rodzaju prac, nie ma normatywnych przeszkód, aby biorąc pod uwagę sens i cel regulacji prawnej art. 69 pkt 2 u.u.o., za udokumentowane uznać koszty nie tylko potwierdzone rachunkami czy fakturami. Ustawodawca nie wskazuje wszak precyzyjnie, o jakie udokumentowanie chodzi. Trzeba więc, kierując się względami logiki uznać, że zadanie „udokumentowania” spełnia m.in. pisemna opinia biegłego wskazująca na konkretne prace porządkowe i ich koszt. Odmienna interpretacja przepisu art. 69 pkt 2 u.u.o. prowadziłaby do nie dających się zaakceptować wniosków, że tylko ten poszkodowany może otrzymać zwrot kosztów uprzątnięcia szkody, którego sytuacja materialna pozwoliła mu już ponieść koszty takich zabiegów. Natomiast poszkodowany, który np. znalazł się w tragicznej sytuacji materialnej, chociaż będzie musiał ponieść wydatki na uprzątniecie miejsca szkody, w tym zakresie odszkodowania nie otrzyma.

Nie zasługują natomiast na uwzględnienie zarzuty pozwanego dotyczące rzekomo nieuzasadnionego uwzględnienia w oszacowaniu biegłego podatku od towarów i usług (k. 337). Metoda kosztorysowa, o której mowa w art. 69 ust. 1 pkt 2 u.u.o., musi bowiem ten podatek uwzględniać jako wynikający z bezwzględnie obowiązujących norm prawnych. Trudno odnosić ją zatem w jakikolwiek sposób do gospodarczego systemu remontowania budynków, jak czynił to pozwany.

Dochodzona przez powoda kwota żądania głównego, podlegała zatem zasądzeniu w wysokości ostatecznie dochodzonej w sprawie, z wyjątkiem kwoty 67 groszy nieuzasadnionego zaokrąglenia (por. k. 297) oraz z wyjątkiem wskazanej wyżej kwoty wynikającej z ograniczenia kosztów uprzątnięcia miejsca szkody o 5.100,02 zł.

Zatem kwota podlegająca zasądzeniu wynosi:

142.577,00 zł – 0,67 zł – 5.100,02 zł = 137.476,31 zł.

W pozostałym zakresie żądanie główne podlegało oddaleniu.

Natomiast jeśli chodzi o żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie, to należy stwierdzić, że zgodnie z treścią art. 14 u.u.o.:

(ust. 1.) Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

(ust. 2.) W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.

Jednocześnie, jak słusznie podkreśla się w orzecznictwie, terminowy charakter świadczenia ubezpieczyciela, o czym mowa w art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, należy co do zasady odczytywać w taki sposób, że ubezpieczyciel popada w opóźnienie, jeśli nie spełni w terminie świadczenia, które zostało mu zgłoszone kwotowo6.

Biorąc pod uwagę powyższe zasady, należy zauważyć, że dopiero w dniu 22 sierpnia 2011 r. powód skierował do (...) S.A. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 96.074,73 zł ze wskazaniem konkretnych kwot składowych według dołączonych faktur, z tytułu szkody w budynkach . (odpis wezwania – k. 95-97)

Z uwagi zaś na obieg pocztowy oraz kalendarz, wezwanie to pozwany otrzymał najpóźniej 6. dnia od nadania7, a więc 29 sierpnia 2011 r. Ze względu na złożony charakter sprawy oraz kalendarz, omawiana kwota winna zostać wypłacona powodowi najpóźniej w terminie 90 dni od otrzymania wezwania, czyli do dnia 28 listopada 2011 r. Zatem odsetki ustawowe od tej kwoty należą się powodowi od dnia 29 listopada 2011 r.

Natomiast zasądzenie odsetek ustawowych od pozostałej kwoty podlegającej zasądzeniu powinno uwzględniać nieco inne okoliczności. W szczególności postępowanie likwidacyjne zostało zakończone w dniu 20 października 2011 r. Wówczas zatem pozwany zaniechał jakichkolwiek dalszych działań w celu poprawnego ustalenia wartości szkody. Natomiast powód rozszerzył powództwo do ostatecznie żądanej kwoty pismem procesowym, które zostało w odpisie przesłane pozwanemu w dniu 11 września 2013 r. (k. 304). Zatem pozwany otrzymał wspomniany odpis najpóźniej 6. dnia od nadania, czyli 17 września 2013 r. Tym samym, skoro pozwany nie prowadził już jakichkolwiek czynności wyjaśniających, świadczenie powinno zostać spełnione przez pozwanego w terminie 30 dni od otrzymania wezwania, czyli do 17 października 2013 r. Zatem odsetki w omawianym zakresie podlegają zasądzeniu od dnia następnego, czyli od 18 października 2013 r. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek ustawowych podlegało oddaleniu.

Jeżeli chodzi o rozstrzygnięcie o kosztach procesu pomiędzy stronami, to za jego podstawę Sąd przyjął regulacje art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Powód uległ bowiem pozwanemu w nieznacznym stopniu. Z kolei celowe koszty procesu po stronie powoda obejmują łącznie kwotę 8.017,00 zł, tj.:

- opłatę skarbową od jednego stosunku pełnomocnictwa – 17,00 zł (k. 258)

- opłatę od pozwu - 2100,00 zł (k. 1, 191)

- wydatki na opinie biegłego w kwocie 3.500,00 zł (k. 244, 267)

- opłatę za czynności radcy prawnego według stawki minimalnej – 2400,00 zł – przy czym należy wyjaśnić, że zgodnie z § 4 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu8, w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji. Zatem opłata za czynności radcy prawnego została ustalona z uwzględnieniem wartości przedmiotu sprawy w chwili wniesienia pozwu, niezależnie od faktu późniejszego rozszerzenia powództwa przez powoda.

Jeżeli chodzi o rozliczenie nieuiszczonych kosztów sądowych, za podstawę rozstrzygnięcia przyjęto art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych9, uwzględniając konsekwentnie fakt, iż powód uległ tylko co do nieznacznej części swych żądań, których wysokość miała znaczenie z punktu widzenia kosztów procesu. W szczególności koszty te obejmują:

- wydatki na opinie biegłego – 200,99 zł (k. 267) + 60,06 zł (k. 356) = 261,05 zł

- opłata od pozwu, w części obejmującej rozszerzenie powództwa – 5.029,00 zł (k. 309, 310)

Łącznie zatem nieuiszczone koszty sądowe wynoszą: 261,05 zł + 5.029,00 zł = 5.290,05 zł.

Mając powyższe na względzie, Sąd orzekł jak w sentencji.

1 Teksty jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 182.

2 Tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.

3 J. Nawracała, komentarz do art. 68 u.u.o., LEX/el.

4 Zob. szerzej m.in. uzasadnienie wyroku SA w Rzeszowie z dnia 13 września 2012 r., I ACa 233/12, LEX nr 1254470.

5 Por. J. Nawracała, komentarz do art. 69 u.u.o., LEX/el.

6 Wyrok SA w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013 r., I ACa 584/13, LEX nr 1409085.

7 Zob. obowiązujący wówczas przepis art. 48a ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r., Prawo pocztowe, tekst jedn. Dz. U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1159 ze zm.

8 Tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490.

9 Tekst jedn. Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Pomorska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego ( do ) Piotr Czerski
Data wytworzenia informacji: