Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 432/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2016-10-20

Sygn. akt II Ca 432/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2016 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Marta Postulska-Siwek

Sędzia Sądu Okręgowego Elżbieta Żak

Protokolant Maciej Bielak

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2016 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...)Kasy (...) Z. C. w L.

przeciwko M. O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 4 lutego 2016 roku, sygn. akt II C 937/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób, że zastrzega, iż zasądzone od M. O. na rzecz (...) Kasy (...) Z. C. w L. odsetki umowne od kwoty 21174,71 zł (dwadzieścia jeden tysięcy sto siedemdziesiąt cztery złote siedemdziesiąt jeden groszy) od dnia 24 listopada 2010 roku do dnia zapłaty nie mogą przekroczyć wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od M. O. na rzecz (...) Kasy (...) Z. C. w L. kwotę 2400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Elżbieta Żak Andrzej Mikołajewski Marta Postulska-Siwek

Sygn. akt II Ca 432/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 23 listopada 2010 roku powód (...) Kasa (...) Z. C. (2) z siedzibą w L. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych K. O. i M. O. kwoty 21652, 24 zł z odsetkami umownymi w wysokości 20 % rocznie od dnia 24 listopada 2010 roku do dnia zapłaty.

Strona powodowa wywodziła swoje roszczenia z umowy pożyczki zwartej z K. O. i z umowy poręczenia za zobowiązania z tej umowy, zawartej z M. O..

*

Wyrokiem z dnia 4 lutego 2016 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie:

I. zasądził od M. O. na rzecz (...) Kasy (...) Z. C. w L. kwotę 21.174,71 zł z odsetkami umownymi w wysokości 20 % w skali roku od dnia 24 listopada 2010 roku do dnia zapłaty, solidarnie z K. O., którego odpowiedzialność solidarna co do tej należności wynika z wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 20 grudnia 2013 roku, sygn. akt II C 1105/14;

II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądził od M. O. na rzecz (...)Kasy (...) Z. C. w L. kwotę 4.786,95 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 marca 2010 roku K. O. zawarł ze (...) Kasą (...) Z. C. (2) z siedzibą w L. umowę pożyczki numer (...) na kwotę 20000 zł. Zgodnie z umową pożyczka miała zostać spłacona w 60 ratach z umownymi odsetkami w wysokości zmiennej, wynoszącej na dzień zawarcia umowy 14 % rocznie. Raty pożyczki miały być spłacane w okresach miesięcznych, w wysokości i terminach określonych w planie spłaty pożyczki, poczynając od dnia 5 kwietnia 2010 roku. W przypadku nieterminowej spłaty pożyczki, należność z tego tytułu stawała się w dniu następnym należnością przeterminowaną, a od niespłaconego w całości lub w części kapitału, zaś od dnia wniesienia powództwa od całości zadłużenia, pobierane są odsetki według zmiennej stopy procentowej wynoszącej na dzień zawarcia umowy 20 % rocznie.

W umowie strony postanowiły także, że (...) zastrzega sobie prawo do wypowiedzenia umowy z trzydziestodniowym terminem wypowiedzenia i postawienia całej pożyczki z odsetkami w stan natychmiastowej wymagalności, w przypadku stwierdzenia, że warunki udzielenia pożyczki nie zostały dotrzymane, a także w przypadku, gdy pożyczkobiorca nie zapłacił w umówionych terminach pełnych rat pożyczki za co najmniej dwa okresy płatności, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy listem poleconym do zapłaty zaległych rat.

Za spłatę pożyczki poręczyła żona pożyczkobiorcy K. M. O.. Oświadczenie w przedmiocie poręczenia M. O. złożyła w dniu 9 marca 2010 roku wskazując, że „w związku z zawarciem niniejszej umowy, na mocy której dłużnik zobowiązany jest do zapłaty kwoty 20000 zł, solidarnie poręcza za zobowiązania wynikające z tytułu tej umowy, zobowiązuje się do zapłaty powyższej kwoty lub jej części, powiększonej o należne odsetki, opłaty, prowizje i inne koszty przysługujące (...) w związku z wykonaniem umowy, na wypadek, gdyby pożyczkobiorca nie wykonał swojego zobowiązania”.

Przed zawarciem umowy pożyczki pożycie małżonków O. nie układało się dobrze. W styczniu 2010 roku K. O. wyprowadził się z domu, a następnie wrócił dwa tygodnie przed zawarciem umowy pożyczki. Po powrocie zapewniał żonę, że ma zamiar odbudować małżeństwo. Poinformował żonę, że musi wziąć pożyczkę gotówkową i domagał się od M. O. poręczenia pożyczki w (...), twierdząc, że część pożyczki jest mu potrzebna po to, by spłacić długi hazardowe, natomiast drugą część pożyczki przeznaczy na potrzeby rodziny. K. O. zapewniał jednocześnie żonę, że będzie spłacał raty pożyczki, a poręczenie M. O. konieczne jest po to, by zwiększyć jego zdolność kredytową. Jednocześnie podkreślał, że jest zobowiązany do zwrotu długów hazardowych i jeśli ich nie spłaci, będą mieli kłopoty. M. O. przed zawarciem umowy pożyczki dowiadywała się w placówce (...) im. Z. (...) o warunki przyznania pożyczki jej mężowi.

W dniu podpisania umowy K. O. pobrał i pokwitował wypłatę kwoty 19200 zł z tytułu udzielonej umowy pożyczki. Po podpisaniu umowy pożyczki przestał przebywać w domu i ostatecznie wyprowadził się około dwóch tygodni po zawarciu umowy.

K. O. nie dokonywał spłaty rat pożyczki. Wobec braku uregulowania zadłużenia z tytułu umowy pożyczki, (...) Kasa (...) Z. C. w L. kierowała do K. O. wezwania do zapłaty, zawiadamiając jednocześnie poręczyciela M. O., że pożyczka nie jest spłacana.

Następnie pismem z dnia 12 sierpnia 2010 roku (...) Kasa(...) Z. C. w L. wypowiedziała K. O. umowę pożyczki nr (...).

(...) Kasa (...) Z. C. w L. zawiadomiła M. O. jako poręczyciela o wypowiedzeniu pożyczkobiorcy K. O. umowy pożyczki nr (...).

Po otrzymaniu informacji ze (...) o braku spłaty zadłużenia ze strony K. O., a następnie po otrzymaniu informacji o wypowiedzeniu umowy pożyczki M. O. kontaktowała się z mężem celem przypomnienia mu o konieczności spłaty pożyczki. Podkreśliła, że nie będzie spłacać pożyczki, której przedmiot nie jest ani nie był przez nią wykorzystany. K. O., który wówczas zamieszkiwał z konkubiną, poinformował żonę, że nie ma zamiaru spłacać pożyczki i, że to ona ma taki obowiązek. Następnie kontakty między małżonkami znacznie się pogorszyły, upomnienia ze strony męża powtarzały się i zaczęły przybierać intensywną formę. M. O. dowiedziała się od brata męża, że K. O. posiada u niego zadłużenie w wysokości 2000 zł.

M. O. nie poinformowała (...) Kasy (...). Z. C. w L. o tym, iż uchyla się od skutków prawnych złożonego oświadczenia o poręczeniu. Okoliczności wskazujące na wolę uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem groźby M. O. podniosła dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 23 grudnia 2010 roku.

Umowa pożyczki nr (...) z dnia 9 marca 2010 roku została rozwiązana na skutek upływu trzydziestodniowego terminu wypowiedzenia, tj. z dniem 16 września 2010 roku. Na dzień wniesienia pozwu zadłużenie z tytułu umowy pożyczki nr (...) wynosiło 21174,71 zł i obejmowało: niespłacony kapitał pożyczki w kwocie 19742,19 zł, skapitalizowane odsetki umowne za opóźnienie w kwocie 1201,66 zł, skapitalizowane odsetki karne w kwocie 110,86 zł oraz niezapłacone opłaty w kwocie 120 zł.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 20 grudnia 2013 roku, sygn. akt II C 1105/11, zasądzono od K. O. na rzecz (...)Kasy (...) Z. C. w L. kwotę 21181,82 zł z odsetkami umownymi w wysokości 20 % w skali roku od dnia 24 listopada 2010 roku do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, podkreślając, że okoliczności faktyczne związane z zawarciem umowy pożyczki i wysokością zobowiązań z tej umowy oraz jej poręczeniem, nie były między stronami sporne i znajdowały potwierdzenie w złożonych przez powoda dokumentach, których autentyczność nie była kwestionowana przez pozwaną.

Sąd Rejonowy oparł ustalenia faktyczne również na zeznaniach M. O., które w części dotyczącej faktu zawarcia pożyczki i okoliczności jej poręczenia uznał za wiarygodne, bowiem znalazły one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Sąd Rejonowy nie dał wiary tym twierdzeniom pozwanej, w których opisywała ona groźby kierowane przez K. O. pod jej adresem przed podpisaniem poręczenia. W tej części jej zeznania nie były bowiem konsekwentne i spójne. Pozwana w swoich zeznaniach wskazywała na coraz to inne podstawy podjętej przez nią decyzji o poręczeniu umowy pożyczki. Jej kolejne zeznania nie korelowały z poprzednimi, wobec czego Sąd Rejonowy uznał je w tej części za realizację przyjętej przez pozwaną linii obrony przed twierdzeniami strony powodowej. Jako niewiarygodne Sąd Rejonowy ocenił także te zeznania pozwanej, w których zaprzeczała, że dowiadywała się w placówce powoda o warunki udzielenia pożyczki jej mężowi. Twierdzenia te pozostają w sprzeczności z wiarygodnym zeznaniami pracowników (...).

Świadek A. S. jako matka pozwanej w sposób ogólny opisywała okoliczności podpisanego przez M. O. poręczenia oraz fakt uprzedniego konsultowania się pozwanej z nią w sprawie poręczenia umowy. W tej części te zeznania pokrywały się z zeznaniami pozwanej i są wiarygodne. W pozostałej części zeznania świadka nie zasługiwały na wiarę. Matka pozwanej jako jej osoba najbliższa przedstawiała wersję najkorzystniejszą dla córki. Oczywistym jest, że braku wiarygodności świadków w tej sprawie nie można wywodzić wyłącznie z faktu bliższego związku z którąkolwiek ze stron postępowania. Jednakże twierdzenia świadka dotyczące gróźb K. O. kierowanych do M. O., były mało konkretne i nie pokrywały się z okolicznościami podnoszonymi przez samą pozwaną. A. S. nie była bezpośrednim świadkiem rozmów K. O. i M. O. w przedmiocie jego długów i konieczności zaciągnięcia pożyczki w celu spłaty zadłużenia. Jej wiedza pochodziła z przekazu córki. Nie wiedziała, czy K. O. przed podpisaniem pożyczki groził M. O. inaczej niż w ten sposób, że „jak nie podpisze, to będzie bardzo źle”. Zdaniem Sądu pierwszej instancji rozmów pozwanych nie można interpretować jako gróźb kierowanych do pozwanej, wpływających na swobodę podjęcia przez nią decyzji o poręczeniu pożyczki. Prawdziwą przyczyną poręczenia pożyczki była chęć pozwanej ratowania jej małżeństwa i poprawy sytuacji majątkowej oraz chęć spłacenia długów jej męża, zaś swoboda pozwanej w wyrażeniu woli złożenia takiego oświadczenia nie została naruszona przez działania innych osób.

Jako wiarygodne Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadków S. O. oraz P. O., aczkolwiek świadkowie ci wiedzę o opisywanych przez nich okolicznościach czerpali głównie z relacji pozwanej. Nadto opisywali oni okoliczności nieistotne z punktu widzenia odpowiedzialności pozwanej.

Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne zeznania świadków – pracowników (...) im. Z. (...) w L.: A. C., E. S. (1) oraz D. W.. Osoby te w sposób precyzyjny i spójny opisały procedurę zawierania umowy pożyczki przez K. O. i jej poręczenia przez M. O.. Wskazywały także na fakt uprzedniego dowiadywania się M. O. o warunki uzyskania pożyczki przez jej męża oraz na brak uzyskania od pozwanej w jakimkolwiek czasie informacji o groźbach, które miały ją zmusić do poręczenia pożyczki.

Zeznania świadków E. S. (2) oraz J. C. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne, choć w nieznacznym stopniu przydatne dla rozstrzygnięcia sporu. W zeznaniach świadków nie pojawiły się bowiem informacje o groźbach zaistniałych przed zawarciem umowy pożyczki i kierowanych do pozwanej.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo przeciwko pozwanej za zasadne.

Zgodnie z art. 876 § 1 k.c. przez umowę poręczenia poręczyciel (M. O.) zobowiązał się względem wierzyciela ((...)Kasy (...) Z. C. w L.) wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik (K. O.) zobowiązania tego nie wykonał.

Akcesoryjność zobowiązania poręczyciela przejawia się w tym, że powstanie jak również istnienie zobowiązania poręczyciela zależy od ważności oraz istnienia zobowiązania dłużnika głównego. Podkreślić należy, iż w braku odmiennego zastrzeżenia poręczyciel odpowiada za dług dłużnika tak jak współdłużnik solidarny (art. 881 k.c.).

Fakt zawarcia umowy pożyczki i umowy poręczenia, jak również wysokość zobowiązań z umowy pożyczki nie były w sprawie kwestionowane.

Pozwana złożyła natomiast oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych umowy poręczenia pożyczki podnosząc, że działała pod wpływem groźby i błędu.

W myśl art. 87 k.c. ten kto, złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe.

Zdaniem Sądu Rejonowego pozwana M. O. nie zdołała udowodnić, iż K. O. przy nakłanianiu jej do poręczenia umowy pożyczki z dnia 9 marca 2010 roku użył bezprawnych metod wywołujących u niej obawę, że grozi jej lub innej osobie poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe, co uzasadniałoby uznanie, że działała ona pod wpływem groźby, o której mowa w art. 87 k.c.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zeznania pozwanej w tej części nie są spójne i konsekwentne. W swoich wyjaśnieniach informacyjnych pozwana opisywała w sposób dość ogólny zachowania K. O., w których upatrywała groźby, przyznając sama, że nie do końca wiedziała, kogo konkretnie ma się obawiać (wskazywała najpierw na środowisko męża, następnie na męża). W kolejnych zeznaniach (k. 271-272) akcentowała już głównie negatywne zachowanie, przede wszystkim groźby męża, które jednak miały miejsce po otrzymaniu pożyczki i po jego wyprowadzeniu się z mieszkania. Twierdziła również, że przy podpisywaniu poręczenia była przekonana, iż podpisuje dopiero wniosek o pożyczkę. Z kolei w następnych zeznaniach pozwana wskazywała na jeszcze inne okoliczności. Podała, że K. O. zapewniał ją, że poręczenie jest konieczne do zwiększenia jego zdolności kredytowej oraz, że pieniądze otrzymane z pożyczki w części przeznaczy na potrzeby rodziny. Przyznała także, że chciała ratować małżeństwo, bo zależało jej na mężu (k. 290).

Całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie wskazuje więc jednoznacznie, że do podpisania poręczenia umowy pożyczki pozwaną nakłonił mąż K. O.. Nie było rolą Sądu ustalenie, jakie ostatecznie argumenty męża przekonały pozwaną do poręczenia pożyczki, niemniej nie sposób uznać, że oświadczenie o poręczeniu było złożone przez pozwaną wbrew jej woli i było wynikiem wywołanej groźby. Była to decyzja przemyślana, poprzedzona wizytami w placówce powoda oraz konsultacjami z matką. Pozwana liczyła, że pożyczka polepszy ogólną sytuację jej małżeństwa. Rzekome groźby K. O. kierowane do M. O. przed udzieleniem poręczenia nie wywarły na pozwanej większego wrażenia, skoro nie zgłosiła ich do odpowiednich organów. Pierwsze zgłoszenie na Policję skierowała dopiero w maju 2010 roku, w momencie pogorszenia się stosunków między małżonkami. Przedmiotowe zgłoszenie dotyczyło jednak nagannego zachowania się K. O. po wyprowadzeniu się z mieszkania do swojej konkubiny. Ponadto ocenę, że podniesienie zarzutu groźby pochodzącej od K. O. jako przyczyny wady oświadczenia woli pozwana M. O. przyjęła tylko na potrzeby obrony w niniejszej sprawie, potwierdza fakt, iż okoliczność ta nie była poruszana przez nią w trakcie sprawy o rozwód.

Sąd Rejonowy dodał, że zgodnie z art. 88 k.c. uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem groźby, wymaga zachowania formy pisemnej i rocznego terminu zawitego, który biegnie od chwili, kiedy stan obawy ustał. Oświadczeniem o uchyleniu się od skutków wadliwego oświadczenia woli może być każde oświadczenie zainteresowanego, wyrażające w sposób jasny wolę uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia. Jest ono uważane za złożone z chwilą dojścia do adresata.

Pozwana przed niniejszym procesem nie składała oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych swego oświadczenia woli jako złożonego pod wpływem groźby. Przyjąć należy, że takie oświadczenie zawarła dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w elektronicznym postępowaniu upominawczym, który został doręczony powodowi w dniu 12 września 2011 roku (k. 68-69).

Tymczasem ustanie jakiegokolwiek stanu obawy u pozwanej musiało nastąpić już kilka dni po udzieleniu pożyczki, gdy K. O. wyprowadził się do konkubiny i poinformował ją o prawdziwych motywach wziętej pożyczki.

W dalszej kolejności pozwana powoływała się na działanie pod wpływem błędu w rozumieniu art. 84 k.c., podnosząc, że błąd wynikał z niezgodnych z prawdą zapewnień K. O. co do przeznaczenia kwoty pożyczki oraz jego istniejących zobowiązań finansowych.

Błąd jest wadą oświadczenia woli, polegającą na tym, że składający je działa pod wpływem niezgodnego z prawdą wyobrażenia o rzeczywistości lub jej elemencie albo pod wpływem braku takiego wyobrażenia. Kwalifikowany normatywnie może być tylko błąd co do treści czynności prawnej, tzn. mylne wyobrażenie o którymkolwiek składniku treści konkretnej czynności prawnej. Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie przyjmuje się taką wykładnię art. 84 k.c., która wyraźnie odróżnia błąd co do treści czynności prawnej od błędu w sferze motywacyjnej, czyli co do pobudki, jaką kierowała się osoba składająca oświadczenie woli. Błąd przewidywania co do następstw złożonego oświadczenia woli, jako błąd co do pobudki, nie uzasadnia uchylenia się od jego skutków prawnych.

Wadliwa ocena przez pozwaną sytuacji finansowej dłużnika (pożyczkobiorcy), nie daje podstaw do uznania oświadczenia woli za wynik błędu prawnie doniosłego. Okoliczności te nie stanowią bowiem treści czynności prawnej. W ten sam sposób ocenić należy mylne wyobrażenie o przeznaczeniu kwoty pieniężnej stanowiącej przedmiot umowy pożyczki. Niespełnienie się oczekiwań pozwanej co do określonego rozwoju zdarzeń mających nastąpić po zawarciu umowy pożyczki i jej poręczeniu nie mogą stanowić błędu w rozumieniu art. 84 k.c. Czynniki te należą do sfery motywacyjnej.

Sąd Rejonowy nie dał przy tym pozwanej wiary co do tego, że była przekonana, iż podpisuje jedynie wniosek o przyznanie pożyczki. Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwana uprzednio dokonywała już podobnych czynności i powinna być świadoma ich charakteru, sama również dowiadywała się o warunki konieczne do uzyskania pożyczki przez K. O.. Nie ma zaś błędu jako wady oświadczenia woli, jeżeli pozwana oświadczając o poręczeniu znała otaczającą ją rzeczywistość i rozumiała okoliczności zawieranej umowy, ale podjęła niesłuszną, czy też niekorzystną dla siebie decyzję.

Ponadto Sąd Rejonowy podniósł, że zgodnie z art. 84 § 1 zdanie drugie k.c. możliwość powołania się na to, iż oświadczenie złożone innej osobie obarczone było błędem istnieje tylko wtedy, gdy błąd był wywołany przez tę osobę, nawet bez jej winy albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć (kwestia nieodpłatności czynności prawnej jest bezprzedmiotowa w rozpoznawanej sprawie).

Nie ma dowodów, aby błąd został wywołany przez stronę umowy poręczenia – powoda (wręcz przeciwnie – miała go wywołać osoba trzecia – K. O.), albo aby powód wiedział o błędzie lub mógł z łatwością błąd zauważyć.

Pozwana powoływała się również na art. 86 k.c. dotyczący podstępu, ale zgodnie z § 2 tego przepisu podstęp osoby trzeciej jest jednoznaczny z podstępem strony, jeżeli ta o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony albo jeżeli czynność prawna była nieodpłatna. Takie okoliczności nie zachodzą po stronie powoda.

Dochodzone przez powoda roszczenia są uzasadnione postanowieniami umowy pożyczki, toteż Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w zakresie zasądzonej kwoty.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo co do odsetek naliczonych od 17 września 2010 roku do 22 listopada 2010 roku, gdyż przyjął, że umowa pożyczki została wypowiedziana z dniem 16 września 2010 roku.

Odpowiedzialność solidarna K. O. co do zasądzonej należności wynika z wcześniejszego wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód z dnia 20 grudnia 2013 roku, sygn. akt II C 1105/11.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy uzasadnił art. 100 k.p.c., mocą którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Sąd Rejonowy zastosował zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Ogółem koszty procesu poniesione przez obie strony wyniosły 8593 zł. Powód poniósł koszty procesu obejmujące: opłatę od pozwu 271 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – 2400 zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz. U. z 2015 roku, poz. 1078), opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 15 zł, opłatę za odpis z Krajowego Rejestru Sądowego 30 zł, opłatę od apelacji 1060 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w poprzednim postępowaniu apelacyjnym – 1200 zł (§ 12 pkt l rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu). Koszty strony pozwanej to wynagrodzenie pełnomocnika przed Sądami obu instancji 2400 zł i 1200 zł (§ 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz. U. z 2015 roku, poz. 1079), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Pozwana przegrała sprawę w 97,8 %, a zatem powinna ponieść koszty procesu w kwocie 8403,95 zł, zaś poniosła koszty procesu w kwocie 3.617 zł. Pozwana powinna zatem zwrócić powodowi różnicę między kosztami procesu, jakie powinna ponieść, a kosztami procesu rzeczywiście przez nią poniesionymi.

*

Apelację od tego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w punktach I. i III.

Pozwana zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

l. naruszenie norm prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § l k.p.c. poprzez:

a) oparcie rozstrzygnięcie na dowolnej nie zaś swobodnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a mianowicie na przyjęciu, że:

- Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanej, w których opisywała ona groźby kierowane przez K. O. pod jej adresem przed podpisaniem poręczenia, a jej zeznania w tej części były niekonsekwentne i niespójne, w sytuacji gdy pozwana udzielała precyzyjnych informacji, wskazujących do jakiego zachowania posuwał się jej mąż, aby uzyskać podpisanie przez nią poręczenia umowy pożyczki; wiele okoliczności wpłynęło na podjęcie przez pozwaną M. O. decyzji dotyczącej podpisania przedmiotowego poręczenia, zaliczyć do tego należy przede wszystkim groźby, jakich dopuszczał się K. O. względem M. O. i małoletnich dzieci, jak również wprowadzenie jej w błąd odnośnie braku jakichkolwiek zobowiązań finansowych na dzień zawierania umowy pożyczki, a także co do przeznaczenia uzyskanej kwoty pożyczki;

- zeznania świadka A. S. były mało konkretne i nie pokrywały się z okolicznościami podnoszonymi przez samą pozwaną, dlatego też zdaniem Sądu brak było podstaw do uznania je za wiarygodne, przy czym w późniejszej treści uzasadnienia Sąd wskazuje również, że matka pozwanej nie była naocznym świadkiem gróźb, jakich dopuszczał się K. O. względem rodziny; A. S. nie była jedynie naocznym świadkiem poręczenia umowy pożyczki, jednakże w sytuacji, gdy A. S. mieszkała z córką, była ona wielokrotnie świadkiem zarówno nagannego zachowania K. O., jak również obserwowała reakcje pozwanej, wpływ i negatywne oddziaływanie na nią K. O.; matka pozwanej mając duże rozeznanie w relacjach pomiędzy pozwanymi, znając sytuację stron z własnych obserwacji i opowieści córki na temat zachowania K. O., składała wiarygodne zeznania, nie wprowadzając jakichkolwiek dodatkowych i niewiarygodnych faktów dotyczących okoliczności sprawy; ponadto do pewnego rodzaju zachowań, polegających m. in. na stosowaniu przemocy psychicznej, fizycznej, bądź wywoływaniu poprzez groźby uzasadnionej obawy o własne bezpieczeństwo lub najbliższych osób dochodzi najczęściej w przestrzeni domowej, tylko między domownikami, bez udziału osób postronnych,

- rozmów pozwanych nie można interpretować jako gróźb kierowanych do pozwanej i wpływających na swobodę podjęcia przez nią decyzji o poręczeniu pożyczki, natomiast prawdziwą przyczyną poręczenia pożyczki była chęć pozwanej ratowania jej małżeństwa i poprawy sytuacji majątkowej oraz chęć spłacenia długów jej męża, zaś swoboda pozwanej w wyrażeniu woli złożenia takiego oświadczenia nie została naruszona przez działania innych osób; Kodeks cywilny choć nie reguluje pojęcia groźby, jednak określa przesłanki, które nadają jej charakter normatywny, do których należą bezprawność i powaga groźby oraz związek przyczynowy pomiędzy groźbą a złożeniem oświadczenia woli o określonej treści; K. O. kierował liczne groźby pod adresem pozwanej oraz jej małoletnich dzieci, wobec czego zaistniał w niniejszej sytuacji stan, w którym groźba wzbudziła w pozwanej obawę, że jej lub małoletnim dzieciom grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe,

- analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala na przyjęcie działania pozwanej pod wpływem bezprawnej groźby osoby trzeciej, a rzekome groźby K. O. przed udzieleniem poręczenia nie wywarły na pozwanej większego wrażenia, skoro nie zgłosiła ich mimo istniejącego lęku do odpowiednich organów, w sytuacji gdy pozwana działając pod wpływem groźby bała się rozprzestrzeniać informacje w obawie, że pozwany K. O. je spełni,

- po pierwsze niespełnienie się oczekiwań pozwanej co do określonego rozwoju zdarzeń mających nastąpić po zawarciu urnowy pożyczki i jej poręczeniu nie mogą stanowić błędu w rozumieniu art. 84 k.c., po drugie pozwana nie wykazała, że adresat oświadczenia, tj. powód wiedział o błędzie lub mógł ten błąd z łatwością zauważyć w sytuacji, gdy (...) Kasa (...) Z. C. w L., jako adresat powinna starannie zweryfikować zdolność kredytową K. O. oraz sprawdzić, czy nie posiada on w danej chwili jakichkolwiek zobowiązań finansowych; gdyby (...) Kasa (...) skontrolowałaby w należyty sposób, że K. O. posiada zobowiązania finansowe wobec Towarzystwa (...) w wysokości 32900 zł, miałaby pełną możliwość, aby nie udzielać K. O. pożyczki;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającego na przyjęciu, że:

- nawet gdyby przyjąć, że oświadczenie pozwanej o poręczeniu zostało złożone pod wpływem groźby to i tak jej zarzut nie mógłby zostać uwzględniony z uwagi na zaniechanie złożenia oświadczenia w przedmiocie uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli dotkniętego rzeczoną wadą, w sytuacji gdy pozwana zdobyła się na ujawnienie informacji dotyczących gróźb ze strony K. O. dopiero w momencie wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty,

- M. O. nie poinformowała (...)Kasy (...) Z. C. w L. o tym, iż uchyla się od skutków prawnych złożonego oświadczenia o poręczeniu w sytuacji, gdy pozwana zdecydowała się na ujawnienie informacji dotyczących okoliczności podpisania przez nią umowy poręczenia dopiero w momencie wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty, którego doręczenie stanowiło dla niej możliwość zwrócenia uwagi na bezprawne zachowanie K. O., którego groźby budziły u pozwanej uzasadnione przypuszczenie, iż zostaną one spełnione,

- nieuwzględnienie przez Sąd dołączonych akt sprawy rozwodowej toczącej się przed Sądem Okręgowym w Lublinie o sygn. akt III C 1510/10, w których uwidocznione zostało naganne zachowanie K. O. względem pozwanej oraz wspólnie założonej rodziny, jak również wykazane zostało lekkomyślne zachowanie K. O. polegające przede wszystkim na zaniedbywaniu przez niego obowiązków wobec rodziny, tj. obowiązku wzajemnej pomocy, współdziałania i wierności, a uzależnienie od hazardu i niespłacanie przez niego zaciągniętych zobowiązań przyczyniły się do powstania kłopotów finansowych pozwanych; te okoliczności doprowadziły do orzeczenia rozwodu z wyłącznej winy K. O., jednakże Sąd wydając zaskarżony wyrok nie oparł się na przedmiotowym argumencie, który w istoty sposób uwiarygodnił stanowisko pozwanej.

Pozwana wniosła o zmianę wyroku Sądu Rejonowego poprzez oddalenie powództwa wobec M. O. w całości, uchylenie punktu III. i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie jest zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Co do zasady, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sporu, Sąd Rejonowy dokonał również prawidłowej oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego, a niewielka zmiana zaskarżonego wyroku jest jedynie konsekwencją niezastosowania przez Sąd Rejonowy art. 481 § 2 1 i § 2 2 k.c., obowiązujących od dnia 1 stycznia 2016 roku, a także art. 359 § 2 1 i § 2 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 roku. Żądane przez powoda od pozwanej odsetki umowne za opóźnienie nie mogą być bowiem wyższe od odsetek maksymalnych za opóźnienie.

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy wskazać, że skuteczne zgłoszenie przez stronę zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c., tj. przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, jedynie bowiem to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Jeżeli wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający z zebranego materiału dowodowego są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena tego sądu nie narusza przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby z materiału tego dawały się wysnuć również wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brakuje logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd orzekający ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005 roku, sygn. IV CK 122/05, Lex nr 187124).

Podnoszone przez pozwaną zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego w zakresie, w jakim pozwana powoływała się na działanie pod wpływem błędu lub podstępu, nie mogą w żaden sposób doprowadzić do przyjęcia, że pozwana skutecznie uchyliła się od skutków prawnych swego oświadczenia woli złożonego pod wpływem tego rodzaju wad oświadczenia woli.

Słusznie bowiem Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana mogła uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli złożonego w umowie poręczenia zawartej z powodem tylko wtedy, gdyby błąd został wywołany przez powoda, chociażby bez jego winy, albo gdy wiedział on o błędzie lub mógł z łatwością błąd zauważyć (art. 84 § 1 zdanie drugie k.c.). W przypadku zaś podstępu podstęp osoby trzeciej (w niniejszej sprawie – K. O.) byłby równoznaczny z podstępem strony tylko wówczas, gdy strona (powód) o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony (pozwanej), por. art. 86 § 2 k.c.

Nic nie świadczy o tym, aby powód wiedział o tym, że K. O. wprowadzał w błąd M. O., czy to co do swojej sytuacji materialnej, czy to co do przeznaczenia środków z umowy pożyczki, czy też co do zamiaru jej spłaty, albo aby powód wiedział o podstępnym działaniu byłego męża pozwanej. Nie ma na to żadnych dowodów, a wręcz przeciwnie – zgromadzony materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że powód udzielił K. O. pożyczki m. in. działając w zaufaniu do M. O., która była rzetelnym klientem (...)Kasy (...) Z. C. w L.. Można wręcz wnosić, że gdyby nie poręczenie pozwanej, jej były mąż nie uzyskałby tej pożyczki, albo uzyskałby ją w znacznie niższej wysokości.

W przypadku umowy pożyczki pożyczkodawca nie pożycza pożyczkobiorcy środków pieniężnych na ściśle określony cel (jest to jedna z różnic pomiędzy umową pożyczki a umową kredytu). Powód udzielając pożyczki ówczesnemu mężowi pozwanej mógł również zasadnie zakładać, że jest ona udzielana w interesie całej rodziny, skoro żona – M. O. poręcza za zobowiązania z tej umowy i dochody obojga małżonków będą stanowić gwarancję jej terminowej spłaty.

Powód w żaden sposób nie może ponosić odpowiedzialności za to, że były mąż pozwanej nadużył jej zaufania, czy też świadomie wprowadził ją w błąd, nakłaniając do poręczenia zobowiązań z umowy pożyczki. Ustalenie, czy (...) Kasa (...) Z. C. w L. mogła i powinna staranniej zweryfikować zdolność kredytową K. O., w żaden sposób nie może prowadzić do przyjęcia, że powód wywołał błąd, wiedział o błędzie, czy z łatwością błąd mógł zauważyć. Pożyczkobiorca nie ma bowiem obowiązku ustalać, jakimi motywami kieruje się poręczyciel udzielając poręczenia, a pobudki te leżą poza treścią czynności prawnej. Sąd Rejonowy słusznie uznał, że pozwana kierowała się w pierwszym rzędzie chęcią utrzymania swego małżeństwa i pomocy mężowi, a błąd w sferze takich oczekiwań nie daje pozwanej możliwości uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli.

Niewątpliwa naganność zachowania K. O. i jego lekkomyślność, ujawnione m. in. w sprawie rozwodowej i będące podstawą do orzeczenia rozwodu z jego wyłącznej winy, nie dają podstaw do przyjęcia, że pozwana może uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w umowie poręczenia zawartej z powodem. Mogą one mieć znacznie tylko w sferze relacji majątkowych pomiędzy pozwaną a jej byłym mężem (np. w sprawie o podział majątku wspólnego), przy czym z istoty poręczenia wynika, że pozwana spłacając dług byłego męża będzie mogła wystąpić przeciwko niemu z roszczeniem regresowym (art. 518 § 1 pkt 1 k.c.).

Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił również przeprowadzone dowody w aspekcie rzekomej groźby K. O., która miała skłonić pozwaną do zawarcia umowy poręczenia z powodem. Należy zwrócić uwagę, że w pierwszych wyjaśnieniach informacyjnych składanych w sprawie pozwana nie wskazywała, że były mąż K. O. jej groził. Podawała, że jej mąż utrzymywał, iż ma nóż na gardle z powodu długów hazardowych i obawia się swoich wierzycieli, którzy mogą zrobić krzywdę rodzinie (k. 82). Nie była to zatem groźba pochodząca od K. O., w której miałby on grozić pozwanej poważnym niebezpieczeństwem osobistym bądź majątkowym (art. 87 k.c.), a tylko argument mający skłonić pozwaną do pomocy mężowi. Trafnie też Sąd Rejonowy zauważył, że pozwana w pierwszej kolejności kierowała się chęcią utrzymania małżeństwa a nie działała pod wpływem przymusu wywołanego groźbą, o czym świadczy fakt, iż nawet po wyprowadzeniu się męża nie dokonała odpowiedniego zgłoszenia do organów ścigania, ani nie akcentowała tej okoliczności w sprawie rozwodowej. Całkowicie nieprzekonujące są wywody apelacji, jakoby dopiero proces cywilny miał doprowadzić do ustania stanu obawy pozwanej i skłonić ją do ujawnienia gróźb, jakie miał kierować do niej jej były mąż. Należy podnieść, że już w krótkim czasie po zawarciu umowy pożyczki (6 kwietnia 2010 roku) K. O. wyprowadził się i pozwana dowiedziała się, że wykorzystał on jej dobrą wolę. Była też informowana o braku spłaty pożyczki a w jej kontaktach z K. O. nie ukrywał on, że nie zamierza spłacać pożyczki. W tej sytuacji pozwana nie miała powodu, aby dalej obawiać się rzekomych gróźb, zaś widoczny rozpad jej związku niewątpliwie skłoniłby ją do niezwłocznego oskarżenia męża o tego rodzaju bezprawne zachowanie. Należy stwierdzić, że obrona pozwanej w niniejszej sprawie jest spowodowana przede wszystkim tym, że okazało się, iż doszło do rozpadu jej małżeństwa i nadużycia jej zaufania przez byłego męża. Zrozumiałe zatem jest, że pozwana uważa, iż w tej sytuacji nie powinna odpowiadać za zobowiązania byłego męża, ale nie zwalnia jej to z odpowiedzialności wobec powoda, skoro zdecydowała się udzielić poręczenia za jego zobowiązania.

Sąd Rejonowy słusznie też nie dał wiary zeznaniom A. S., która miała ewidentny cel w pomocy córce w uniknięciu odpowiedzialności za zobowiązania z zawartej umowy poręczenia. Warto przy tym zauważyć, że również ten świadek początkowo eksponował to, że K. O. obawiał się swoich wierzycieli, dziwnie się zachowywał i to o ich groźbach miał mówić (k. 186), a dopiero później sugerował, jakoby K. O. miał grozić córce. Nie negując naganności postępowania K. O. wobec pozwanej, także opisywanego przez A. S., nie można stwierdzić, aby pozwana podpisała umowę poręczenia pod wpływem jego bezprawnych gróźb. Zaistniał natomiast błąd pozwanej co do oczekiwań, jakie wiązała z faktem udzielenia pomocy ówczesnemu mężowi, który nie jest błędem co do treści czynności prawnej.

Podzielić też należy wywód Sądu Rejonowego, że pozwana nie uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem rzekomej groźby w rocznym terminie przewidzianym w art. 88 k.c., który należałoby liczyć od chwili, gdy K. O. wyprowadził się od pozwanej, gdyż wówczas ustałby stan obawy. W elektronicznym postępowaniu upominawczym sprzeciw od nakazu zapłaty nie jest doręczany powodowi ani nie jest też on o nim powiadamiany, a zatem oświadczenie pozwanej zawarte w sprzeciwie od nakazu zapłaty zostało złożone w chwili, gdy doszło do powoda w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią (art. 61 k.c.) Brak dowodów, aby nastąpiło to przed dniem 20 lutego 2012 roku (pismo procesowe powoda odnoszące się do tej okoliczności – k. 94). Już chociażby z tego względu obrona pozwanej nie mogła okazać się skuteczna.

Jeżeli chodzi zaś o kwestię ważności poręczenia za dług przyszły, w tym zakresie w pełni podzielić należy rozważania poczynione przez Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 15 października 2014 roku, II Ca 564/14, uchylającym sprawę do ponownego rozpoznania, którymi Sąd Odwoławczy jest w niniejszej sprawie związany (art. 386 § 6 k.p.c.).

Apelacja pozwanej została uwzględniona w nieznacznej części i z innych względów niż podniesione w apelacji, toteż na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda zwrot całości kosztów postępowania odwoławczego, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda – radcy prawnego w stawce minimalnej wynikającej z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku poz. 1804).

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kędra
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.) ,  Sędzia Sądu Okręgowego Marta Postulska-Siwek ,  Sądu Okręgowego Elżbieta Żak
Data wytworzenia informacji: