II Ca 17/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2014-03-26
Sygn. akt II Ca 17/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 marca 2014 roku
Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Łuchtaj
Sędziowie: Sądu Okręgowego Elżbieta Żak (spr.)
Sądu Okręgowego Anna Ścioch-Kozak
Protokolant sekretarz sądowy Jolanta Jaworska
po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2014 roku w Lublinie
na rozprawie
sprawy z powództwa A. G.
przeciwko W. U.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego Lublin - Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z dnia 13 września 2013 roku, sygnatura akt I C 353/12
I. oddala apelację;
II. zasądza od powoda A. G. na rzecz pozwanego W. U. kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania
odwoławczego.
Sygn. akt II Ca 17/14
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy Lublin - Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku wyrokiem z dnia 13 września 2013 r. w sprawie z powództwa A. G. przeciwko W. U. o zapłatę:
I. oddalił powództwo;
II. zasądził od powoda A. G. na rzecz pozwanego W.
U. kwotę 1217 zł tytułem kosztów procesu;
III. przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone wydatki
postępowania.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy przedstawił treść żądań z jakimi kolejno występował powód w trakcie całego postępowania.
W pozwie wniesionym do Sądu w dniu 12 grudnia 2011 roku ( data wpływu do Sądu) powód A. G. domagał się zasądzenia od pozwanego W. U. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) inż. W. U. kwoty 7.000,- złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych, a także żądał naprawy nagrobka lub jego rozbiórki i postawienia nowego.
Na rozprawie w dniu 5 czerwca 2012 roku (k.36-36v) powód oświadczył, iż domaga się zasądzenia od pozwanego W. U. kwoty 7.000,- złotych wraz odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada 2009 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. Nie domaga się naprawy nagrobka lub jego rozbiórki oraz cofa pozew w zakresie rozebrania pomnika i postawienia nowego, zaś pełnomocnik pozwanego wyraził zgodę na cofnięcie pozwu we wskazanym zakresie, nie uznał powództwa, wnosząc o jego oddalenie, zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, jednocześnie podniósł też zarzut przedawnienia.
Pismem procesowym z dnia 19 czerwca 2012 roku pełnomocnik powoda sprecyzował żądanie pozwu domagając się zasądzenia od pozwanego W. U. kwoty 7.000 złotych wraz odsetkami ustawowymi od dnia 16 listopada 2009 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał jednocześnie, iż roszczenie powoda oparte jest na odpowiedzialności przyjmującego zamówienie z tytułu rękojmi za wady fizyczne dzieła. W związku z odstąpieniem przez A. G. w dniu 16 listopada 2009 roku od rzeczonej umowy z powodu wady dzieła strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia. W konsekwencji fakt zawiadomienia przyjmującego zamówienie o wadach fizycznych nagrobka nastąpił we właściwym terminie i roszczenie nie uległo przedawnieniu, (k. 45-46).
Pismem procesowym z dnia 29 czerwca 2012 roku (k. 49-52) pełnomocnik pozwanego odnosząc się do pisma procesowego pełnomocnika powoda z dnia 19 czerwca 2012 roku wskazał, iż uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana, stąd stanowisko powyższe nie jest trafne i nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż roszczenie wygasło.
Przed Sądem na rozprawie w dniu 11 października 2012 roku (k.70-74) pełnomocnik powoda oświadczył, iż popiera powództwo, podtrzymuje stanowisko wyrażone w piśmie procesowym z dnia 19 czerwca 2012 roku precyzując, iż podstawę odstąpienia od umowy stanowi art. 8 ust. 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej w związku z art. 627 l k.c., zaś pełnomocnik pozwanego, nie uznając powództwa, oświadczył że wnosi o jego oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Postanowieniem z dnia 11 października 2012 roku Sąd umorzył postępowanie w części, to jest co do żądania naprawy nagrobka lub jego rozbiórki (k.76).
Pismem procesowym z dnia 22 października 2012 roku (k. 80) pełnomocnik pozwanego - odnosząc się do stanowiska pełnomocnika powoda zaprezentowanego na rozprawie z dnia 11 października 2012 roku - dodatkowo podniósł, iż skorzystanie z roszczeń wymienionych w art. 8 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (u.s.k.) uzależnione jest od zawiadomienia sprzedawcy o stwierdzeniu niezgodności towaru z umową, w wyznaczonym w art. 9 ust. l u.s.k., terminie dwóch miesięcy od tego stwierdzenia. Niedochowanie tego terminu skutkuje wygaśnięciem roszczenia o wprowadzoną ustawą ochronę. W przedmiotowej sprawie, zdaniem pozwanego, doszło do naruszenia terminu wskazanego w wyżej wymienionym przepisie. Nadmienił również, iż powodowi przysługiwał wybór uprawnień i domagając się naprawy dzieła powinien był jednoznacznie określić z jakiej podstawy realizuje te uprawnienia. Powód najpierw domagał się naprawy gwarancyjnej, co ewidentnie wynika z żądania skierowanego przez powoda do pozwanego w dniu 16 listopada 2009 r., następnie w ramach rękojmi na ostatniej rozprawie wskazał, że podstawą roszczeń jest art. 8 ust.4 u.s.k. Przyjmując takie stanowisko powoda, rezygnacja pozwanego z ewentualnej naprawy nagrobka, w przypadku udowodnienia przez powoda niezgodności towaru z umową, w świetle wyżej wymienionej ustawy nie może mieć miejsca, bowiem ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej obliguje powoda do dochowania wymogu kolejności uprawnień określonych w art. 8 ust. l. Wskazał też, że dopiero na ostatniej rozprawie powód po raz pierwszy dokonał zgłoszenia żądania przewidzianego w art. 8 ust. 4 u.s.k. Także w trakcie procesu powód po raz pierwszy podniósł zarzut odstąpienia od umowy i zażądał zwrotu ceny. Powyższe zdaniem pełnomocnika uzasadnia stwierdzenie, że powód powiadomił pozwanego o stwierdzeniu niezgodności towaru z umową po upływie terminu wskazanego w art. 9 ust. l u.s.k. Skorzystanie zatem przez powoda z uprawnienia do odstąpienia od umowy dokonane zostało także z uchybieniem obowiązku przewidzianego w art. 8 ust. l u.s.k. i nie może wywołać zamierzonego rezultatu.
Na rozprawie w dniu 19 czerwca 2013 roku oraz na rozprawie w dniu 11 września 2013 roku strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.
W dalszej części uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał na następujące ustalenia i motywy swego rozstrzygnięcia:
W dniu 29 września 2008 roku A. G. oraz W. U. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) inż. W. U. zawarli umowę o wykonanie nagrobka pojedynczego na cmentarzu w W. K.. Strony umówiły się, że za wykonanie nagrobka zamawiający zapłaci wynagrodzenie w kwocie 7.000 zł płatne w ten sposób, że zaliczka w wysokości 2.000 zł została zapłacona przy zawarciu umowy, zaś pozostała część w wysokości 5.000 zł przy odbiorze dzieła.
Pozwany wykonał dzieło w terminie określonym w umowie tj. w ostatnich dniach października 2008 roku. Powód odebrał nagrobek bez zastrzeżeń.
W okresie Bożego Narodzenia 2008 roku na wykonanym przez pozwanego nagrobku J. G. (1), wskutek przewrócenia przez wiatr zapalonego znicza, od którego zajęły się ogniem wieńce wykonane z plastikowych kwiatków, doszło do okopcenia i pęknięcia w pojedynczym miejscu dolnej obłożyny pomnika. Uszkodzenie to matka powoda, J. G. (2), zgłosiła pozwanemu, który ze swoim ówczesnym pracownikiem J. B. przyjechał na cmentarz, żeby je obejrzeć. Pozwany w rozmowie z matką powoda podjął się odpłatnego usunięcia opisanego wyżej uszkodzenia, wskazując, iż doszło do niego wskutek działania ognia na płytę. Po upływie około pół roku od odebrania dzieła, czyli w pierwszej połowie marca 2009 roku na zamówionym przez powoda nagrobku pojawiły się pęknięcia i wykruszenia w obrębie płyty głównej oraz obłożyn. O powyższym fakcie powód A. G. powiadomił pozwanego W. U. po upływie miesiąca od momentu wykrycia tych uszkodzeń. W związku z tym, że pozwany nie przystąpił do naprawy nagrobka, powód pismem z dnia 16 listopada 2009 roku wezwał pozwanego do wykonania naprawy pomnika lub do wymiany pomnika na nowy.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z zeznań stron i świadków, a także dowody z dowody z dokumentów, których
prawdziwość i autentyczność oraz moc dowodowa nie była kwestionowana przez żądną ze stron.
W ocenie Sądu Rejonowego zeznania świadka J. B. zasługiwały praktycznie w całości na obdarzenie ich wiarą. Wyjątek - jak stwierdził Sąd Rejonowy - stanowią jedynie twierdzenia świadka, jakoby w oględzinach uszkodzeń przedmiotowego nagrobka, powstałych wskutek przewrócenia się znicza i zapalenia się wieńca ze sztucznych kwiatów, brał udział - oprócz pozwanego - jakiś bliżej nieustalony mężczyzna. W tej mierze świadek, z uwagi na znaczny upływ czasu od relacjonowanych zdarzeń, musiał - zdaniem Sądu Rejonowego - błędnie wskazać osobę uczestniczącą we wzmiankowanej czynności, myląc ją z J. G. (2). Na obecność tej osoby przy oględzinach nagrobka jeszcze w 2008 r. wskazują bowiem nie tylko zeznania samej świadek G., ale też pozwanego. W pozostałym zaś zakresie zeznania świadka J. B. znajdują, według Sądu pierwszej instancji, pełne potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zebranym w toku postępowania, w szczególności zeznaniach W. U., a pośrednio także świadka J. G. (2).
Sąd Rejonowy nie uznał za wiarygodne zeznań świadka G. odnośnie tego, że wskutek wywrócenia się znicza nie doszło do uszkodzeń obłożyny nagrobka, jak również, że uszkodzenie to oglądał w jej obecności jedynie pozwany. Według Sądu prawdziwości tych twierdzeń przeczą nie tylko zeznania pozwanego ale także świadka J. B., który jednoznacznie potwierdził istnienie pęknięcia dolnej obłożyny w chwili dokonywania oględzin nagrobka wspólnie z W. U.. Za nieprawdziwe Sąd uznał zeznania świadka J. G. (2) odnośnie tego, kiedy faktycznie powstały główne uszkodzenia nagrobka wykonanego przez pozwanego oraz kiedy powód zgłosił ich istnienie pozwanemu, gdyż w tej części pozostają one w sprzeczności z zeznaniami samego powoda, zgodnymi z ustalonym stanem faktycznym. W ocenie Sądu w tym zakresie świadek G., prawdopodobnie z uwagi na upływ czasu, musiała w swoich zeznaniach pomylić fakt powstania i zgłoszenia przez nią samą pozwanemu uszkodzeń nagrobka powstałych w wyniku zapalenia się wieńca od przewróconego znicza, z chwilą powstania pęknięć na płycie głównej i obłożynach pomnika i zgłoszenia tych uszkodzeń pozwanemu przez samego powoda. Mając na względzie przytoczone okoliczności Sąd Rejonowy uznał, iż zeznania świadka J. G. (2), ze względu na ich daleko idącą sprzeczność z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w toku postępowania, w przeważającej części nie są wiarygodne. Sąd Rejonowy ponadto podniósł, iż świadek jest osobą bliską dla powoda, a nadto współfinansowała wykonanie nagrobka, w związku z czym jest zainteresowana w korzystnym dla A. G. rozstrzygnięciu procesu.
W ocenie Sądu brak jest podstaw do zakwestionowania prawdziwości zeznań złożonych w charakterze stron przez powoda A. G. oraz przez pozwanego W. U.; są one ze sobą zgodne, znajdują potwierdzenie w pozostałych dowodach w postaci dokumentów, zeznaniach świadka J. B. oraz (w części obdarzonej przez Sąd wiarą) zeznaniach świadka J. G. (2). Natomiast według Sądu Rejonowego, zeznania świadka J. W. pozostają bez znaczenia dla ustalenia faktów istotnych dla niniejszej sprawy. Ponadto Sąd Rejonowy podniósł, że z przyczyn wyjaśnionych w dalszej części uzasadnienia, pominął dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa G. S..
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd podniósł, że sporne między stronami było to czy powód mógł skutecznie skorzystać z uprawnień z tytułu rękojmi za wady dzieła bądź też z uprawnień przewidzianych w przepisach o sprzedaży konsumenckiej. Zgodnie bowiem z treścią art. 627 1 k. c. do umowy o dzieło zawartej, w zakresie działalności przedsiębiorstwa przyjmującego zamówienie, z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej. Analizując treść przywołanego przepisu, Sąd Rejonowy stwierdził, że przedmiotem konsumenckiej umowy o dzieło może być jedynie rzecz ruchoma. Powołując się na orzecznictwo sądów powszechnych (uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29.09.1978, III CZP 56/78, OSNC 1979/4/68), Sąd pierwszej instancji uznał, że charakter grobu rodzinnego i jego konstrukcja (tak silne połączenie z gruntem, że jego odłączenie nie jest możliwe bez jego zmiany i przeznaczenia) przesądza o tym, że grób murowany, trwale związany z gruntem (grobowiec), przesądza o tym, że grób taki jest częścią składową nieruchomości gruntowej (art. 47§2 k.c.) i nie stanowi przedmiotu odrębnej od gruntu własności. Z tych względów w ocenie Sądu Rejonowego do zawartej przez strony w mniejszej sprawie umowy o dzieło, której przedmiotem było wykonanie nagrobka, nie mają zastosowania przepisy o sprzedaży konsumenckiej.
Następnie Sąd Rejonowy analizując przepis art. 563 § l k.c., znajdujący poprzez art. 638 k.c. odpowiednie zastosowanie do umów o dzieło, ustalił, że powód nie może obecnie skutecznie dochodzić od pozwanego swych uprawnień z tytułu rękojmi za wady dzieła poprzez odstąpienie od umowy, gdyż roszczenie to wygasło w wyniku bezskutecznego upływu zawitego terminu do notyfikacji wady. Wynoszący jeden miesiąc od dnia wykrycia wady termin na wykonanie powiadomienia wykonawcy przez zamawiającego o wadzie jest terminem zawitym a jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń, powód A. G. powiadomił pozwanego W. U. o wadach nagrobka po upływie miesięcznego terminu od wykrycia powstałych na nim pęknięć.
W związku z powyższym Sąd Rejonowy rozważał też kwestię możliwości dochodzenia przez powoda roszczeń odszkodowawczych na zasadach ogólnych, a więc w oparciu o przepis art. 471 k.c., w myśl którego dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że powyższe roszczenia odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania w odniesieniu do umowy o dzieło zgodnie z art. 646 k.c. przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane.
Przewidziany w art. 646 k.c. termin przedawnienia nie dotyczy roszczeń wynikających z tytułu odpowiedzialności przyjmującego zamówienie za wady dzieła. W odniesieniu do wskazanych roszczeń należy stosować terminy określone w przepisach o rękojmi przy sprzedaży.
W sprawie niniejszej dzieło w postaci nagrobka J. G. (1) oddane zostało przez pozwanego przed dniem l listopada 2008 roku., a więc najpóźniej w dniu 31 października 2008 roku. Co za tym idzie, roszczenia odszkodowawcze powoda wobec pozwanego z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania (umowy o dzieło) uległy przedawnieniu - zgodnie z art. 646 k.c. - najpóźniej z dniem 31 października 2010 roku. Tymczasem powództwo w sprawie niniejszej zostało przez powoda skutecznie wniesione dopiero w dniu 12 grudnia 2011 roku., a więc znacznie po upływie terminu przedawnienia dochodzonych w nim roszczeń.
Sąd Rejonowy uznał więc, że pozwany w toku procesu skutecznie podniósł zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda, co skutkowało koniecznością oddalenia powództwa.
Z przytoczonych przyczyn Sąd pominął dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa G. S. oraz oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu materiałoznawstwa, jako nie mające dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy żadnego znaczenia.
Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy powołał art. 98 § l i 3 k.p.c.
Z uwagi na zwolnienie przez Sąd powoda od zaliczki na poczet opinii biegłego ponad kwotę 500 zł postanowieniem z dnia 19 grudnia 2012 roku oraz wypłacenie pozostałej części wynagrodzenia biegłego sądowego, tj. ponad kwotę 500 zł tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa na mocy postanowienia z dnia 18 kwietnia 2013 roku, Sąd postanowił w orzeczeniu kończącym postępowanie przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone wydatki postępowania.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód. Zaskarżając wyrok w całości zarzucił:
1) obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 8 w zw. z art. 9 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. Nr 141, poz. 1176) o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i o zmianie Kodeksu cywilnego, mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia poprzez jego niezastosowanie do okoliczności niniejszej sprawy w sytuacji, gdy stan faktyczny sprawy wyraźnie temu przeczy i nasuwa uzasadnione wątpliwości;
2) błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiący podstawę wydanego orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, poprzez błędne uznanie, iż w niniejszej sprawie nastąpiło przedawnienie roszczenia dochodzonego przez powoda, co skutkowało bezzasadnym oddaleniem powództwa.
Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty wnosił o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku i rozstrzygnięcie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o
2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu Lublin - Wschód z/s w Świdniku do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego wg norm prawem przepisanych;
3) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania pierwszo instancyjnego oraz kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Wyrok, mimo błędnego uzasadnienia, jest zgodny z prawem.
W pierwszej kolejności należy podnieść, że żądanie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi pierwszej instancji zawarte we wnioskach apelacji nie jest uzasadnione.
Zgodnie z dyspozycją art. 386 § 2 i 4 k.p.c. uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu Lublin – Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku.
Brak było również podstaw do zmiany wyroku, który mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu.
Słusznie zauważył Sąd Rejonowy, że kwestia zakwalifikowania nagrobka do rzeczy ruchomych lub nieruchomości z punktu widzenia konsekwencji prawnych przyjętych dla rozstrzygnięcia w sprawie niniejszej, z uwagi na brzmienie art. 627 1 k. c., miała decydujące znaczenie. Jednak zaprezentowana przez Sąd Rejonowy koncepcja rozwiązania tego zagadnienia nie zasługiwała na aprobatę Sądu Okręgowego. Sąd Rejonowy stwierdził, że „w orzecznictwie sądów powszechnych grób murowany, trwale związany z gruntem ( grobowiec) nie stanowi przedmiotu odrębnej własności. Charakter grobu rodzinnego i jego konstrukcja (tak silne połączenie z gruntem, że jego odłączenie nie jest możliwe bez jego zmiany i przeznaczenia) przesądza o tym, że grób taki jest częścią składową nieruchomości gruntowej (art. 47 § 2 k.c.) i nie stanowi przedmiotu odrębnej od gruntu własności (art. 47 § 1 k.c.).” Powołując się na orzecznictwo sądów powszechnych Sąd Rejonowy nie poparł swojego stanowiska żadnym z orzeczeń sądów powszechnych, wskazał jedynie na jedną uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 września 1978 roku w sprawie III CZP 56/78 ( OSNC 1979/4/68), która zapadła w odpowiedzi na zagadnienie prawne zawarte w pytaniu Sądu Wojewódzkiego w Krośnie: "Czy grobowiec zbudowany na cmentarzu komunalnym w miejscu, za które uiszczono wymagane opłaty, może być własnością prywatną osoby, która poniosła koszty budowy, czy też grobowiec jako część składowa nieruchomości, na której jest zbudowany (cmentarza), stanowi przynależność tej nieruchomości?" Odmienność problematyki przed jaką stanął Sąd Najwyższy w sprawie przedstawionej mu do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c., nie może służyć za wzorzec rozwiązania problemu jaką rzeczą jest nagrobek stanowiący przedmiot umowy o dzieło.
Sąd Rejonowy nie miał żadnych innych argumentów, które mogłyby wskazywać na słuszność zaprezentowanej w uzasadnieniu koncepcji. Pominął też wyjaśnienia na ten temat samego pozwanego, który zeznał: „nagrobek jest montowany na wykonanych już ścianach grobu.(...). Nagrobka nie powinno się szczelnie zamykać...Obłożyny są dodatkowym elementem regulującym wysokość grobu, mogą być zakładane zarówno przed, jak i po nałożeniu nagrobka. Nie są jego elementem konstrukcyjnym.” (k.171). Również z wyjaśnień biegłego G. S. złożonych na rozprawie wyraźnie wynika, że należy odróżnić sam pomnik ( nagrobek) od grobu (k.159v.-160).
Konkludując, należy uznać, że przedmiotem umowy zawartej między stronami w dniu 29 września 2008 roku było wykonanie nagrobka granitowego wraz z jego montażem (k.6). Oznacza to, że zakwalifikowanie umówionego dzieła jako nieruchomości jest błędne. Wniosek ten pozwala na odwołanie się do regulacji prawnej zawartej w art. 627 1 k. c., według którego: do umowy zawartej, w zakresie działalności przedsiębiorstwa przyjmującego zamówienie, z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej.
Inaczej zatem, niż to przyjął w sprawie niniejszej Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że spór, jaki powstał między stronami, co do niezgodności wykonanego dzieła z zawartą między nimi umową, powinien być rozstrzygnięty zgodnie z odesłaniem zawartym w art. art. 627 1 k. c ., w oparciu o przepisy ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176 ze zm., dalej powoływana jako "u.s.k."). Tu należy się zatem zgodzić z argumentami podniesionymi w apelacji, że w sprawie niniejszej miały zastosowanie przepisy art. 8 w zw. z art. 9 u.s.k.
Konsumencka umowa sprzedaży, uregulowana w przepisach pozakodeksowych, podobnie jak przepisy o sprzedaży zawarte w kodeksie cywilnym, wprowadza surową odpowiedzialność sprzedawcy (odpowiadającą konstrukcji rękojmi) i uzależnia możliwość skorzystania z niej od zachowania określonych aktów staranności. Artykuł 9 ust. 1 u.s.k. wyznacza kupującemu (zamawiającemu) dwumiesięczny termin do zawiadomienia sprzedawcy (przyjmującego zamówienie) o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. Termin ten biegnie od dnia stwierdzenia przez kupującego ( zamawiającego) niezgodności. Pojęcie niezgodności towaru z umową rozszerzone zostało w tej ustawie również na nieprawidłowości w montażu i uruchomieniu m.in. wówczas, kiedy czynności te zostały wykonane w ramach umowy sprzedaży przez sprzedawcę (art. 6 u.s.k.).
Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że dwumiesięczny termin określony w art. 9 ust. 1 u.s.k. został przez powoda zachowany. Sąd Okręgowy podziela ustalenia w tym zakresie. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że w pierwszej połowie marca 2009 roku na zamówionym przez powoda nagrobku pojawiły się pęknięcia i wykruszenia w obrębie płyty głównej oraz obłożyn. O powyższym fakcie powód A. G. powiadomił pozwanego W. U. po upływie miesiąca od momentu wykrycia tych uszkodzeń. W związku z tym, że pozwany nie przystąpił do naprawy nagrobka, powód pismem z dnia 16 listopada 2009 roku wezwał pozwanego do wykonania naprawy pomnika lub do wymiany pomnika na nowy. Stwierdzenie tej okoliczności ma podstawowe znaczenie dla dalszych rozważań (bowiem jak stanowi art. 9 ust.1 u.s.k.: Kupujący traci uprawnienia przewidziane w art. 8, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem), których jednak nie przeprowadził Sąd pierwszej instancji, błędne przyjmując założenie, że wykonane dzieło - nagrobek nie jest rzeczą ruchomą. Weryfikując to nieprawidłowe założenie, należało zatem ocenić czy powód skutecznie zrealizował uprawnienia przysługujące mu z cytowanej ustawy.
W celu udzielenia odpowiedzi na to pytanie należało się zastanowić nad zachowaniem w sprawie niniejszej terminów wymaganych przez ustawodawcę a określonych w art. 10 u.s.k. Zgodnie bowiem z brzmieniem tego przepisu: ( 1.) Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku. (2.) Roszczenia kupującego określone w art. 8 przedawniają się z upływem roku od stwierdzenia przez kupującego niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową; przedawnienie nie może się skończyć przed upływem terminu określonego w ust. 1. W takim samym terminie wygasa uprawnienie do odstąpienia od umowy. (3.)Zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową przerywa bieg przedawnienia. Przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania naprawy lub wymiany oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego załatwienia sprawy.(4. ) Upływ powyższych terminów nie wyłącza wykonania uprawnień wynikających z niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową, jeżeli sprzedawca w chwili zawarcia umowy wiedział o niezgodności i nie zwrócił na to uwagi kupującego.
Mając zatem na względzie przytoczone wyżej wymogi ustawowe, należało je odnieść do okoliczność ustalonych w sprawie niniejszej. W szczególności przeanalizowania wymagało czy nie nastąpiło przedawnienie roszczeń z art. 8 u.s.k. ( roku od stwierdzenia wady, przy czym przedawnienie nie może się skończy się przed upływem terminu z art. 10 ust. 1, to jest przed upływem 2 lat od wydania dzieła.).
Wada powodująca niezgodność towaru ( dzieła) z umową została przez powoda stwierdzona w marcu 2009 roku. Zachowany zatem został termin 2 lat (z art. 10 ust.1), bowiem towar (dzieło) wydane było 31 października 2008 roku. Bieg terminu (1 roku) przedawnienia rozpoczął się od stwierdzenia przez powoda wady dzieła, czyli od połowy marca 2009 roku. Przyjmując wersję najbardziej dla powoda korzystną, że było to dnia 31 marca 2009 roku, należy określić datę końcową tego terminu na dzień 31 marca 2010 roku. Jednak biorąc pod uwagę brzmienie art. 10 ust. 3, z którego wynika, że zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową przerywa bieg przedawnienia, należy początek biegu przedawnienia przesunąć o jeden miesiąc, bowiem jak ustalono, powód zawiadomił pozwanego W. U. po upływie miesiąca od momentu wykrycia uszkodzeń nagrobka. Wobec czego termin jednego roku (przedawnienia roszczeń z art.8 u.s.k.) zaczyna w sprawie niniejszej bieg od 30 kwietnia 2009 roku ( w wersji najbardziej dla powoda korzystnej) a kończy się 30 kwietnia 2010 roku. Wersja najbardziej korzystna każe przyjąć także kolejną przerwę biegu przedawnienia roszczeń powoda, bowiem jak stanowi art. 10 ust. 3 zd. 2 u.s.k., przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania naprawy lub wymiany oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego załatwienia sprawy. Z uwagi na charakter pisma powoda z dnia 16 listopada 2009 roku, skierowanego do pozwanego, można przyjąć, że między stronami rozpoczęły się rokowania ugodowego załatwienia sprawy. Koncepcja ta pozwala na kolejne przesunięcie początkowego terminu biegu przedawnienia o 3 miesiące, co oznacza, że datą wyznaczającą początek biegu terminu będzie 31 lipiec 2009 rok (po 3 miesiącach, licząc od 30 kwietnia 2009 roku). W tych okolicznościach roczny termin biegu przedawnienia roszczeń określonych w art. 8 u.s.k. upływałby dla powoda nie z dniem wcześniej wskazanym, ale z dniem 31 lipca 2010 roku. Biorąc jednak pod uwagę zastrzeżenie z art. 10 ust. 2 u.s.k., zgodnie z którym przedawnienie nie może się skończyć przed upływem terminu określonego w ustępie 1 ( czyli przed upływem dwóch lat od wydania towaru kupującemu ), należy przyjąć, że termin ten zakończył się w sprawie niniejszej w dniu 31 października 2010 roku.
Powód w niniejszej sprawie występuje z żądaniem odstąpienia od umowy. Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że powód w pozwie domagał się naprawy nagrobka lub jego rozbiórki i postawienia nowego. Jak wynika jednak z literalnego brzmienia pozwu A. G. takiego żądania przed Sądem w ogóle nie zgłaszał. Z tego względu czynności procesowe stron: powoda, który oświadczył, że nie domaga się naprawy nagrobka lub jego rozbiórki oraz cofa pozew w zakresie rozebrania pomnika i postawienia nowego, pozwanego, który wyraził zgodę na cofnięcie pozwu we wskazanym zakresie oraz Sądu, który postanowieniem z dnia 11 października 2012 roku umorzył postępowanie co do żądania naprawy nagrobka lub jego rozbiórki, były wadliwe. Uwzględnienie powództwa, to jest uprawnienia do odstąpienia od umowy, ze wszystkimi tego konsekwencjami (wzajemny zwrot otrzymanych świadczeń), zależało od tego, czy powód dochował wszystkich aktów staranności przewidzianych w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu cywilnego.
Zdaniem Sądu Okręgowego, powód nie udowodnił, aby przed upływem terminu zawitego, jakim był ustalony w sprawie niniejszej dzień 31 października 2010 roku, złożył pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Nie jest nim na pewno pismo pozwanego z dnia 16 listopada 2009 roku zatytułowane „wezwanie do naprawy wykonania pomnika przez Pana poprzez usunięcie wad i usterek lub jego wymiany na nowy” ( k.7). Użyte w wymienionym piśmie zwroty: „zwracam się do Pana o wykonanie naprawy gwarancyjnej postawionego pomnika”; „ zgłaszaliśmy usterki ...., pomimo obietnic ... nie podjął (Pan) próby naprawy pomnika i usunięcia usterek”, „wzywam Pana do usunięcia usterek i wad pomnika”. „W przypadku braku możliwości usunięcia wad i usterek ... wzywam Pana do wymiany pomnika na nowy”, mogą świadczyć o zgłoszeniu pozwanemu roszczeń powoda o naprawę lub wymianę nagrobka. Uprawnienie do odstąpienia od umowy powód zgłosił dopiero w pozwie, który wniósł w dniu 12 grudnia 2011 roku, czyli rok, 1 miesiąc i 12 dni po upływie terminu obliczonego na podstawie art. 10 u.s.k. Skoro zatem do dnia 31 października 2010 roku powód nie wystąpił z uprawnieniem odstąpienia od umowy zawartej z pozwanym, to uprawnienie to wygasło zgodnie z art. 10 ust. 2 u.s.k., a dla powoda nie powstało roszczenie o zwrot zapłaconej pozwanemu ceny.
Z tych względów powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, dlatego apelację należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za drugą instancję zapadło na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i z art. 391 § 1 k.p.c. Na skutek oddalenia apelacji powód przegrał sprawę w postępowaniu odwoławczym. Zgodnie z powołanymi przepisami powinien zatem zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty postępowania apelacyjnego, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika, określone na kwotę 600 zł zgodnie z § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. z 2013r., poz.490 j.t.).
Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Data wytworzenia informacji: