II Ca 26/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2014-04-03

Sygn. akt II Ca 26/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 kwietnia 2014 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski – spr.

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

Sędzia Sądu Okręgowego Tomasz Lebowa

Protokolant Krystyna Melchior

po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2014 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko (...) Centrum (...) w L.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 31 października 2013 roku, sygn. akt I C 482/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od K. K. na rzecz (...) Centrum (...) w L. kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 26/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 31 grudnia 2010 roku powód K. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Centrum (...) w L. kwoty 56.200 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 września 2009 roku do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

*

Wyrokiem z dnia 31 października 2013 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie:

I. oddalił powództwo;

II. zasądził od K. K. na rzecz Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Centrum (...) w L. kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

Właścicielem działki oznaczonej nr (...), o powierzchni 0,0281 ha, położonej przy ul. (...) w L., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), jest Gmina M. L.. Użytkownikiem wieczystym przedmiotowej nieruchomości od dnia 25 maja 1990 roku jest (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L.. Działka ta nie ma dostępu do drogi publicznej. W jej południowo-zachodnim rogu znajduje się boks garażowy nieujęty w ewidencji budynków.

Od strony południowej i zachodniej działka graniczy z murem o wysokości 3-4 m, zaś od wschodu z ogrodzeniem umieszczonym na podmurówce. Od strony północnej przedmiotowa nieruchomość graniczy z działką nr (...), której wieczystym użytkownikiem jest pozwane (...) Centrum (...).

Przedmiotowe nieruchomości decyzją Wydziału (...) nr (...) z września 1978 roku zostały wywłaszczone na rzecz Skarbu Państwa – Gminy M. L. i oddane w zarząd Państwowemu Szpitalowi (...) w L., z przeznaczeniem pod budowę Instytutu (...) W tamtym stanie prawnym była to jedna nieruchomość, oznaczona nr (...). W toku sprawowania zarządu, na działce oznaczonej obecnie n(...), zbudowany został boks garażowy, jej teren został wyłożony płytami betonowymi. Nieruchomość zarządzana przez Szpital została także ogrodzona i zbudowano bramy.

Taki stan rzeczy utrzymywał się do dnia 25 maja 1990 roku, kiedy to Miasto L. aktem notarialnym przekazało wydzieloną działkę nr (...) w użytkowanie wieczyste (...) Spółce z o. o. Działkę sąsiednią, oznaczoną nr (...), oddano w użytkowanie wieczyste (...) Publicznemu Szpitalowi (...) w L.. Nie doszło jednocześnie do faktycznego rozgraniczenia obu nieruchomości w postaci jakiegokolwiek oznaczenia ich granic w terenie.

Mimo wydzielenia nieruchomości nr (...) oraz nr(...), użytkownik wieczysty pierwszej z działek nie objął jej w faktyczne posiadanie. Aż do zdarzeń związanych z wezwaniem do jej wydania, (...) Spółka z o. o. nie interesowała się stanem nieruchomości, nie przeprowadzała na niej żadnych prac w celu jej faktycznego rozgraniczenia, utrzymania, czy zapewnienia jej dostępu do drogi publicznej. Dojazd do działki nr (...) był bowiem możliwy tylko przez działkę nr (...).

Z dniem l stycznia 2008 roku ze struktury Publicznego Szpitala (...) wyodrębnione zostało pozwane (...) Centrum (...) w L..

W latach 1990 – 2009 z działki nr (...), z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo z nieruchomością będącą przedmiotem użytkowania wieczystego przez Szpital, a później przez pozwane Centrum, korzystali różni kierowcy, parkując pojazdy także na nieruchomości będącej przedmiotem użytkowania wieczystego przez (...) Spółkę z o. o. Działka, co do której (...) Centrum (...) miało tytuł prawny, tj. oznaczona nr (...), wykorzystywana była bowiem przez stronę pozwaną właśnie w celach parkingowych i tym samym – wobec braku faktycznego i widocznego rozgraniczenia obu nieruchomości – pojazdy pozostawiano także na działce nr (...). Czynione przez pozwane Centrum próby oznaczenia granic nieruchomości, np. taśmą, były nieskuteczne. Oznaczenia te były bowiem niszczone przez nieustalone osoby.

Wjazd na nieruchomość pozwanego zabezpieczony był bramą tak, by w miarę możliwości ograniczyć liczbę wjeżdżających samochodów. Zgody na bezpośredni dostęp do możliwości otwierania bramy w czasie, gdy była ona zautomatyzowana, udzielał zarząd Centrum (...). Na terenie Centrum, jak i na działce nr (...), mimo bramy, parkowali zarówno pracownicy pozwanego, jak i osoby postronne. Na nieruchomość można bowiem było wjechać także przez drugą bramę.

Umową z dnia 10 września 2009 roku (...) Spółka z o. o. sprzedała powodowi K. K. wierzytelność, określając jej wysokość na kwotę 56.200 zł, z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości nr (...) położonej przy ul. (...) w L. w okresie od dnia l stycznia 2008 roku do dnia 31 sierpnia 2009 roku przez (...)Centrum (...) Uniwersytetu (...)w L..

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka G. W., który nie był osobą bezstronną, a jego zeznania skonstruowane były w sposób mający jedynie uwiarygodnić twierdzenia strony powodowej. Nadto był osobą wykonującą czynności detektywistyczne na rzecz prezesa zarządu spółki (...) i tym samym świadka nie można uznać za bezstronnego obserwatora zdarzeń. Świadek swoje bezpośrednie zainteresowanie wynikiem sprawy wyraził na rozprawie w dniu 19 maja 2011 roku, kiedy to nieruchomość będącą przedmiotem sporu określił słowami: „na naszej części”.

Zeznania G. W., z których miałoby wynikać, że dostęp do przedmiotowej nieruchomości mieli wyłącznie pracownicy strony pozwanej, są sprzeczne z pozostałym zgromadzonym w sprawie, wiarygodnym materiałem dowodowym, ale i przede wszystkim z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Nie można bowiem przyjąć, że na teren Centrum (...) mogły wjeżdżać tylko pojazdy jego pracowników, podczas gdy z zeznań świadków wynika, iż tylko część pojazdów parkowała tam stale, a na przedmiotowe działki wjeżdżały także pojazdy z różnych województw. Nie można również wyprowadzić wniosku, że z uwagi na zamieszczenie przez pozwanego tablic o zakazie parkowania osób postronnych – o czym wspomina świadek – nie zdarzało się, by osoby niebędące pracownikami strony pozwanej nie wjeżdżały za ogrodzenie. Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że zamieszczone przez prywatne podmioty tablice „ostrzegawcze” nie zawsze są respektowane. Jak wynika ponadto z zeznań świadków, brama nie stanowiła przeszkody dla chcących wjechać na ogrodzony teren Centrum.

Z podobnych też względów Sąd Rejonowy nie uznał za wiarygodne zeznań świadka W. K. odnośnie osób parkujących swe samochody na przedmiotowej działce. Jednocześnie Sąd Rejonowy posłużył się częściowymi zeznaniami tegoż świadka w zakresie ustalenia stanu spornej nieruchomości.

Nieprzydatnymi do poczynienia ustaleń faktycznych były w pozostałym zakresie zeznania świadka W. K. oraz zeznania świadka M. W., którzy zeznawali na okoliczności w istocie niewnoszące istotnych faktów dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W. K. przedstawiał głównie kwestie związane z próbą wydania nieruchomości, zaś M. W. nie był w stanie przypomnieć sobie szczegółów, które mogłyby być istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu.

Zasługiwały na obdarzenie walorem wiarygodności zeznania świadków: W. M., D. K., J. C.. Za wiarygodny Sąd Rejonowy uznał również dowód z przesłuchania strony pozwanej – dyrektora Centrum M. J.. Zeznania tych osób były wzajemnie spójne i konsekwentne, a przede wszystkim logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Wiarygodność przeprowadzonych w sprawie dowodów nieosobowych (dowodów z dokumentów oraz oględzin) nie była podważana w toku procesu przez żadną ze stron.

Sąd Rejonowy odniósł się również do wywołanej w sprawie opinii biegłego A. S. na okoliczność wysokości możliwego do uzyskania czynszu najmu bądź dzierżawy nieruchomości w okresie objętym żądaniem zapłaty wynagrodzenia za bezumowne z niej korzystanie. Sąd Rejonowy wskazał, że opinia ta jest spójna, logiczna, oparta na fachowej wiedzy biegłego, który wyczerpująco odniósł się do zastrzeżeń powoda. Wprawdzie Sąd Rejonowy ocenił powództwo jako niezasadne z innych względów, tym niemniej przy przyjęciu, że żądanie to jest zasadne, na podstawie tej opinii biegłego należałoby określić wysokość roszczenia powoda na kwotę 9.078 zł.

Dokonując oceny prawnej Sąd Rejonowy przywołał przepisy art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., zgodnie z którymi samoistny posiadacz rzeczy w złej wierze obowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, za okres już od chwili objęcia rzeczy w posiadanie. Powód nabył w drodze przelewu tę wierzytelność od użytkownika wieczystego (art. 509 k.c.).

Prawo użytkowania wieczystego, określone w art. 233 k.c., daje uprawnienie do korzystania z gruntu z wyłączeniem innych osób, podobnie jak w przypadku prawa własności i podlega ono takiej samej ochronie jak prawo własności.

Oceniając władztwo nad nieruchomością Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z dyspozycją art. 336 k.c. posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca, lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). W myśl art. 336 k.c. do stwierdzenia stanu posiadania koniecznym jest wystąpienie dwóch elementów: elementu fizycznego – władztwa (corpus) oraz elementu psychicznego – woli wykonywania określonego prawa dla siebie (animus).

W ocenie Sądu Rejonowego w okolicznościach niniejszej sprawy pozwane Stomatologiczne Centrum (...) nie może zostać uznane za posiadacza części nieruchomości, której użytkownikiem wieczystym jest (...) Spółka z o. o. Poza sporem jest, że teren będący przedmiotem użytkowania wieczystego przez stronę pozwaną był ogrodzony, by z założenia ograniczyć możliwość dostania się na ten teren przez osoby postronne oraz zapobiec dewastacji i niszczeniu terenu. W wyniku takiego usytuowania działki nr (...) pozwany ograniczając dostęp do swojej nieruchomości, faktycznie czynił to również w stosunku do działki, której dotyczy dochodzone roszczenie. Należy jednak podkreślić, że nie było możliwym inne zabezpieczenie dostępu do nieruchomości pozwanego. Nie można bowiem wymagać, by właściciel (użytkownik wieczysty) swej nieruchomości zezwalał na swobodne wykorzystywanie jej przez nieograniczony krąg osób (i to w sytuacji, gdy miały miejsce akty wandalizmu), tylko z uwagi na fakt istnienia nieruchomości sąsiedniej. Działka nr (...) nie była ograniczona prawem rzeczowym w postaci służebności przechodu i przejazdu do działki nr (...). W świetle poczynionych ustaleń użytkownik wieczysty działki nr (...) mógłby natomiast uzyskać swobodny dostęp do swej nieruchomości, jeśli tylko przejawiłby jakiekolwiek w tej kwestii zainteresowanie.

Przez prawie 20 lat (...) Spółka z o. o. nie podejmowała żadnych czynności ujawniających władztwo nad swą nieruchomością. Nie występowała z roszczeniem windykacyjnym czy negatoryjnym w przypadku stwierdzenia naruszenia swoich uprawnień wobec działki nr (...). Nie powzięła żadnych działań zmierzających do zabezpieczenia dostępu do niej przez osoby nieuprawnione, jak również do ustanowienia służebności drogi koniecznej. Od strony pozwanej nie można było zaś wymagać, by dbała o cudze interesy i dodatkowo zabezpieczała nie swój teren.

Jednocześnie nie sposób przypisać stronie pozwanej drugiej niezbędnej do stwierdzenia stanu posiadania przesłanki – woli władania rzeczą dla siebie (animus), w szczególności nie można tego wywieść z faktu bezpłatnego parkowania pojazdów na nieruchomości nr(...). Nie zostało dowiedzione, by pozwane Centrum (...) traktowało akurat ten fragment terenu jako należący do niego i służący jego celom. Nie urządzało go w żaden sposób w celu dostosowania do funkcji parkingowych. Wszelkie utwardzenia jak i boks garażowy istniały już bowiem na długo przed uzyskaniem prawa użytkowania wieczystego przez (...) Spółkę z o. o. Z działki nr (...) korzystały różne samochody i zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, czy na przedmiotowej działce parkowały samochody pracowników i pacjentów pozwanego, a jeżeli tak, to w jakim okresie czasu. Zainstalowane bramy – ponad 25 lat temu – miały na celu ograniczenie dostępu do nieruchomości nr (...) o dużo większej powierzchni (5.100 m ( 2)) i posiadającej dostęp do mienia o znacznej wartości. Nie można było zaś oczekiwać, by pozwany dbał o niepozostawianie przez kierowców pojazdów na cudzym terenie, który w dodatku odgradzał od swojej działki taśmą zabezpieczającą, systematycznie niszczoną. To zadanie spoczywało na użytkowniku wieczystym działki nr (...). Skutki braku trwałego ogrodzenia pomiędzy działkami pozwanego Centrum a spółki (...) nie mogą być w całości przeniesione na pozwanego, a tym bardziej służyć wykazaniu, iż pozwany był posiadaczem działki nr (...).

Nie może też spotkać się z aprobatą takie postępowanie strony powodowej, które w istocie ma tworzyć wrażenie, że strona pozwana uchyla się od wydania nieruchomości. Wyznaczenie tak krótkiego terminu na wydanie nieruchomości, wobec braku jakichkolwiek prób ustalenia czy, a jeżeli tak, to w jaki sposób pozwany korzysta ze spornej nieruchomości (za takie nie można uznać wezwania do zapłaty kwoty 56.200 zł w terminie 3 dni), przy niemal dwudziestoletnim okresie bezczynności, prowadzi do konkluzji, iż strona powodowa nadużyła przysługującego jej prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. W ocenie Sądu zarówno spółka (...) jak i nabywający od niej wierzytelność powód byli świadomi, że nieruchomość nr (...) wobec jej małej powierzchni, niekorzystnego „wewnętrznego” usytuowania, braku dostępu do drogi publicznej, nie może być wykorzystywana do dochodowej działalności. Działania powoda zmierzające do uzyskania wysokich kwot pieniężnych nie mogą być zatem uznane za wykonywanie prawa zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego i nie mogą spotkać się z ochroną przez uwzględnienie powództwa o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym okoliczność, iż pozwany nigdy nie pobierał opłat parkingowych.

Wszelkie czynności podejmowane przez pracowników pozwanego, które polegały na sprzątaniu działki nr (...), w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności zeznań dyrektora pozwanego odnośnie braku takiego polecenia służbowego, nie mogą zostać uznane za manifestację woli strony pozwanej do władania tą działką dla samej siebie jako właściciel, czy też posiadacz zależny. Czynności te zmierzały bowiem w istocie do ochrony prawa przysługującego pozwanemu w stosunku do nieruchomości nr (...).

Z tych względów nie istniało po stronie pozwanej ani posiadanie samoistne, ani posiadanie zależne przedmiotowej nieruchomości i roszczenie powoda wywodzone z art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., ewentualnie w zw. z art. 230 k.c. (przy przyjęciu posiadania zależnego), nie było zasadne. Z ostrożności Sąd Rejonowy zaznaczył, że przy ustaleniu, iż pozwany był posiadaczem działki nr (...), jego zła wiara pozostawała poza sporem.

W realiach niniejszej sprawy działania (...) Spółki z o. o. oraz powoda należy nadto uznać za nadużycie prawa podmiotowego, co również uzasadnia odmowę udzielenia ochrony prawnej i oddalenie powództwa.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy uzasadnił przepisami art. 98 § l i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., przy czym na koszty procesu należne stronie pozwanej wygrywającej proces złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w stawce minimalnej zgodnej z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349, ze zm.) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

*

Apelację od tego wyroku wniósł powód K. K., zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części, w jakiej oddalono powództwo co do kwoty 9.078 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 września 2009 roku do dnia zapłaty (pkt I. wyroku) oraz w części orzekającej o kosztach procesu w całości (pkt II. wyroku).

Powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § l k.p.c., przez sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, prowadzącą do uznania, iż w istniejącym stanie faktycznym pozwany nie spełnił przesłanek do uznania go za posiadacza nieruchomości z uwagi na brak woli władania rzeczą, co w konsekwencji doprowadziło do uznania przez Sąd, iż powodowi nie przysługuje względem pozwanego jako posiadacza samoistnego roszczenie, o którym mowa w art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. uprawniające powoda do żądania zapłaty przez pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości i skutkowało oddaleniem powództwa w całości, podczas gdy okoliczności przedstawione przez powoda jednoznacznie przemawiają za tym, aby pozwanego za takiego posiadacza uznać,

2) naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § l k.p.c., przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i odmowę wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadków G. W. oraz W. T., zarzucenie świadkom braku bezstronności oraz tego, że mieli interes prawny, by zeznawać na korzyść powoda, chociaż zeznania świadków są logiczne, wynikają z własnych obserwacji oraz nie stoją w sprzeczności z istotną częścią materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie,

3) naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 336 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c., poprzez jego błędną wykładnię polegającą na nieprawidłowym uznaniu przez Sąd, że o samoistnym posiadaniu decyduje istnienie po stronie posiadacza woli władania rzeczą rozumianej jako jego wewnętrzne przekonanie, iż jest on właścicielem, podczas gdy wola posiadania powinna być interpretowana i oceniana przez Sąd na podstawie zamanifestowanych przez posiadacza na zewnątrz przejawów władania rzeczą,

4) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 5 k.c., poprzez jego zastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego i w konsekwencji przyjęcie, że zachodzą przesłanki nadużycia prawa podmiotowego przez powoda w postaci żądania wydania przez pozwanego nieruchomości w zbyt krótkim terminie, żądania zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w wysokości zbyt wygórowanej w stosunku do charakteru przedmiotowej nieruchomości przy uwzględnieniu okoliczności, iż powód, a wcześniej jego poprzednik prawny, pozostawał bierny w stosunku do swojej nieruchomości przez dłuższy czas.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 9.078 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 15 września 2009 roku do dnia zapłaty, wzajemne zniesienie lub stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania odwoławczego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie jest zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Analiza zarzutów apelacji w kontekście poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych jednoznacznie wskazuje, że w istocie apelujący kwestionuje ocenę prawną określonych zachowań pozwanego, utrzymując, że wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji należy je uznać za przejawy posiadania części nieruchomości, której użytkownikiem wieczystym jest spółka (...). W rzeczywistości powód nie kwestionuje bowiem ustalonych okoliczności faktycznych, rozumianych jako zespół określonych zdarzeń, które miały zaistnieć, bądź też miały nie zaistnieć, a z których wywodzi swoje roszczenie. Nie twierdzi, że istniały inne zachowania pozwanego, co do których Sąd Rejonowy nie dał wiary świadkom, albo, że określone zdarzenia, których zaistnienie Sąd Rejonowy ustalił, miały inny przebieg (np. nieruchomość pozwanego została ogrodzona w innym czasie).

Ocena, czy w ustalonym stanie faktycznym zachowaniu pozwanego należy przypisać cechy posiadania nieruchomości – części działki nr (...), należy zatem wyłącznie do sfery oceny prawnej i prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego dotyczących posiadania, w szczególności art. 336 k.c.

Wobec tego bez istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje nieprawidłowo sformułowany w okolicznościach niniejszej sprawy zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w tym przez błędną ocenę wiarygodności dowodów z zeznań świadków G. W. i W. T.. Sąd Okręgowy w pełni podziela wywód Sądu Rejonowego, iż w zeznaniach tych świadków widoczne jest, że reprezentują oni interesy jednej ze stron sporu dotyczącego nieruchomości ( spółki (...)) i są w związku z tym stronniczy. Sąd Rejonowy nie dając im wiary nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów. Tym niemniej należy zauważyć, że na podstawie zeznań tych świadków nie da się ustalić innych od ustalonych okoliczności faktycznych, które ewentualnie mogłyby prowadzić do odmiennej kwalifikacji zachowań pozwanego w stosunku do części działki nr (...). Skarżący w apelacji nie wskazuje też, jakie fakty Sąd Rejonowy ustalił nieprawidłowo i jak powinny one zostać ustalone, podobnie jak nie wskazuje, jakie fakty należało dodatkowo ustalić na podstawie zeznań obu tych świadków. Dobitnie świadczy to o tym, że w istocie zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie prawa materialnego a nie naruszenie prawa procesowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.

W prawidłowo ustalonym przez Sąd Rejonowy stanie faktycznym Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu Rejonowego, iż zachowanie pozwanego nie może zostać uznane za posiadanie części działki nr (...). W pierwszej kolejności podkreślić należy, że z żadnego z dowodów przedstawionych w sprawie nie wynika, aby kiedykolwiek pozwany, bądź jego poprzednik prawny, mieli uważać się za właścicieli czy też użytkowników wieczystych części działki nr (...) bądź władać nią w takim charakterze. Wręcz przeciwnie, mieli oni świadomość, że nie są ani właścicielami, ani użytkownikami wieczystymi części działki nr (...) przyległej do ich nieruchomości i nigdy nie rościli sobie jakichkolwiek praw właścicielskich do działki nr (...) (czy też zbliżonych do niej praw użytkownika wieczystego). Jednoznacznie dowodzi to tego, że zachowania pozwanego nie mogą być uważane za przejawy posiadania samoistnego części nieruchomości, tj. takiego władztwa fizycznego, przy którym posiadacz włada nieruchomością jak właściciel. W przypadku pozwanego w grę wchodzić może jedynie posiadanie zależne nieruchomości – części działki nr (...), którego cechą charakterystyczną jest to, że posiadacz ma świadomość, że nie jest właścicielem nieruchomości ani nie chce nim być, natomiast włada nieruchomością w takim zakresie, jaki odpowiadałby innemu prawu zapewniającemu władztwo nad cudzą nieruchomością, np. dzierżawie czy najmowi. W przypadku posiadania zależnego, odmiennie niż w przypadku posiadania samoistnego, właściciel może domagać się od posiadacza zależnego wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości niezależnie od tego, czy zostało wytoczone powództwo o wydanie rzeczy, a także niezależnie od tego, czy posiadacz zależny jest w dobrej czy w złej wierze co do istnienia prawa, z którego wywodzi posiadanie zależne, chyba że dobra wiara miałaby dotyczyć istnienia prawa zapewniającego nieodpłatne władztwo nad cudzą nieruchomością, np. użyczenia. W niniejszej sprawie pozwany nigdy nie uważał, że może korzystać z części działki nr (...) nieodpłatnie i nie istniała jakakolwiek podstawa faktyczna bądź prawna uzasadniająca dobrą wiarę w tym zakresie. Tym samym, w razie przyjęcia, że pozwany był posiadaczem zależnym części działki nr (...), na podstawie art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. w zw. z art. 230 k.c., byłby on zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z cudzej nieruchomości.

Sąd Rejonowy słusznie jednak przyjął, że w przypadku pozwanego nie można mówić o posiadaniu zależnym części działki nr (...). Nie może prowadzić do przyjęcia posiadania tej nieruchomości przez pozwanego okoliczność, że faktyczny do niej dostęp istnieje tylko przez nieruchomość pozwanego i to w dodatku ograniczony przez pozwanego (bramy, ogrodzenie). Pozwany nie ma bowiem obowiązku zapewnienia dostępu do sąsiedniej nieruchomości podmiotowi, który nie dysponuje takim uprawnieniem skutecznym względem niego (czy to o charakterze obligacyjnym, czy rzeczowym, np. służebnością). Konsekwentnie, żadne działania, które pozwany podejmował w stosunku do własnej nieruchomości (utrzymywanie ogrodzenia, bram, tablic ostrzegawczych), nie mogą być uznawane za przejawy władztwa nad nieruchomością sąsiednią, nawet jeżeli faktyczny układ stosunków na gruncie sprawia, że z uwagi na te działania właściciel (użytkownik wieczysty) sąsiedniej nieruchomości (jej części) nie ma do niej dostępu. W niniejszej sprawie podkreślić przy tym trzeba, że ogrodzenie nieruchomości, podobnie jak utwardzenie całego placu i budowa boksu garażowego, miały miejsce przed ustanowieniem użytkowania wieczystego na rzecz spółki (...), w okresie, gdy całym gruntem władał Skarb Państwa, a zatem z podjęcia tych czynności nie da się wywieść, iż ich zamiarem było wyzucie z posiadania właściciela (użytkownika wieczystego) sąsiedniej nieruchomości.

Sam fakt, że poprzez nieruchomość pozwanego (i tylko z tej nieruchomości) da się wjechać na nieruchomość – część działki nr (...) zatem również nie świadczy o tym, że pozwany włada jako posiadacz tą częścią działki nr (...), a jedynie jest konsekwencją określonej sytuacji istniejącej na gruncie.

O ile zgodzić się można z wywodem skarżącego, że ustalenie woli wewnętrznej władającego nieruchomością jest w zasadzie możliwe tylko na podstawie zachowań ujawnionych na zewnątrz (manifestowania zamiaru posiadania), a z braku zainteresowania właściciela (użytkownika wieczystego) swoją nieruchomością nie można wywieść uprawnienia innego podmiotu do korzystania z cudzej nieruchomości, w okolicznościach niniejszej sprawy należy zauważyć, iż gdyby pomiędzy spółką (...) a pozwanym zaistniały wcześniej jakiekolwiek kontakty mające za przedmiot tę część działki nr (...), na ich podstawie możliwe byłoby zweryfikowanie tego, czy pozwany faktycznie rościł sobie jakiekolwiek uprawnienia do władania działką nr (...), czy też jedynie troszczył się o należyte zagospodarowanie swojej nieruchomości (działki nr (...)). Brak takich kontaktów pomiędzy tymi podmiotami przemawia zatem na niekorzyść powoda w tym sensie, że nic nie świadczy o tym, aby pozwany miał zamiar i faktycznie korzystał z części działki nr (...).

W niniejszej sprawie nie zostały wykazane jakiekolwiek akty (działania) pozwanego, które można byłoby zakwalifikować jako przejawy posiadania zależnego części działki nr (...). Pozwany nie zezwolił swoim pracownikom na parkowanie pojazdów prywatnych na działce nr (...), a wręcz przeciwnie – próbował temu zapobiec rozciągając taśmę ostrzegawczą. Pozwany nie zorganizował na sąsiedniej działce nr (...) parkingu (utwardzenie o identycznym wyglądzie jak na części działki nr (...) istniało znacznie wcześniej), ani nie zezwolił na parkowanie tam pojazdów służbowych (czy to będących własnością pozwanego, czy podmiotów współpracujących z pozwanym). Jeżeli nawet ta część działki nr (...) była sprzątana przez pracowników pozwanego, miało to miejsce z ich własnej inicjatywy a nie na skutek zarządzeń przełożonych – pozwanego. Podkreślić przy tym należy, że nie mogą zostać poczytane za działania pozwanego działania osób postronnych parkujących tam pojazdy, czy też nawet działania pracowników pozwanego parkujących tam pojazdy prywatne, jeżeli nie zostało to zaakceptowane przez pozwanego.

Podnieść też trzeba, że w żadnym wypadku właściciel nieruchomości nie jest zobowiązany do strzeżenia nieruchomości sąsiedniej i chronienia jej przed niepowołanym dostępem. Innymi słowy pozwany nie miał obowiązku zapobiegania parkowaniu przez inne osoby swoich pojazdów na nieruchomości znajdującej się w użytkowaniu wieczystym spółki (...). Sama faktyczna możliwość pozostawienia tam pojazdu (przejazdu przez niewidoczną na gruncie granicę) nie może zostać poczytana za przejaw władztwa nad tą nieruchomością sprawowanego przez pozwanego. Podobnie ograniczenie wjazdu na nieruchomość pozwanego przy pomocy pilota, koniecznego zezwolenia na wjazd i zamieszczenie tablic ostrzegawczych, należy bezpośrednio odnieść do tego, że środki te umożliwiają wjazd na nieruchomość pozwanego, a pozwany nie może odpowiadać za to, iż z uwagi na ukształtowanie zabudowy pobliskiego terenu spółka (...) mogłaby do części własnej nieruchomości dojechać tylko przez nieruchomość pozwanego i z uwagi na te ograniczenia musiałaby wcześniej uzyskać zezwolenie na przejazd po nieruchomości pozwanego (o co zresztą nigdy przed procesem nie występowała).

Nie ma natomiast żadnego istotnego znaczenia to, że pozwany nie pobierał za korzystanie z jego parkingu żadnych środków, podobnie jak nie miałoby to znaczenia, gdyby nieodpłatnie udostępnił do parkowania część działki nr (...). Posiadacz zależny odpowiada bowiem wobec właściciela za korzystanie z cudzej nieruchomości a nie za to, czy czerpie z tego jakiekolwiek dochody.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy nie naruszył też art. 5 k.c., bowiem przytoczone w tej materii wywody byłyby aktualne tylko przy przyjęciu, że pozwany włada częścią nieruchomości – działki nr (...) jako posiadacz zależny bądź samoistny. Tym niemniej należy przyznać rację skarżącemu, że sama realizacja uprawnienia do żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, przyznanego przez przepisy k.c., nie może być poczytana za nadużycie prawa podmiotowego. Jeżeli zdaniem Sądu pierwszej instancji żądano wynagrodzenia w nadmiernej wysokości, na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego należałoby ustalić jego prawidłową wysokość. Termin spełnienia takiego świadczenia nie jest określony, a zatem powinno ono zostać spełnione niezwłocznie po wezwaniu (art. 455 k.c.). Jeżeli zdaniem Sądu Rejonowego zakreślony w wezwaniu termin nie odpowiadałby temu wymaganiu, Sąd powinien ustalić, jaki termin czyni zadość niezwłoczności i w ten sposób określić wymagalność roszczenia. Skoro zaś właściciel nieruchomości nie ma obowiązku z niej korzystania, jego bierność nie może zostać uznana za okoliczność mającą świadczyć o nadużyciu prawa podmiotowego w sytuacji, gdy po dłuższym okresie czasu wystąpił z roszczeniem o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Powtórzyć jednak trzeba, że powództwo nie jest zasadne z tego względu, że pozwany nie był posiadaczem części działki nr (...) w okresie objętym żądaniem pozwu, a zatem art. 5 k.c. nie został w sprawie zastosowany przez żaden z Sądów obu instancji.

Skarżący nie sformułował żadnych zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, a Sąd Odwoławczy z urzędu uwzględnia tylko naruszenie prawa materialnego oraz nieważność postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. II CSK 400/07, Lex nr 371445). Nie było zatem podstawy do zmiany tego rozstrzygnięcia.

Wobec oddalenia apelacji powoda na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowania odwoławczego obejmujących wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego – radcy prawnego w stawce minimalnej za postępowanie drugoinstancyjne, odniesionej do wartości przedmiotu zaskarżenia.

Z tych względów na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kędra
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski –,  Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra ,  Sądu Okręgowego Tomasz Lebowa
Data wytworzenia informacji: