Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 474/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Lublinie z 2014-10-30

Sygn. akt II Ca 474/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (sprawozdawca)
Sędziowie:Sędzia Sądu Okręgowego Iwona Tchórzewska

Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

ProtokolantSekretarz sądowy Emilia Trąbka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 października w Lublinie

sprawy z powództwa M. G. (1)

przeciwko J. P. (1)

o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę i ustalenie

na skutek apelacji powoda i pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-

Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z dnia 13 grudnia 2012 roku, sygn.

akt IC 125/11

I. na skutek apelacji powoda i pozwanego zmienia częściowo zaskarżony wyrok w punktach III. i V. w ten sposób, że zasądza od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) rentę w kwocie po 117 zł 50 gr (sto siedemnaście złotych pięćdziesiąt groszy) miesięcznie za okres od dnia 23 listopada 2009 roku, płatną w następujący sposób:

a)  renta w kwocie 501 zł 30 gr (pięćset jeden złotych trzydzieści groszy)
za okres od dnia 23 listopada 2009 roku do dnia 31 marca 2010 roku z
ustawowymi odsetkami od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty;

b)  renta w kwocie po 117 zł 50 gr (sto siedemnaście złotych pięćdziesiąt
groszy) miesięcznie za okres od kwietnia 2010 roku, płatna z góry do
dziesiątego dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi na wypadek
uchybienia terminowi płatności każdej raty

i ponad tak określoną rentę oddala powództwo w części obejmującej żądanie zasądzenia renty;

II. na skutek apelacji pozwanego zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie IV. w ten sposób, że oddala powództwo w określonym tam
zakresie;

b)  w punkcie VIII., ten sposób, że zasądzoną w nim tytułem zwrotu
kosztów procesu od pozwanego J. P. (1) na rzecz powoda M.
G. kwotę 1495 zł 48 gr (tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt pięć złotych
czterdzieści osiem groszy) obniża do kwoty 636 zł 60 gr (sześćset trzydzieści
sześć złotych sześćdziesiąt groszy);

III.  oddala apelacje obu stron w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego J. P. (1) na rzecz powoda M.
G. kwotę 145 zł 50 gr (sto czterdzieści pięć złotych pięćdziesiąt groszy)
tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję;

V.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w
Lublinie) od powoda M. G. (1) i od pozwanego J. P. (1) kwoty
po 55 zł 79 gr (pięćdziesiąt pięć złotych siedemdziesiąt dziewięć groszy)
tytułem pokrytych tymczasowo wydatków;

VI. przejmuje na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od
apelacji, od której pozwany był zwolniony.

Sygn. akt II Ca 474/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012 roku Sąd Rejonowy Lublin – Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku w pkt:

I. zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty 10.000 zł od dnia 4 lutego 2010 roku do dnia zapłaty, od kwoty 15.000 zł od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty;

II. zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwotę 90 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lutego 2010 roku do dnia zapłaty;

III. zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) rentę w kwocie 250 zł miesiącznie, płatną z góry do 10 - tego dnia każdego miesiąca, począwszy od dnia 10 kwietnia 2010 roku z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności;

IV. ustalił, że J. P. (1) ponosi odpowiedzialność za ewentualną szkodę, jaka może wystąpić u M. G. (1) w przyszłości z tytułu doznanego w dniu 20 września 2004 roku urazu oka prawego;

V. oddalił powództwo w pozostałej części;

VI. nadał wyrokowi w pkt I co do obowiązku zapłaty kwoty 2.000 zł rygor natychmiastowej wykonalności;

VII. nieuiszczoną część wydatków w kwocie 42,04 zł przejął na rachunek Skarbu Państwa;

VIII. zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwotę 1.495,48 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k.324-324v).

Sąd Rejonowy jako podstawę orzeczenia przywołał w jego uzasadnieniu następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 20 września 2004 roku J. P. (1) jechał pijany rowerem i przewrócił się. W pobliżu stał M. G. (1). J. P. (1) zaczął rzucać w niego kamieniami i jednym z kamieni uderzył M. G. (1) w prawe oko.

Po zdarzeniu M. G. (1) udał się do pogotowia, gdzie zszyto mu łuk brwiowy i skierowano do okulisty, okulista skierował go zaś do szpitala.

M. G. (1) w dniu 21 września 2004 roku został przyjęty do Kliniki (...) w L., gdzie stwierdzono u niego: stan po urazie oka prawego, krwotok do komory przedniej, jaskrę wtórną oka prawego, podwichnięcie soczewki oka prawego, oderwanie tęczówki od podstawy w oku prawym, przemieszczenie ciała szklistego do komory przedniej. W Klinice poddano go leczeniu zachowawczemu. M. G. (1) został wypisany ze szpitala w dniu 24 września 2004 roku z zaleceniem przyjmowania licznych leków, ogólnie i miejscowo.

W dniu 14 grudnia 2004 roku M. G. (1) ponownie został przyjęty do Kliniki (...), gdzie w dniu 15 grudnia 2004 roku wykonano u niego zabieg operacyjny oka prawego polegający na usunięciu podwichniętej soczewki oraz wycięciu przemieszczonego ciała szklistego. W dniu 17 grudnia 2004 roku M. G. (1) został wypisany ze szpitala z zaleceniami przyjmowania leków ogólnie i miejscowo.

Po tym zabiegu M. G. (1) pozostawał pod opieką lekarza okulisty w Poradni Okulistycznej (...) Publicznego Szpitala (...) w L., w (...) w L. przy ul. (...), Przychodni (...) w B., Przychodni (...) w B. i Polikliniki (...) w L..

Z powodu dużej niedowzroczności oka prawego wynikającej z braku wszczepu wtórnego po zabiegu usunięcia podwichniętej soczewki, M. G. (1) zmuszony jest korzystać z soczewki nagałkowej o dużej mocy dodatniej (13 dioptrii), którą może wymieniać w trybie miesięcznym lub rocznym.

M. G. (1) przez okres 10 miesięcy od zdarzenia był niezdolny do pracy i przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Z powodu doznanego urazu u M. G. (1) nastąpił trwały, 35% uszczerbek na zdrowiu. Widzenie prawego oka bez korekcji nie przekracza liczenia palców w okolicy oka (odległość do 25 cm), co oznacza praktyczną ślepotę. Przy okresowej nietolerancji soczewek kontaktowych M. G. (1) jest osobą jednooczną.

Dolegliwości bólowe przez okres 7 dni po urazie miały bardzo duże natężenie. Cierpienia związane ze znacznym uszkodzeniem widzenia po jednej stronie miały duże natężenie przez okres 10 miesięcy od urazu. Obecnie również występują, z uwagi na utrudnioną orientację w przestrzeni spowodowaną jednoocznością. M. G. (1) musi okresowo poddawać się kontrolom okulistycznym, przyjmować okresowo leki. Proces leczenia nie został ukończony. Przed urazem M. G. (1) był osobą całkowicie sprawną, nie miał ograniczeń w zatrudnieniu na otwartym rynku. Po urazie jest osobą praktycznie jednooczną, przeciwwskazane są u niego wszelkie formy zatrudnienia, które wymagają widzenia obuocznego np. praca na wysokości, przy maszynach z odsłoniętymi częściami obrotowymi, jazda jednośladem. Przeciwwskazany jest również wzmożony wysiłek fizyczny ze względu na możliwość uszkodzenia naczyniówki i siatkówki oka prawego. M. G. (1) jest już osobą przystosowaną do jednooczności, lecz łączy się to ze znacznymi ograniczeniami w codziennym funkcjonowaniu. M. G. (1) wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji. Konieczne są stałe wizyty kontrolne, podawanie leków miejscowo i ogólnie.

Zaopatrzenie w soczewkę kontaktową wiąże się ze stałymi wydatkami, ponieważ nie jest to materiał refundowany przez NFZ. Koszt soczewek kontaktowych i ich pielęgnacji oraz leków stosownych miejscowo wynosi 300 zł miesięcznie.

W dniu 15 maja 2009 M. G. (1) zakupił soczewkę kontaktową za kwotę 90 zł.

W przypadku M. G. (1) koniecznym może być w przyszłości zabieg operacyjny oka prawego w postaci wtórnego wszczepu soczewki z podszyciem twardówkowym lub inny przywracający prawidłowe stosunki anatomiczne w gałce ocznej prawej.

M. G. (2) ma 46 lat, jest żonaty. Jest funkcjonariuszem Policji, pracuje na stanowisku dzielnicowego. W związku z urazem nie spełnia wymogów uprawniających do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi, choć dzielnicowi prowadzą takie samochody. Przełożeni M. G. (1) muszą tak układać grafik pracy, aby jeździł z nim inny policjant, uprawniony do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. M. G. (1) jest osobą praworęczną i prawe oko było u niego okiem dominującym. M. G. (1) odczuwa dyskomfort podczas kontaktu z obcymi osobami, ponieważ skutki doznanego urazu są widoczne w codziennych kontaktach.

Przed zdarzeniem z dnia 20 września 2004 roku M. G. (1) nie leczył się okulistycznie, nie nosił okularów, nie doznał urazu oczu, nie był poddawany operacjom oczu.

Jako podstawę powyższych ustaleń Sąd Rejonowy przyjął dowody z dokumentów wymienionych i ocenionych w uzasadnieniu orzeczenia, opinię biegłego sądowego z zakresu chorób oczu, zeznania powoda, świadków: M. G. (3) i J. L.. Sąd pierwszej instancji oddalił wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego i z badań okresowych powoda, ponieważ okoliczności faktyczne zostały dostatecznie wyjaśnione.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest częściowo zasadne i wskazał, że w niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego nie była kwestionowana, a sporna była wysokość należnych powodowi świadczeń. Odpowiedzialność ta była następstwem czynu niedozwolonego jakiego dopuścił się pozwany i w konsekwencji szkody wyrządzonej powodowi. Przesłanki tej odpowiedzialności określone zostały w art. 415 k.c. i należą do nich: powstanie szkody, zdarzenie z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, związek przyczynowy pomiędzy tym zdarzeniem a szkodą.

Zdaniem Sądu Rejonowego przesłanki odpowiedzialności pozwanego zostały udowodnione. Działanie pozwanego miało charakter bezprawny i zawiniony. W następstwie czynu pozwanego powód doznał uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia.

Powołując się na treść art. 445 § l k.c. w zw. z art. 444 § l k.c. Sąd pierwszej instancji wskazał, że naprawienie szkody niemajątkowej na osobie może nastąpić poprzez przyznanie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia.

Sąd Rejonowy wskazał, że z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że skutkiem zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku było powstanie szkody niemajątkowej przejawiającej się w cierpieniach fizycznych i psychicznych doznanych przez powoda. Rozmiar powstałej szkody był bardzo duży a następstwa zdarzenia mają charakter trwały i nieodwracalny. Dolegliwości bólowe u powoda po zdarzeniu występowały z dużym natężeniem przez okres około 10 miesięcy, a w pewnym zakresie utrzymują się do dnia dzisiejszego. Niezależnie od doznanych cierpień natury fizycznej powód odczuwał i odczuwa cierpienia natury psychicznej. Poziom upośledzenia narządu wzroku oka prawego jest tak duży, że powoda należy traktować w zasadzie jak osobę jednooczną. Rokowania na przyszłość w tym zakresie nie są pomyślne. Doznany uraz ma charakter trwały i nieodwracalny. Do końca życia powód będzie odczuwać skutki tego zdarzenia. Funkcjonowanie powoda w życiu codziennym, jak i zawodowym uległo znacznemu upośledzeniu. Ograniczyły się możliwości powoda w sferze zawodowej w zakresie ewentualnego awansu i możliwości zmiany pracy. Sąd Rejonowy rozmiar doznanej przez powoda krzywdy ocenił na bardzo duży i uznał żądanie zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 25.000 zł za zasadne.

Uzasadniając rozstrzygnięcie odnośnie odsetek ustawowych od zasądzanego zadośćuczynienia powołał się na art. 481 § 1 k.c. i wskazał, że pozwany opóźnił się ze spełnieniem świadczenia w zakresie zadośćuczynienia co do kwoty 10.000 zł - pierwotnie żądanej pozwem, od następnego dnia po doręczeniu mu pozwu, a co do zapłaty kwoty 15.000 zł od następnego dnia po zgłoszeniu żądania w tym zakresie (żądanie zostało zgłoszone na rozprawie w dniu 22 marca 2010 roku).

Odnosząc się do roszczenia powoda o zasądzenie odszkodowania, Sąd pierwszej instancji, wskazując na treść art. 444 § 1 k.c., uwzględnił powyższe roszczenie tylko w nieznacznym zakresie tj. co do kwoty 90 zł, która obejmuje koszt zakupu soczewki kontaktowej. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania Sąd Rejonowy uznał za nieudowodnione. W ocenie Sądu pierwszej instancji dowodem na poniesienie kosztów w kwocie żądnej w pozwie wniesionym w 2009 roku nie mogą być dowody zakupu soczewki i płynu pielęgnacyjnego w 2011 roku, czy poniesionych kosztów leczenia również w 2011 roku. Nie stanowią one dowodu poniesienia i wysokości wydatków z okresu sprzed wniesienia powództwa.

Natomiast za zasadne Sąd uznał żądanie zasądzenia na rzecz powoda renty. Zacytował treść art. 444 § 2 k.c. i wskazał, że wyniku zdarzenia zwiększyły się potrzeby powoda. Z opinii biegłego sądowego z zakresu chorób oczu wynika, że powód zmuszony jest do korzystania z soczewki kontaktowej oka prawego, a związane z tym wydatki wynoszą miesięcznie około 300 zł. Wobec tego Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie zasądzenia renty w kwocie 250 zł miesięcznie. Z uwagi na to, że żądanie to zostało zgłoszone w dniu 22 marca 2010 roku a powód domagał kwoty 250 zł miesięcznie, płatnej do 10 - tego każdego miesiąca Sąd zasądził powyższe świadczenie począwszy od dnia 10 kwietnia 2010 roku.

Za zasadne Sąd pierwszej instancji uznał również żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za ewentualną szkodę, która może wystąpić w przyszłości, ponieważ leczenie powoda nie zostało zakończone. Z opinii biegłego wynika, że powód może być w przyszłości poddany zabiegowi operacyjnemu np. w postaci wtórnego wszczepu soczewki z podszyciem twardówkowym. Tego rodzaju zabieg może pogłębić rozmiar cierpień powoda i w konsekwencji zwiększyć rozmiar doznanej krzywdy.

Z uwagi na to, że pozwany uznał roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia do kwoty 2.000 zł Sąd Rejonowy na podstawie art. 333 § l pkt 2 k.p.c. nadał wyrokowi w tej części rygor natychmiastowej wykonalności.

Rozstrzygniecie o kosztach procesu uzasadnił treścią art. 100 k.p.c. wskazując, że powód wygrał to postępowanie w 0,48 i w konsekwencji pozwany powinien ponieść koszty w kwocie 1.495,48 zł obliczone jako różnica pomiędzy iloczynem stopnia przegrania sprawy i kwoty wszystkich kosztów a kosztami poniesionymi przez pozwanego.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obie strony.

Pozwany J. P. (1) zaskarżył wyrok w części tj.

- w punkcie I wyroku, zasądzającym od pozwanego J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwotę 23.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty 8.000 zł od dnia 4 lutego 2010 roku do dnia zapłaty, od kwoty 15.000 zł od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie III wyroku, zasądzającym od pozwanego J. P. (1) na rzecz M. G. (1) rentę w kwocie 250 zł miesięcznie, płatną z góry do 10 - tego każdego miesiąca, począwszy od dnia 10 kwietnia 2010 roku z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności;

- w punkcie IV wyroku, ustalającym, że J. P. (1) ponosi odpowiedzialność za ewentualną szkodę, jaka może wystąpić u M. G. (1) w przyszłości z tytułu doznanego w dniu 20 września 2004 roku urazu oka prawego;

- w punkcie VIII wyroku, zasądzającym od pozwanego J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwotę 1.495,48 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Zarzucił zaskarżonemu wyrokowi w części:

1.naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 217 § 2 k.p.c. (przed nowelizacją) w zw. z art. 227 k.p.c., przez pominięcie dowodu z badań okresowych powoda M. G. (1), pomimo tego, że Sąd podobnie, jak strona powodowa widział konieczność i zasadność jego przeprowadzenia i z tego też względu dopuścił ten dowód w dniu 28 maja 2012 roku oraz z powodu nie nadesłania dokumentacji odraczał rozprawy w dniu 20 sierpnia 2012 roku, 27 września 2012 roku, by później w wyniku trudności związanych z uzyskaniem dokumentacji (w wyniku źle sformułowanego zapytania) i przerzucenia obowiązku jej dostarczenia na pozwanego (który jej nie przedstawił ze względu na niekorzystne dla niego konsekwencje), oddalić ten wniosek bez wskazania racjonalnej przyczyny;

2. naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 217 § l i 2 k.p.c. (przed nowelizacją) w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., przez oddalenie na rozprawie w dniu 29 marca 2012 roku wniosku dowodowego pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii Instytutu, pomimo że opinia biegłego opiniującego w sprawie J. P. (2) nie była uzasadniona w sposób logiczny i rzeczowy;

3. naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 217 § l i § 2 k.p.c. (przed nowelizacją) w zw. z art. 227 k.p.c., przez brak rozstrzygnięcia Sądu co do złożonego przez pełnomocnika pozwanego ponownego wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii Instytutu;

4. naruszenie przepisu prawa procesowego tj. art. 233 § l k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., przez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów i przyjęcie, że:

- wywołana w sprawie opinia biegłego z zakresu chorób oczu została należycie umotywowana, jest pełna i jasna i w związku z tym okoliczności faktyczne zostały dostatecznie wyjaśnione, a wniosek pełnomocnika pozwanego o wywołanie nowej opinii zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania, gdy sam biegły w opinii uzupełniającej wskazuje, że:

a) w nadesłanej dokumentacji brak jest badań okulistycznych po grudniu 2012 roku;

b) należałoby powołać biegłego lekarza medycyny pracy dla stwierdzenia, czy opiniowany w takim stanie narządu wzroku po stronie prawej, jest zdolny do pracy na swoim stanowisku;

c) osobiście bada funkcjonariuszy policji i kandydatów do tej służby w Poliklinice (...) w L. i w takim przypadku „jednooczności", jak u pozwanego nie zostałby on dopuszczony do służby, co powoduje, iż biegły sam podważa swoją opinię skoro powód pracuje nadal w policji;

d) nie ma wiadomości specjalnych w zakresie kosztów leczenia.

- powód jest osobą w zasadzie jednooczną i oparcie się tu na sprzecznej samej w sobie opinii biegłego, gdy tymczasem powód pracuje nadal w policji, przechodzi wszystkie wymagane badania okresowe, ma uprawnienie do posiadania i ewentualnego użycia broni palnej, porusza się i jeździ samochodem bez soczewek (zeznania powoda z 24.10.2011 r.);

- miesięczny koszt wydatków, jakie ponosi powód w związku z doznanym urazem kształtują się na poziomie około 300 zł, gdy powód nie wykazał, by takie wydatki rzeczywiście ponosił miesięcznie, a z wywołanej w sprawie opinii biegłego wynika, iż koszt soczewek i ich pielęgnacji oraz leków biegły określił nie na podstawie badania powoda i jego potrzeb, lecz konsultując się w tej sprawie z powodem.

5. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § l k.c., przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż kwota 25.000 zł zadośćuczynienia jest adekwatna do cierpień fizycznych i psychicznych powoda, podczas gdy prawidłowa wykładnia treści tego przepisu prowadzić powinna do zasądzenia na rzecz powoda kwoty w wysokości maksymalnie 2.000 zł;

6. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 444 § 2 k.c., przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, iż zasądzona kwota po 250 zł tytułem renty na rzecz powoda jest kwotą odpowiednią i uzasadnioną w niniejszej sprawie, gdy w świetle okoliczności faktycznych należy przyjąć, iż nie znajduje uzasadnionych podstaw, gdyż renta służyć ma na wydatki, na zwiększone potrzeby w związku z leczeniem czy rehabilitacją, a czego powód nie zdołał wykazać.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I, przez zasądzenie od pozwanego J. P. (1) na rzecz M. G. (1) kwoty 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lutego 2010 roku;

- zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie III, przez oddalenie powództwa w całości z tytułu renty na rzecz M. G. (1);

- zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie IV, przez oddalenie powództwa w stosunku do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za ewentualną szkodę, jaka może wystąpić u M. G. (1) w przyszłości z tytułu doznanego w dniu 20 września 2004 roku urazu oka prawego;

- zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie VIII, przez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych za postępowanie przed Sądem pierwszej instancji;

- zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji według norm prawem przepisanych;

Ewentualnie skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania za pierwszą i drugą instancję według norm prawem przepisanych. Ponadto na podstawie art. 380 k.p.c. domagał się rozpoznania przez Sąd Okręgowy postanowienia Sądu Rejonowego Lublin - Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku I Wydział Cywilny z dnia 8 listopada 2012 roku w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego o zażądanie i dopuszczenie dowodu z badań okresowych powoda oraz postanowienia z dnia 29 marca 2012 roku oddalającego dowód z opinii Wojskowego Instytutu Medycznego, które miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Ewentualnie wniósł o zwrócenie się do Polikliniki (...) w L. i zażądanie przesłania całej dokumentacji medycznej dotyczącej powoda M. G. (1) oraz o dopuszczenie dowodu z Wojskowego Instytutu Medycznego w W. na okoliczność ustalenia trwałego uszczerbku na zdrowiu u powoda, ustalenia miesięcznych kosztów leczenia powoda (k.372-382, 407).

Powyższy wyrok został zaskarżony również apelacją przez powoda M. G. (1) w części tj. w zakresie:

- punktu I w części odnoszącej się do ustalenia terminu, od którego należy liczyć ustawowe odsetki;

- punktu II w części ponad kwotę 90 zł i w zakresie w jakim ustalono termin od którego należy liczyć ustawowe odsetki;

- punktu III w części odnoszącej się do określenia terminu, od którego należna jest powodowi renta;

- punktu V w całości;

- punktu VIII w części w jakiej nie zasądza od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) zwrotu całości kosztów procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi w części zarzucił:

1. ustalenie terminów, od których należne są odsetki ustawowe na daty wskazane w sentencji wyroku w sytuacji, gdy w rzeczywistości, datą wymagalności całego roszczenia powoda w zakresie zadośćuczynienia jest dzień wniesienia powództwa do Sądu, niezależnie od następujących następnie jego modyfikacji co wynika z tego, że wyrok Sądu w przedmiotowej sprawie nie kreuje roszczenia powoda, które powstało w momencie wyrządzenia mu szkody przez pozwanego, a jedynie przedmiotowe roszczenie potwierdza - tj. naruszenie art 481 § l k.c.

2. ustalenie terminu od którego należna jest renta w sposób wskazany w sentencji wyroku w sytuacji, gdy w rzeczywistości, roszczenie powoda o zapłatę renty powstało już w momencie wyrządzenia mu szkody przez pozwanego, nie zaś dopiero w dacie modyfikacji wniesionego uprzednio przez powoda powództwa - tj. naruszenia art. 481 § l k.c. w zw. z art. 444 § 2 k.c.

3. przyjęcie, że „dowodem na poniesienie kosztów w żądanej kwocie - a roszczenie to zostało sformułowane w dniu wniesienia pozwu tj. w 2009 r. - nie mogą być dowody zakupu soczewki i płynu pielęgnacyjnego w 2011 r. czy poniesionych kosztów leczenia również w 2011 r.” (k. 12 uzasadnienia wyroku) w sytuacji, gdy biorąc pod uwagę charakter dochodzonego przez powoda roszczenia, w tym dynamikę procesu leczenia i stanu zdrowia powoda, jak również fakt, że proces nie jest zakończony, o czym świadczy chociażby fakt ustalenia odpowiedzialności pozwanego za ewentualną szkodę, jaka może wystąpić u powoda w przyszłości z tytułu doznanego w dniu 20 września 2004 roku urazu oka prawego, jak również zasadę według której, wyrokując Sąd opiera się na stanie rzeczy istniejącym w momencie zamknięcia rozprawy, nie zaś jedynie na stanie sprzed poniesienia powództwa, wskazane dowody niewątpliwie uzasadniają roszczenie powoda w zakresie należnego mu odszkodowania - tj. naruszenie art. 316 § l k.p.c.

4. nie zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda całości poniesionych przez niego kosztów procesu w sytuacji, gdy powód zgłaszał żądanie zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu według norm prawem przepisanych, zaś roszczenie jego w całości zasługuje na uwzględnienie tj. naruszenia art. 98 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda całości kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za postępowanie przed Sądem drugiej instancji według norm prawem przepisanych (k.388-393).

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego (k. 442-450).

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 18 września 2013 roku pełnomocnik pozwanego popierał apelację, wnosił o oddalenie apelacji powoda i podtrzymywał wnioski dowodowe zawarte w apelacji. Pełnomocnik powoda popierał apelację i wnosił o oddalenie apelacji pozwanego oraz wniosków dowodowych w niej zawartych (k. 454v). Na kolejnych terminach rozpraw apelacyjnych pełnomocnicy podtrzymywali swoje dotychczasowe stanowiska procesowe (k.498v, 512, 515v).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługuje na częściowe uwzględnienie odnośnie początkowego terminu, od którego przysługuje mu się renta. Natomiast apelacja pozwanego jest zasadna w części dotyczącej wysokości renty, żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości i kosztów procesu.

W pierwszej kolejności należało się ustosunkować do zawartego w apelacji pozwanego wniosku ewentualnego o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Z przepisu art. 386 § 2 i § 4 k.p.c. wynika, że uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia. Sam pozwany także nie powoływał tego rodzaju zarzutów.

Istniały natomiast podstawy do zmiany wyroku.

Częściowo zasługiwały na uwzględnienie zarzuty zawarte w apelacji pozwanego dotyczące naruszenia treści art. 217 § 2 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 16 września 2011 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw - Dz.U. z 2011 r., Nr 233, poz. 1381) oraz art. 233 § 1 k.p.c.

W okolicznościach niniejszej sprawy zachodziły bowiem podstawy do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu okulistyki, choć nie jak domagał się tego pozwany – dowodu z opinii instytutu naukowego.

Potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego wynikała z faktu, że pomimo przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego nie zostały wyjaśnione wszystkie sporne okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. Mianowicie pomiędzy zapisami w dokumentacji medycznej z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w L. a ustaleniem w opinii biegłego sądowego J. P. (2), wywołanej w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, występowały pewne rozbieżności odnośnie ostrości oka prawego bez korekcji u powoda, mianowicie według dokumentacji medycznej z dnia 15 grudnia 2009 roku: liczenie palców do 2 metrów, zaś według opinii biegłego sądowego do 25 centymetrów (k.143-145). Natomiast ostrość oka prawego po korekcji według omawianej dokumentacji medycznej wynosiła 0,3 (k.116), zaś zgodnie z wywołaną w niniejszej sprawie opinią biegłego sądowego 0,1.

Ponadto opinia biegłego sądowego J. P. (2) była niemiarodajna odnośnie kosztów leczenia powoda, a ustalenie ich wysokości było niezbędne dla rozstrzygnięcia żądania powoda zasądzenia renty. Biegły w opinii na k.143 wskazał, że koszt soczewek kontaktowych, ich pielęgnacji oraz leków stosowanych miejscowo wynosi 300 zł, co istotne, nie na podstawie swojej wiedzy specjalistycznej, badania powoda i jego potrzeb, lecz po konsultacji z powodem, a w pisemnej opinii uzupełniającej już podał, że na miesięczne koszty leczenia powoda składają się następujące wydatki: 80 zł na krople nawilżające przyjmowane do oka prawego, 40-50 zł na zakup soczewki kontaktowej na oko prawe i wskazał, że lek obniżający ciśnienie wewnątrzgałkowe jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Określona przez biegłego sądowego w opinii uzupełniającej łączna wysokość wydatków na sumę 120-130 zł nie odpowiada kwocie wydatków wskazanej przez tego samego biegłego w opinii zasadniczej na kwotę 300 zł. Nie była również zgodna z sumą wydatków określoną przez powoda podczas informacyjnego przesłuchania na kwotę 250 zł (k.98), a następnie w zeznaniach na kwotę 200 zł (k.214v).

Można zgodzić się z pozwanym, że pewne wątpliwości co do przyjętych przez biegłego skutków urazu budziła także okoliczność, że powód mimo stwierdzonej przez biegłego sądowego jednooczności jest uznawany za zdolnego do pracy na stanowisku funkcjonariusza policji. Zwrócił na to uwagę pośrednio również biegły sądowy w wywołanej opinii uzupełniającej wskazując z jednej strony, że „należałoby może powołać biegłego lekarza medycyny pracy dla stwierdzenia czy opiniowany w takim stanie narządu wzroku po stronie prawej, jest zdolny do pracy na swoim stanowisku”, ponieważ nie była to sprawa należąca do specjalności biegłego, a z drugiej strony podając, że „osobiście bada funkcjonariuszy policji i kandydatów do tej służby w Poliklinice (...) w L. i w takim przypadku nie zostaje badany dopuszczony do służby”, co sygnalizowało niekonsekwencję w opinii biegłego.

W tych okolicznościach nie było też podstaw do oddalenia na rozprawie w dniu 8 listopada 2012 roku wniosku dowodowego pełnomocnika pozwanego o zażądanie wyników badań okresowych powoda z (...) Zakładu (...) w L., w szczególności w odniesieniu do badań profilaktycznych powoda w toku sprawy z 2011 roku.

Fakt, że wcześniej, na wniosek pozwanego, Sąd pierwszej instancji zwracał się o dokumentację medyczną powoda (postanowienie z dnia 28 maja 2012 roku - k. 263v i postanowienie z dnia 20 sierpnia 2012 roku - k. 287v), ale jej nie uzyskał i to z uwagi na nieprawidłowo sformułowane zapytania, nie mógł stanowić podstawy do rezygnacji z przeprowadzenia dowodu, tym bardziej, że Sąd Rejonowy widział potrzebę uzyskania tej dokumentacji o czym świadczyć mogą kilkukrotne zwracanie się o nią do zakładu opieki zdrowotnej i zobowiązywanie pełnomocnika powoda do złożenia dokumentacji medycznej oraz okoliczność, że w aktach sprawy znajdowały się wyniki badań profilaktycznych powoda tylko do 15 grudnia 2009 roku.

Z powyższych względów istniała nie tylko konieczność ponownego zwrócenia się do Zakładu (...) w L. o wyniki badań profilaktycznych powoda, ale również dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu okulistyki.

W tej sytuacji na rozprawie apelacyjnej w dniu 18 września 2013 roku (k. 454v) Sąd Okręgowy postanowił zwrócić się do Zakładu (...)w L. (dwa adresy: ul. (...), ul. (...)) w L. o nadesłanie poświadczonych za zgodność kopii wyników badań profilaktycznych, które przechodził M. G. (1), zam. B., ul. (...), w związku z badaniami okresowymi jako funkcjonariusz policji po 15 grudnia 2009 roku i otrzymał je. Wyniki badań profilaktycznych sprzed tego okresu znajdowały się już w aktach niniejszej sprawy. Zostały nadesłane do akt przez Zakład (...)w L., po zwróceniu się o te badania przez Sąd pierwszej instancji, w prawidłowo sformułowanym postanowieniu z dnia 6 maja 2010 roku (k.99) i nie obejmowały wyników badań profilaktycznych wykonanych u powoda po dacie złożenia tych badań do akt niniejszej sprawy.

Widząc potrzebę przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego i na wniosek pozwanego zawarty w apelacji Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu okulistyki. Wnioski zawarte w opinii biegłego sądowego z zakresu okulistyki H. R. (k. 482-285, 498v, 515v) wywołanej w postępowaniu apelacyjnym spowodowały konieczność zmiany ustaleń faktycznych w poniższym zakresie:

Z powodu doznanego urazu u M. G. (1) nastąpił trwały 30% uszczerbek na zdrowiu. Widzenie oka prawego bez korekcji u powoda nie przekracza liczenia palców z odległości do 2 metrów, zaś po korekcji (+10,0)- 0,1.

W związku z urazem i koniecznością zastosowania soczewek kontaktowych zwiększyły się potrzeby powoda obejmujące miesięcznie wydatki w kwotach: 50-60 zł na zakup soczewki, 20-40 zł na kupno płynu pielęgnacyjnego i 40-50 zł na zakup kropli nawilżających. Stosowane przez powoda środki lecznicze są pełnopłatne, za wyjątkiem soczewek, których refundacja jest możliwa raz w roku w wysokości 150 zł na podstawie wniosku lekarza okulisty.

Powyższe odmienne ustalenia Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu okulistyki H. R. (k. 482-285, 498v, 515v). Opinia ta jest bardziej miarodajna niż opinia biegłego sądowego J. P. (2) odnośnie odległości z jakiej powód liczy palce bez zastosowania korekcji oka prawego oraz wysokości miesięcznych kosztów leczenia urazu doznanego przez M. G. (1) w wyniku zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku. Nie została zakwestionowana przez żadną ze stron.

Dokonując oceny opinii biegłych sądowych i mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, w szczególności wyniki badań profilaktycznych powoda zarówno z dnia 15 grudnia 2009 roku (k.116) jak i z dnia 2 grudnia 2011 roku (k. 461v) Sąd stwierdził, że wnioski zawarte w opinii biegłej H. R. co do obecnej ostrości prawego oka powoda bez korekcji (liczy palce z odległości 2 metrów), pokrywały się z zapisami w wynikach badań profilaktycznych powoda, wobec czego Sąd Okręgowy za bardziej miarodajną w tej kwestii uznał opinię biegłej sądowej H. R..

Można dodać, że wskaźniki badania ostrości oka prawego po korekcji w obydwu wywołanych w sprawie opiniach biegłych sądowych były takie same (0,1), a różniły się w tej kwestii z wynikami badań profilaktycznych (0,3). Jak wyjaśniła biegła sądowa H. R. w ustnej opinii złożonej na rozprawie apelacyjnej w dniu 16 października 2014 roku, rozbieżność ta wynikała z zastosowania innej korekcji (10 i 13 dioptrii).

Ponadto opinia wywołana w postępowaniu apelacyjnym miała przewagę nad opinią biegłego sądowego przeprowadzoną przed Sądem pierwszej instancji w zakresie w jakim biegli ustalali wysokość miesięcznych wydatków na leczenie powoda. Jak już wskazano opinia biegłego sądowego J. P. (2) jak i jego opinia uzupełniająca (k. 143-145, k.193) nie zawierały jednolitych i zbieżnych wniosków odnośnie wysokości tych wydatków. Ponadto sam biegły wskazał, że nie zna cen (k.193). Natomiast biegła sądowa H. R. określiła konkretną wysokość wydatków związanych z leczeniem urazu doznanego przez powoda oraz wskazała, które z nich są refundowane i w jakiej wysokości.

W pozostałym zakresie obydwie opinie biegłych sądowych, wywołane w niniejszej sprawie, były zgodne co do zasadniczych wniosków.

Przede wszystkim z opinii biegłego sądowego J. P. (2) wynikało, że badany jest właściwie osobą jednooczną (k. 143-145), także biegła H. R. stwierdziła, że powód jest praktycznie jednooczny. Niewielka różnica w wysokości ustalonego uszczerbku na zdrowiu powoda (35% uszczerbek – opinia biegłego J. P. (2) i 30% uszczerbek – opinia biegłego H. R.) nie ma większego znaczenia dla rozstrzygnięcia, o czym będzie mowa niżej w uzasadnieniu. Należy tylko wskazać, że różnica w procentowym ustaleniu stopnia uszczerbku na zdrowiu wynikała z faktu, iż biegły J. P. (2) określił wysokość tego uszczerbku na 35% uwzględniając ostrość wzroku przed korekcją, a biegła H. R. na 30% – po korekcji. Także biegły J. P. (2) w opinii uzupełniającej ustalił na 30% uszczerbek na zdrowiu powoda przy przyjęciu ostrości wzroku po korekcji.

Dlatego też pozostałe ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, w szczególności co do kwestionowanych w apelacji skutków zdarzenia dla powoda, były prawidłowe.

Niemniej jednak z uwagi na to, że Sąd Rejonowy nieprawidłowo uznał określone fakty za ustalone bez dostatecznej podstawy w zebranym materiale dowodowym, w szczególności co do wysokości wydatków które musi ponosić powód, zasadny okazał się również zarzut zawarty w apelacji pozwanego naruszenia treści art. 444 § 2 k.c. Zachodziły więc podstawy do zmiany wysokości renty zasądzonej powodowi przez Sąd pierwszej instancji w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu apelacyjnym.

Zgodnie z treścią art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

W niniejszej sprawie powód dochodził zasądzenia renty powołując się na zwiększone potrzeby tj. ponoszenie stałych kosztów leczenia urazu oka prawego. Wskazana przez powoda podstawa faktyczna żądania odpowiadała więc dyspozycji art. 442 § 2 k.c. Należy wskazać, że przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, ze poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwa czynu niedozwolonego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1976 roku, sygn. akt IV CR 50/76, OSNC 1977/1/11).

Jak już wskazano z opinii biegłej sądowej H. R., przeprowadzonej w postępowaniu apelacyjnym wynika, że w związku z urazem i koniecznością zastosowania soczewek kontaktowych powód ponosi stałe, miesięczne koszty leczenia tj. 50-60 zł na zakup soczewki, 20-40 zł na płyn pielęgnacyjny i 40-50 zł na krople nawilżające. Raz w roku na podstawie wniosku lekarza okulisty refundowany jest koszt soczewki miękkiej w wysokości 150 zł. Pozostałe stosowane przez powoda środki lecznicze są pełnopłatne.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że powód średnio, miesięcznie wydaje na zakup soczewki 55 zł, na płyn pielęgnacyjny 30 zł i na krople nawilżające 45 zł, co łącznie daje sumę 130 zł miesięcznie. Uwzględniając, że rocznie w ramach refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia zwracana jest powodowi suma 150 zł, Sąd drugiej instancji wyliczył wysokość miesięcznej renty z tytułu zwiększonych potrzeb na kwotę 117,50 zł w następujący sposób: 130 zł x 12 miesięcy = 1560 zł; 1560 - 150 zł = 1410 zł; 1410 : 12 miesięcy = 117,50 zł. Wobec tego, że żądanie zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb było zasadne co do kwoty po 117,50 zł miesięcznie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił częściowo zaskarżony wyrok w pkt III i V w ten sposób, że zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) rentę w kwocie po 117,50 zł miesięcznie, oddalając powództwo ponad tak określoną rentę. Należy dodać, że nie było podstaw do uwzględnienia w ramach zwiększonych potrzeb powoda ewentualnych kosztów wizyt lekarskich, gdyż brak jest danych, żeby powód nie mógł korzystać w tym zakresie z bezpłatnej służby zdrowia.

Sad Okręgowy zmienił również termin, od którego przysługuje powodowi renta, o czym będzie mowa dalej w uzasadnieniu przy rozważaniu zasadności zarzutów apelacji powoda.

Za trafny Sąd drugiej instancji uznał również wniosek apelacji pozwanego o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt IV poprzez oddalenie żądania powoda ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkodę, jaka może wystąpić u M. G. (1) w przyszłości z tytułu doznanego w dniu 20 września 2004 roku urazu oka prawego, choć nie ze względów podanych w apelacji.

Podstawę tego żądania stanowi art. 189 k.p.c., zgodnie z którym: powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Natomiast w ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał istnienia interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, wobec czego, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w pkt IV w ten sposób, że oddalił powództwo w określonym tam zakresie.

M. G. (4) nie wskazał w ogóle na czym miałby polegać jego interes prawny w żądaniu ustalenia, tj. czy domaga się tego ustalenia z uwagi na obawę przedawnienia roszczenia, czy z powodu ewentualnych trudności dowodowych towarzyszących ewentualnemu procesowi w przyszłości, czy też z innych powodów, co uniemożliwiało Sądowi drugiej instancji ich ocenę pod kątem zasadności. Jedynie podał, że „nie należy tracić z pola widzenia mogących wystąpić dalszych szkód”, powołał się na fakt, że w przyszłości może zachodzić konieczność przeprowadzenia zabiegu operacyjnego oka prawego, co wynika z opinii biegłego sądowego J. P. (2), co jednak jest okolicznością, która może mieć znaczenie dla oceny zasadności żądania ustalenia, nie dla kwestii interesu prawnego.

Należy zaznaczyć, że wcześniej w orzecznictwie istnienia interesu prawnego w tego rodzaju żądaniu upatrywano w możliwości przedawnienia roszczeń (10 lat od zdarzenia wyrządzającego szkodę, czy od dnia popełnienia przestępstwa). Niemniej jednak po wprowadzeniu w życie art. 442 1 k.c. powód nie ma interesu prawnego w żądaniu wskazanego wyżej ustalenia, ze względu przedłużenie terminu przedawnienia (20 lat) oraz z uwagi na regulację zawartą w art. 442 1 § 3 k.c., która eliminuje niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej niż szkoda ta się ujawniła (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 stycznia 2014 roku, sygn. akt I ACa 763/13, LEX nr 1428063; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2009 roku, sygn. akt III CZP 2/09, OSNC 2009/12/168). Dlatego też nawet jeśli w przyszłości u powoda pojawi się nowy skutek zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku, w świetle art. 442 1 § 3 k.c. będzie miał otwartą drogę do dochodzenia dalszych roszczeń. Ubocznie należy wskazać, że w rozpoznawanej sprawie nie zostało wykazane prawdopodobieństwo, że wystąpią w przyszłości inne szkody na osobie powoda - za taką nie można uznać ewentualnego zabiegu operacyjnego oka prawego.

Natomiast za nieuzasadniony Sąd Okręgowy uznał zarzut apelacji pozwanego naruszenia treści art. 445 § 1 k.c.

Wbrew twierdzeniom apelującego zasądzona przez Sąd pierwszej instancji kwota 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia stanowi odpowiednią sumę za doznaną przez powoda krzywdę.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Jednakże w orzecznictwie przyjmuje się, że określając wysokość zadośćuczynienia Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy.

Określenie zadośćuczynienia stanowi atrybut Sądu pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji może korygować wysokość zadośćuczynienia tylko wówczas, gdy zadośćuczynienie jest niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie, albo jeżeli Sąd pierwszej instancji przyznał je w rozmiarze mniejszym, niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 1970 roku, sygn. akt III PRN 39/70, OSNCP 1971/3/53 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 roku, sygn. akt V CKN 527/00, OSNC 2001/3/42).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy określając wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powoda krzywdy fizycznej i psychicznej, szczegółowo je wymieniając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Nie ma znaczenia, że ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd pierwszej instancji oparł się na ustaleniach faktycznych dokonanych na podstawie opinii biegłego sądowego J. P. (2), która została uznana przez Sąd Okręgowy za niemiarodajną w pewnej części. Zakwestionowanie tej opinii oraz zmiana ustaleń faktycznych przez Sąd drugiej instancji dotyczyła głównie zmiany wysokości miesięcznych wydatków ponoszonych przez powoda, co nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozostałe zmiany stanu faktycznego dotyczące odległości z jakiej powód liczy palce bez korekcji, stopienia procentowego uszczerbku na zdrowiu (zmiana z 35% na 30%) nie miały również większego wpływu na ustalenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W szczególności należy wskazać, że w wyniku zmiany ustaleń faktycznych nastąpiło niewielkie obniżenie stwierdzonego u powoda stopnia procentowego uszczerbku na zdrowiu, a o wysokości zadośćuczynienia nie decyduje wyłącznie wysokość procentowego uszczerbku na zdrowiu, może służyć tylko jako pomocniczy środek ustalenia rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Nie ma też podstaw do automatycznego wyliczania wysokości zadośćuczynienia poprzez arytmetyczne przeliczenie procentu uszczerbku i jakiejś stawki, a konieczne jest uwzględnienie całokształtu kryteriów wpływających na poczucie krzywdy w danym wypadku. Natomiast zmiana ustaleń faktycznych dotyczących odległości z jakiej powód liczy palce bez korekcji nie zmienia zasadniczej kwestii, a mianowicie tego, że na skutek urazu oka prawego doznanego podczas zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku powód utracił praktycznie zdolność widzenia w prawym oku, które przed wypadkiem miał zdrowe. Do końca życia będzie musiał znosić ograniczenia w życiu osobistym i zawodowym związane z upośledzeniem jednego z najważniejszych narządów u człowieka. W szczególności nie może obecnie uzyskać pozwolenia na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych ze względu na uraz prawego oka, co również może mieć wpływ na otrzymanie przez niego awansu. Wbrew twierdzeniom skarżącego nie można uznać, że powód nie jest w zasadzie osobą jednooczną tylko na tej podstawie, że podczas profilaktycznych badań pracowniczych jest uznawany za zdolnego do pracy na stanowisku funkcjonariusza policji.

Nie można również uznać, że doznany przez powoda uszczerbek na zdrowiu nie ma charakteru trwałego, skoro obydwie wywołane w sprawie opinie biegłych sądowych wskazywały na taki charakter uszczerbku na zdrowiu powoda.

Należy zwrócić uwagę, że strona pozwana skupia się tylko na skutkach urazu dla pracy zawodowej powoda (że jest dopuszczony od służby, ma prawo używania broni, itp.), natomiast pomija istotne skutki i ograniczenia dla życia codziennego, które wobec praktycznej utraty widzenia w jednym oku są oczywiste. Należy także podkreślić, że skutki te są trwałe i nieodwracalne, a szanse na ewentualną operacyjną poprawę widzenia są niewielkie. Biegła H. R. wskazała, że u powoda ze względów anatomicznych zachodzą trudności w wykonaniu operacji wszczepu soczewki i nie jest pewne czy przyniosłaby właściwe rezultaty (k.498v).

Dlatego też apelacja pozwanego J. P. (1) w części, w jakiej dotyczyła rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I wyroku podlegała oddaleniu jako nieuzasadniona.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji powoda, nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. przy ustalaniu początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych od zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia.

Niezasadne są bowiem twierdzenia skarżącego, że za początkowy termin naliczania tych odsetek należało przyjąć dzień wniesienia powództwa bez względu na to kiedy nastąpiła modyfikacja żądania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Przewidziany w art. 481 § 1 k.c. obowiązek zapłaty odsetek dotyczy sytuacji, w której dłużnik (obowiązany, pozwany) opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego. Dłużnik popada w opóźnienie wówczas, gdy nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Natomiast w myśl art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie należy do zobowiązań terminowych, zatem świadczenie to powinno zostać spełnione przez pozwanego niezwłocznie po wezwaniu do wykonania zobowiązania przez powoda.

Z akt sprawy wynika, że Sąd pierwszej instancji trafnie ustalił terminy początkowe naliczania odsetek ustawowych od zasądzonego zadośćuczynienia uznając, że pozwany został wezwany do zapłaty kwoty 10.000 zł żądanej w pozwie w dacie doręczenia pozwanemu odpisu pozwu (3 lutego 2010 roku), natomiast co do dalszego żądania zadośćuczynienia w wysokości 15.000 zł w momencie zgłoszenia tego żądania na rozprawie w dniu 22 marca 2010 roku, a odsetki ustawowe od zasądzonego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę należą się powodowi od następnego dnia po wezwaniu (niezwłocznie) tj. ustawowe odsetki od kwoty 10.000 zł od dnia 4 lutego 2010 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 15.000 zł od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty. Wbrew twierdzeniom skarżącego przy ustalaniu daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od zasądzanego świadczenia nie ma znaczenia, że w dacie wniesienia pozwu omawiane roszczenie już istniało, istotne jest bowiem, kiedy pozwany został wezwany do zapłaty świadczenia.

Od powyższego przypadku należy odróżnić sytuację, gdy ustalany jest termin, od którego przysługuje powodowi renta na podstawie art. 444 § 2 k.c. Wówczas istotne jest kiedy powstało omawiane roszczenie. W przypadku żądania renty konieczną przesłanką jest powstanie szkody czy to w postaci zwiększenia wydatków (renta z tytułu zwiększenia się potrzeb) czy też zmniejszenia dochodów (renta z tytułu utraty całkowicie lub częściowo zdolności do pracy zarobkowej) czy też zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, na skutek bezprawnego działania pozwanego.

W przedmiotowej sprawie powód M. G. (1) doznał urazu oka prawego w dniu 20 września 2004 roku w wyniku bezprawnego działania pozwanego, który za ten czyn został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie. Potrzeby powoda związane z koniecznością ponoszenia wydatków na leczenie urazu zwiększyły się po operacji, co najmniej po zakończeniu zwolnienia lekarskiego (2005 rok).

Powód na rozprawie w dniu 22 marca 2010 roku (k.34) zgłosił żądanie zasądzenia renty w kwocie 250 zł miesięcznie płatnej do 10-tego każdego miesiąca poczynając od dnia 23 listopada 2009 roku (tj. od dnia wniesienia pozwu) z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat do dnia zapłaty. Mając powyższe na uwadze bez wątpienia w dacie wniesienia pozwu w niniejszej sprawie tj. w dniu 23 listopada 2009 roku powód musiał już ponosić powyższe koszty leczenia i od tej daty należała się już powodowi renta z tytułu zwiększonych potrzeb.

Z tych względów Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo uznał, że renta przysługuje powodowi od następnego miesiąca po dniu zgłoszenia żądania. Zgłoszenie żądania jest istotne przy określaniu daty początkowej naliczania odsetek ustawowych od zasądzonego świadczenia, które nie jest zobowiązaniem terminowym, ponieważ traktowane jest jako wezwanie do zapłaty. Nie powtarzając poczynionych wyżej rozważań, przy zarzucie apelacji powoda naruszenia treści art. 481 § 1 k.c., żądanie zapłaty renty, tak samo jak żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, nie należy do zobowiązań terminowych, a więc powinno zostać spełnione przez pozwanego niezwłocznie po wezwaniu do wykonania zobowiązania przez powoda (art. 455 k.c.). W tym stanie rzeczy renta za okres od dnia 23 listopada 2009 roku do dnia 31 marca 2010 roku należy się powodowi z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po wezwaniu, czyli od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty, a renta miesięczna płatna za okres od kwietnia 2010 roku z odsetkami ustawowymi na wypadek uchybienia terminowi płatności każdej raty. Sąd drugiej instancji wyliczył skapitalizowaną rentę za okres od dnia 23 listopada 2009 roku do dnia 31 marca 2010 roku obliczając należność za 4 miesiące (4x117, 50 =470 zł) i 8 dni (117, 5 x 8/30=31,30 zł), co dało kwotę 501,30 zł.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony pkt III i V wyroku, nie tylko w zakresie wysokości renty z apelacji pozwanego (o czym była mowa wyżej), ale również z apelacji powoda co do terminu, od którego przysługuje M. G. (1) renta z tytułu zwiększonych potrzeb, w ten sposób, że zasądził od J. P. (1) na rzecz M. G. (1) rentę w kwocie 117,50 zł miesięcznie za okres od dnia 23 listopada 2009 roku, płatną w następujący sposób:

a) renta w kwocie 501,30 zł za okres od dnia 23 listopada 2009 roku do dnia 31 marca 2010 roku z ustawowymi odsetkami od dnia 23 marca 2010 roku do dnia zapłaty;

b) renta w kwocie po 117,50 zł miesięcznie za okres od kwietnia 2010 roku, płatna z góry do 10-tego dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi na wpadek uchybienia terminowi płatności każdej raty.

Ponad tak określoną rentę Sąd Okręgowy oddalił powództwo w części obejmującej żądanie zasądzenia renty.

Natomiast apelacja powoda w części, w jakiej dotyczyła rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II wyroku podlegała oddaleniu jako nieuzasadniona (art. 385 k.p.c.).

W niniejszej sprawie powód zgłosił w pozwie żądanie zasądzenia na jego rzecz odszkodowania w kwocie 30.000 zł, a następnie zmodyfikował je na rozprawie w dniu 22 marca 2010 roku domagając się zapłaty z tego tytułu kwoty 12.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 listopada 2009 roku do dnia zapłaty, cofając powództwo w zakresie odszkodowania co do kwoty 18.000 zł ze zrzeczeniem się roszczenia. W pismach procesowych z dni: 9 listopada 2011 roku i z 21 grudnia 2011 roku pełnomocnik powoda wskazał, że na żądaną kwotę odszkodowania składają się ponoszone od momentu zdarzenia do dnia wniesienia pozwu następujące miesięczne koszty: 90 zł na zakup soczewek, 40 zł – płynu do soczewek, 150 zł – koszty wizyt lekarskich, co łącznie daje kwotę 280 zł. Biorąc pod uwagę w/w okres ponoszenia wydatków tj. łącznie 59 miesięcy licząc od stycznia 2005 roku do końca listopada 2009 roku (data wniesienia pozwu) poniesione przez powoda koszty leczenia stanowią sumę 16520 zł (k.234).

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Odszkodowanie przewidziane w powołanym wyżej przepisie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Bez wątpienia należą do nich koszty leczenia. Jednakże muszą to być wydatki faktycznie poniesione przez poszkodowanego. Przyznanie odszkodowania (inaczej niż w przypadku renty) jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokajał i ponosił związane z tym wydatki.

Bezsporne jest, iż powód podczas zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku na skutek bezprawnego działania pozwanego doznał uszkodzenia ciała (urazu oka prawego), a więc może domagać się zwrotu kosztów wynikłych z tego tj. kosztów leczenia tego urazu.

Wskazane przez powoda wydatki na zakup soczewek, płynu do soczewek i wizyt lekarskich, poniesione w 2011 roku, wprawdzie stanowiłyby konieczne i celowe wydatki służące leczeniu prawego oka oraz kompensowaniu kalectwa, ale nie mogą stanowić podstawy do przyznania odszkodowania w niniejszej sprawie, gdyż nie zostało wykazane, że powód rzeczywiście je ponosił.

Omawiane żądanie zostało zgłoszone w pozwie i obejmowało wydatki na leczenie uszkodzenia ciała powoda, poniesione przed datą wniesienia pozwu tj. przed 23 listopada 2009 rokiem.

W tym stanie rzeczy Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że dowodu na poniesienie przez powoda wydatków na leczenie w kwocie 12.000 zł nie mogą stanowić faktura Vat i rachunek z 2011 roku. Słusznie również uwzględnił żądanie odszkodowania tylko co do kwoty 90 zł obejmującej zakup soczewki kontaktowej w dniu 15 maja 2009 roku. W niniejszej sprawie powód udowodnił, że przed datą wniesienia pozwu poniósł tylko wydatki na leczenie w kwocie 90 zł przedkładając kserokopię paragonu poświadczoną za zgodność z oryginałem przez swojego pełnomocnika w osobie adwokata (k.61). Nie wykazał, że faktycznie poniósł również inne wydatki na leczenie urazu doznanego podczas zdarzenia z dnia 20 września 2004 roku, przykładowo składając paragony, rachunki, faktury Vat czy to w oryginale czy też poświadczone za zgodność z oryginałem w trybie art. 129 § 2 k.p.c. Ciężar udowodnienia faktu spoczywał na powodzie w myśl art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.

Natomiast odwoływanie się do potencjalnie koniecznych kosztów w tym zakresie nie jest wystarczające, tym bardziej, że stwierdzenia powoda o uciążliwości i niechęci do noszenia niewygodnych soczewek (k.215), jak też to, że nawet na rozprawę przyjechał i to samochodem bez soczki wskazuje, że nie nabywał ich i nie ponosił związanych z tym kosztów ze wskazywaną comiesięczną częstotliwością.

Powód zaskarżył również punkt II wyroku kwestionując początkowy termin naliczania odsetek ustawowych od zasądzonego odszkodowania. Nie sformułował jednak żadnego zarzutu w tej kwestii. Należy jednak wskazać, że z tożsamych względów jak podniesione przy rozważaniu zarzutu apelacji powoda naruszenia treści art. 481 § 1 k.c., żądanie zapłaty odszkodowania, tak samo jak żądanie zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, nie należy do zobowiązań terminowych, a więc powinno zostać spełnione przez pozwanego niezwłocznie po wezwaniu do wykonania zobowiązania przez powoda (art. 455 k.c.). Pozwany został wezwany do zapłaty kwoty 30.000 zł żądanej w pozwie tytułem odszkodowania w dacie doręczenia mu odpisu pozwu, a więc odsetki ustawowe od zasądzonego odszkodowania należą się powodowi od następnego dnia po wezwaniu tj. od dnia 4 lutego 2010 roku do dnia zapłaty.

Zarzuty dotyczące rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji sformułowane zostały zarówno w apelacji powoda jak i w apelacji pozwanego, a w konsekwencji zmiany zaskarżonego wyroku polegało również zmianie rozstrzygnięcie o kosztach procesu, o których należało orzec na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.

Powód wygrał postępowanie przed Sądem pierwszej instancji w około 40%. Wprawdzie z żądanej łącznie kwoty 58.000 zł (zadośćuczynienie – 25.000 zł, renta miesięczna 250 zł, rocznie 3.000 zł, odszkodowanie 30.000 zł) zasądzono 26.500 zł (zadośćuczynienie 25.000 zł, renta rocznie 1.410 zł, odszkodowanie 90 zł), co daje ok. 45%, ale należy mieć również na uwadze, że zgłaszał żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości i zostało ono oddalone, co skutkuje odpowiednim zmniejszeniem stopnia w jakim wygrał postępowanie pierwszoinstancyjne, zdaniem Sądu Okręgowego do ok. 40 %. W tej sytuacji powód powinien ponieść 60% kosztów procesu, zaś pozwany 40%. Łącznie koszty poniesione przed Sądem pierwszej instancji wyniosły: 10.634 zł (2.000 zł - opłata od pozwu, 900 zł - opłata od rozszerzonego powództwa, 500 zł - wydatki, 3.617 zł - koszty zastępstwa procesowego powoda obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalone w wysokości 3.600 zł na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 zł, 3.617 zł - koszty zastępstwa procesowego pozwanego obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego ustalone w wysokości 3.600 zł na podstawie § 6 pkt 6 cyt. wyżej rozporządzenia oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 zł. Powoda obciąża 60% kosztów, czyli kwota 6.380,40 zł (10.634 zł x 60 %), a poniósł koszty procesu w kwocie 7.017 zł (2.000 zł - opłata od pozwu, 900 zł - opłata od rozszerzonego powództwa, 500 zł - wydatki, 3.617 zł - koszty zastępstwa procesowego powoda), a zatem należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 636,60 zł (7.017zł – 6.380,40 zł) tytułem zwrotu kosztów procesu, zmieniając pkt VIII. zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądzoną w nim tytułem zwrotu kosztów procesu od pozwanego J. P. (1) na rzecz powoda M. G. (1) kwotę 1.495,48 zł obniżyć do kwoty 636,60 zł (pkt IIb wyroku).

W pozostałej części apelacje: powoda i pozwanego jako niezasadne, Sąd Okręgowy oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt III).

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego także uzasadnia przepis art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Strony w postępowaniu apelacyjnym w takim samym stopniu wygrały i przegrały sprawę. Mianowicie z łącznej wartości przedmiotu zaskarżenia 39804, 50 zł powód wygrał co do kwoty ok. 25000 zł (23000 zadośćuczynienia i renta 1410 zł z oddalonej apelacji pozwanego oraz 470 zł renty z uwzględnionej apelacji powoda), tj. w ok. 60 %, ale przegrał też w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, zatem należało uznać, że przegrał w ok. 50%.

Wszystkie koszty postępowania odwoławczego wyniosły 3.491 zł (691 zł – opłata sądowa od apelacji powoda i 1.200 zł – koszty zastępstwa procesowego powoda ustalone na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, 400 zł - wydatki sądowe poniesione przez pozwanego i 1.200 zł - koszty zastępstwa procesowego pozwanego ustalone na tej samej podstawie, co koszty zastępstwa procesowego powoda). Skoro powód poniósł koszty w postępowaniu odwoławczym w wysokości 1.891zł (691 zł - opłata sądowa od apelacji, 1.200 zł - wynagrodzenie pełnomocnika powoda), a powinien ponieść tylko w wysokości 1.745,50 zł (3.491 x 50%), to należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 145,50 zł (1.891 zł – 1.745,50 zł) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego (punkt IV wyroku).

Tymi samymi zasadami Sąd Okręgowy kierował się rozstrzygając w punkcie V. o obowiązku pobrania od stron procesu na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Lublinie) po połowie – po 55,79 zł tytułem zwrotu wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków na opinię biegłej. Na wydatki te złożyły się następujące kwoty: 47,58zł (k.499), 32 zł (k.499), 32 zł (k.517), łącznie 111,58 zł.

W pkt VI wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r, poz. 1025) Sąd Okręgowy przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji, od której pozwany był zwolniony.

Mając powyższe na uwadze oraz na podstawie powołanych przepisów prawnych Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kędra
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Data wytworzenia informacji: