Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 291/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Lublinie z 2019-04-02

Sygn. akt IV K 291/17

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

odnośnie osób oskarżonych:

Oskarżony J. K. (1), urodził się (...) w L., nosi pseudonim (...), jest kawalerem, nie posiada dzieci. Legitymuje się on wykształceniem wyższym,
z zawodu jest projektantem komputerowym. Po ukończeniu studiów odbył staż i przez okres 3 miesięcy pracował jako nauczyciel informatyki. Od dłuższego czasu nadużywał on alkoholu, od której to substancji uzależnił się. Kilka razy podejmował leczenie związane
z tym nałogiem, jednakże bezskutecznie. Przebywał on coraz częściej w towarzystwie osób nadużywających alkoholu i z wyboru stał się bezdomnym oraz bezrobotnym. Jest on osobą trzykrotnie karaną. I tak, po raz pierwszy został on skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 11.02.2013 roku (który uprawomocnił się 19.02.2013r.), sygn. IV K 718/12, za czyn z art. 280 § 1 kk, na karę dwóch lat pozbawienia wolności
z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres lat 4 oraz grzywny w ilości 70 stawek dziennych po 10 zł. Postanowieniem tego Sądu z dnia 18 sierpnia 2016r. (prawomocnym
w dniu 17.10.2016r.), z uwagi na prawomocne skazanie za umyślne przestępstwo podobne popełnione w okresie próby, zarządzono wykonanie tak orzeczonej kary pozbawienia wolności, której skazany jeszcze nie odbył. Wykonano natomiast wobec niego karę grzywny. Następnie, został on skazany przez Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie wyrokiem
z dnia 02.03.2016r. (prawomocnym w dniu 19 marca 2016r.), w sprawie IV K 744/15, za czyn z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw.
z art. 57a§ 1 kk, popełniony 4 sierpnia 2015r., na tzw. „karę sekwencyjną” 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu kontrolowanej, nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin
w stosunku miesięcznym. Orzeczoną wskazanym wyrokiem karę pozbawienia wolności odbył w całości, przy uwzględnieniu zaliczenia tymczasowego aresztowania, w okresie od 06.08.2015r. do 03.11.2015r., od 04.12.2015r. do 02.03.2016r. i od 07.04.2016r. do 08.04.2016r., natomiast kary ograniczenia wolności nie odbył. Znamienne jest, że już
29 marca 2016r., tj. 27 dni po uchyleniu tymczasowego aresztowania w sprawie
IV K 744/15, oskarżony ten dopuścił się kolejnego rozboju, na szkodę A. C. (1)
i J. K. (2), za który wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie z dnia 29.11.2016r. (prawomocnym w dniu 15.03.2017r.) w sprawie IV K 413/16 został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności. Na poczet tej kary zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania od 29.03.2016r. do 04.10.2016r., przy czym zaliczenie to nie było prawidłowe, albowiem jak wynika z informacji o pobytach i orzeczeniach J. K. (1) w okresie od 07.04.2016r. do 08.04.2016r. wprowadzono mu do wykonania resztę kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej w sprawie IV K 744/15. Opisane wyżej niewykonane kary pozbawienia wolności i ograniczenia wolności, poza wykonaną karą
6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną w sprawie IV K 744/15, zostały objęte wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie w dniu 12 lipca 2018r. (prawomocnym w dniu 20.07.2018r.), którym wymierzono mu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą poczynając od 8 lutego 2017r. J. K. (1) odbywa równolegle do stosowanego wobec niego w niniejszej sprawie tymczasowego aresztowania, na poczet której zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania w sprawie IV K 413/16 od 29.03.2016r. do 07.04.2016r. i od 08.04.2016r. do 04.10.2016r. Zachowanie oskarżonego
w jednostce penitencjarnej należy oceniać jako przeciętne. Nie identyfikuje się z podkulturą przestępczą i żałuje czynów za które został skazany. Karę odbywa w systemie programowanego oddziaływania, które w przypadku J. K. polega na rozmowach
z psychologiem i pogłębianiu problemu alkoholowego.

(kwestionariusz wywiadu środowiskowego k. 571-572; dane o karalności k. 2707-2709; odpisy orzeczeń dotyczących oskarżonego k. 535, 537-539, 1861-1862; dane osobopoznawcze oskarżonego k. 1660; opinia o skazanym wraz z informacją o pobytach i orzeczeniach
k. 2746-2750, 2989-2994)

Oskarżony M. S. (1) urodził się (...) w L. i nosi pseudonim (...). Legitymuje się on o wykształceniem zawodowym o profilu fryzjer. Jest kawalerem, ma jedno dziecko – obecnie w wieku około 3 i pół roku, które wraz
z jego konkubiną zamieszkuje w Wielkiej Brytanii. Po opuszczeniu w dniu 23.11.2013r. zakładu karnego przebywał on w celach zarobkowych w Wielkiej Brytanii skąd, z uwagi na fakt popełnienia przestępstwa, w dniu 19 lipca 2015r. został wydalony i orzeczono wobec niego 5 letni zakaz wjazdu do tego kraju. Po powrocie do Polski, a przed tymczasowym aresztowaniem w niniejszej sprawie, był on osobą bezrobotną i utrzymywał się jedynie z prac dorywczych w charakterze fryzjera, na budowach i przy zbiorach owoców. Ponadto z uwagi na konflikt z ojcem, do którego miał pretensję o zbyt rygorystyczne wychowanie, a także postawę ojca, który nie akceptował trybu życia syna, stał się on osobą faktycznie bezdomną. M. S. (1) został bowiem wymeldowany z mieszkania swoich rodziców.
W tajemnicy przez ojcem utrzymywał on kontakty z matką - A. S. (1), która dostarczała mu żywność i odzież, a pod nieobecność męża pozwalała korzystać z urządzeń sanitarnych w mieszkaniu.

Oskarżony jest osobą uzależnioną od alkoholu pod wpływem którego staje się agresywny i wybuchowy. Był on wielokrotnie karany, a mianowicie:

1.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 18 czerwca 1999r. w sprawie
III K 741/99, za czyn z art. 158 § 1 kk, na karę grzywny w ilości 60 stawek dziennych po 15 zł, która została wykonana;

2.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 31 maja 2001r. w sprawie III K 56/01, za czyny z art. 275 § 1 kk i art. 263 § 2 kk, na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności oraz orzeczoną na podstawie art. 71 § 1 kk karę grzywny w ilości 60 stawek dziennych po 15 zł, która została wykonana, zaś postanowieniem tego Sądu z dnia 16.12.2003r. zarządzono wykonanie kary pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 16.01.2004r. do 26.08.2005r. i od 11.08.2010r. do 01.01.2011r.;

3.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 16 września 2002r. w sprawie
IX K 1296/02, za czyn z art. 280 § 1 kk, na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 16.05.2002r. do 27.11.2002r. i od 09.12.2002r. do 16.01.2004r.;

4.  wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 5 stycznia 2005r. w sprawie
III K 614/02, za czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 289 § 2 kk w zb. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk, na karę 2 lat pozbawienia wolności, którą odbywał
w okresie od 09.11.2013r. do 23.11.2013r., oraz karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych po 20 zł, która została wykonana w formie kary zastępczej pozbawienia wolności;

5.  wyrokiem Sądu Koronnego w B. z dnia 16 września 2009r. w sprawie 09/2908 (...) na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności za kradzież oraz 21 miesięcy pozbawienia wolności (z zaliczeniem 214 dni w areszcie) za spowodowanie poważnego uszkodzenia ciała;

6.  wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 26 marca 2012r. w sprawie IV K 799/11, na karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, która objęła kary jednostkowe pozbawienia wolności orzeczone wyrokami
z pkt 3 i 4, a którą odbył w dniu 11.02.2002r. oraz w okresie od 16.05.2002r. do 27.11.2002r., od 09.12.2002r. do 16.01.2004r. i od 01.01.2011r. do 09.11.2013r., przy uwzględnieniu zaliczeń na jej poczet wcześniej odbytych kar;

7.  wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 30 czerwca 2016r.
w sprawie IV K 159/16, za czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw.
z art. 64 § 1 kk, popełniony 4 sierpnia 2015r. na karę 2 lat ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne
w wymiarze 40 godzin miesięcznie – brak informacji o odbyciu kary.

(kwestionariusz wywiadu środowiskowego k. 573-574; dane o karalności k. 2713-2715; odpisy orzeczeń dotyczących oskarżonego k. 529 – 530, 586-587; dane osobopoznawcze oskarżonego k. 1661; opinie o skazanym wraz z informacją o pobytach i orzeczeniach k. 333, 338, 2984-2985; zeznania A. S. (1) k. 2215v-2216v)

Oskarżony H. S. (1) urodził się (...) w L. i nosi pseudonim (...). Legitymuje się on wykształceniem zawodowym o profilu elektromonter, jest osobą rozwiedzioną i posiada jedno dziecko w wieku 16 lat pozostające na jego utrzymaniu. Jest on bezrobotny, utrzymuje się z prac dorywczych i zbiorki złomu oraz butelek. Także ten oskarżony jest osobą uzależnioną od alkoholu, leczoną odwykowo, dwukrotnie karaną, a mianowicie:

1.  wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 12 czerwca 2014r.
w sprawie IV K 386/14, za czyn z art. 209 § 1 kk, na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres lat 4,
a następnie postanowieniem z dnia 26.08.2016r. zarządzono wykonanie i którą odbywał w okresie od 04.01.2017r. do 31.10.2017r. (równolegle ze stosowanym
w niniejszej sprawie tymczasowym aresztowaniem);

2.  wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 25 czerwca 2014r.
w sprawie IV K 292/14, za czyn z art. 279 § 1 kk, na karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 3 oraz orzeczoną na podstawie art. 33 § 2 kk karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych po 10 zł; kara grzywny, w formie zastępczej kary pozbawienia wolności, została wykonana w dniu 13.08.2016r.

(kwestionariusz wywiadu środowiskowego k. 2722-2723; dane o karalności k. 2710-2712; odpisy orzeczeń dotyczących oskarżonego k. 562-563, 565-566; dane osobopoznawcze oskarżonego k. 1659; wydruk z systemu Noe – Sad k. 3045-3046 )

Oskarżeni byli kolegami, zamieszkiwali w L. i często spożywali razem alkohol. Jednym z miejsc, gdzie odbywały się tego rodzaju libacje, był pustostan po byłej pijalni piwa SMREK przy ul. (...). Na sąsiedniej posesji przy ul. (...) zamieszkiwał H. S. (1). Na tej samej działce, aczkolwiek w odrębnym budynku, zamieszkuje siostra w/w T. M., która wiedząc o problemie alkoholowym brata była przeciwna wizytom jego znajomych.

Osobą, która piła czasami alkohol z skarżonymi był R. R. (1), pseudonim (...). Był on zameldowany u swojego ojca, emerytowanego funkcjonariusza Służby Więziennej - Z. R. (1), jednak na stałe z nim nie mieszkał. Nadużywał on alkoholu i zamieszkiwał w L. przy ul. (...) u nieustalonej bliżej kobiety
o imieniu W.. Po jej śmierci zaczął sypiać w opuszczonym budynku po pijalni SMREK i taka sytuacja miała miejsce na początku grudnia 2016 r. W pustostanie tym nocował również M. S. (1), który spędził tam noc z 2 na 3 grudnia 2016r.

Z kolei J. K. (1), poczynając od końca listopada 2016r., zamieszkiwał u D. K. (1) pseudonim (...) zajmującej pustostan przy Al. (...), gdzie czasami nocował z A. R. (1) - swoją dziewczyną, z którą zaczął się spotykać
w listopadzie 2016r., a która jest osobą uzależnioną od alkoholu i razem z nim się upijała.

Oskarżeni oraz R. R. (2) często zaopatrywali się w alkohol w sklepie (...) przy ul. (...). W czasie tych zakupów zdarzało się, że M. S. (1)
i J. K. (1) zachowywali się agresywnie. Raz podczas zakupów alkoholu J. K. (1) sprzedawcom sklepu (...) prezentował nóż, który nosił ze sobą.

Dodać należy, że R. R. (1), w zamian za pieniądze, które przeznaczał na alkohol, przekazywał ojcu M. S. (1) informacje o tym, że jego żona (a matka oskarżonego) pomaga ich synowi.

(częściowe zeznania A. R. (1) k. 79-80v, 104-108, 199-200 t. I, 909-910, 928-930 t. V, 2167v-2175 t. XI; zeznania T. M. k. 2164 t. XI; zeznania Z. R. (1) k. 38-41, 60-61 t. I, 2163v-2164 t. XI; zeznania S. S. k. 69-70 t. I, 2164v-2165v t. XI; zeznania M. B. k. 72-74 t. I, 21662167 t. XI; zeznania H. K. (1) k. 201-203v t. II, 2376-2377 t. XII; zeznania A. K. (1) k. 278-279 t. I w zw. z k. 2106)

odnośnie czynu z pkt I i VIII:

W dniu 2 grudnia 2016 r. R. R. (1) odwiedził swojego ojca i spędził
u niego noc, a nad ranem 3 grudnia 2016r. opuścił jego mieszkanie. Przyczyną tej wizyty był fakt, że w pustostanie przy ul. (...) spał wówczas M. S. (1). Pokrzywdzony tego dnia zachowywał się normalnie i nie miał na ciele żadnych obrażeń. Około godziny 12.00 oddał w sklepie (...) puste butelki po piwie, a między godziną 14.00- 16.00 udał się tam ponownie i poprosił M. B. o przegotowanie mu wody, co w/w uczyniła. R. R. (1) tego dnia był ubrany w kilka warstw odzieży.

(zeznania Z. R. (1) k. 38-41, 60-61 t. I, 2163v-2164 t. XI; zeznania M. B. k. 72-74 t. I, 21662167 t. XI )

W godzinach wieczornych 3 grudnia 2016r. A. R. (1) rozpoczęła poszukiwania J. K. (1). W tym celu udała się około godziny 18.00 do miejsca zamieszkania D. K. (1), lecz go tam nie zastała.

(częściowe zeznania A. R. (1) k. 199-200 t. I)

Wieczorem, o nieustalonej bliżej godzinie, w pustostanie przy ul. (...), spotkali się: J. K. (1), M. S. (1), H. S. (1) i R. R. (1). Po pewnym czasie dołączyła do nich A. R. (1). Wszyscy wymienieni pili alkohol.
W budynku tym znajdowały się dwa pomieszczenia, a w jednym z nich na podłodze leżał materac.

Podczas picia alkoholu H. S. (1) zaproponował, aby wszyscy udali się do jego domu mieszczącego się przy ul. (...), na sąsiedniej posesji, co też uczynili po cichu, tak aby nie zostać dostrzeżonymi przez siostrę w/w – T. M.. W domu H. S. (1), R. R. (2), który był pod znacznym działaniem alkoholu, poszedł do kuchni
i tam położył się spać na tapczanie. Pozostałe osoby przebywały w pokoju i dalej spożywały alkohol. W pewnym momencie, wskutek wypitego alkoholu, A. R. (1) położyła się na znajdującej się tam kanapie – narożniku i zasnęła. Po chwili jednak została obudzona przez J. K. (1), który nadal wraz z H. S. (1) i M. S. (1) pił alkohol. J. K. (1) siedział na pufie, M. S. (1) na kanapie na której wcześniej spała A. R. (1), zaś H. S. (1) siedział na fotelu przy oknie.

Po upływie około godziny od przeniesienia się libacji do domu H. S. (1), R. R. (1) obudził się i wszedł do pokoju, w którym przebywali pozostali. Natarczywie domagał się od nich papierosa i alkoholu, na który się nie składał, co zdenerwowało M. S. (1) i J. K. (1), którzy zaczęli go wyganiać z tego pomieszczenia używając przy tym słów wulgarnych. J. K. (1) dodatkowo zaczął grozić mu pobiciem, zaś M. S. (1) wyrażać pretensje, że przekazuje on jego ojcu informacje na jego temat. Ponadto J. K. (1) zarzucał R. R. (1), że jego ojciec jest byłym „klawiszem”.

Gdy R. R. (1) znalazł się w przejściu między kuchnią a pokojem, M. S. (1) wstał, podbiegł do niego i uderzył pięścią w twarz. Wskutek tego uderzenia R. R. (1) upadł na podłogę. Wówczas J. K. (1) wstał, z regału wziął leżący na nim młotek i zaczął tym narzędziem zadawać R. R. (1) uderzenia w klatkę piersiową i głowę. R. R. (1) próbował się bronić i wstać, ale był wtedy bity rękoma
i kopany przez M. S. (1) i J. K. (1), przy czym obaj używając słów wulgarnych krzyczeli, że go zabiją. Zdawanie ciosów pokrzywdzonemu i kopanie go trwało około 30 minut.

W tym czasie H. S. (1) stał obok i prosił M. S. (1) oraz J. K. (1) aby przestali. Nie interweniował bowiem kilka dni wcześniej został pobity przez M. S. (1), za to, że także on przekazywał informacje na jego temat ojcu tego oskarżonego, więc wiedział, że jest słabszy od oskarżonych fizycznie.

R. R. (1) zaczęła lecieć krew z głowy, leżał na plecach i charczał. M. S. (1) i J. K. (1) przestali go bić i kopać, po czym poszli do stołu napić się alkoholu. Gdy wypili po kieliszku wódki M. S. (1) zwrócił się do J. K. (1) słowami: „daj nóż, trzeba go dobić, bo i tak zdechnie, a pozbędziemy się zwłok”. R. R. (1) prosił J. K. (1) i M. S. (1) aby zostawili go
i nie zabijali, ci zaś krzyczeli: „zdechnij”. Wówczas J. K. (1) podał M. S. (1) nóż o długości ostrza około 20 cm, przy czym nie ustalono, czy było to narzędzie, które nosił on ze sobą i wcześniej prezentował pracownikom sklepu (...), czy też jeden z noży będących na wyposażeniu mieszkania H. S. (1). M. S. (1), po wręczeniu mu noża przez J. K. (1), zadał pokrzywdzonemu dwa ciosy w szyję, jeden cios w okolice prawego śródbrzusza, oraz dwa ciosy w okolice brzucha po stronie prawej, przy czym jeden w mechanizmie tzw. dopchnięcia, tj. bez wyjmowania noża z jamy brzusznej po pierwszym ciosie. Przed zadaniem opisanych wyżej ciosów przez M. S. (1) lub w trakcie ich zadawania, w nieustalonym bliżej momencie, R. R. (1) zaczął zasłaniać się prawą dłonią w ten sposób, że jej grzbiet został skierowany
w kierunku napastnika. W związku z takim ułożeniem dłoni dwa z wyprowadzonych przez M. S. (1) ciosów ugodziły w tę część ciała pokrzywdzonego. R. R. (1) zaczął intensywnie krwawić.

Wskutek zachowań M. S. (1) i J. K. (1) u R. R. (1) powstały: rany tłuczone na głowie, liczne otarcia naskórka, podbiegnięcia krwawe i wylewy krwawe w obrębie głowy, kończyn i tułowia, resorbujące podbiegnięcia krwawe bocznej powierzchni lewego uda i tylnej powierzchni prawego uda, dwie powierzchniowe rany cięte szyi po stronie lewej, dwie rany cięte grzbietowej powierzchni ręki prawej, powierzchowna rana cięta okolicy prawego nadbrzusza, rana kłuto-cięta okolicy prawego śródbrzusza drążąca śródmięśniowo o kanale długości 4,2 cm oraz rana kłuto-cięta powłok jamy brzusznej po stronie prawej o kanale długości 11 cm, która doprowadziła do nacięcia wolnego brzegu sieci większej i zranienie krezki jelita cienkiego, przebicia ściany jelita cienkiego oraz dwukrotnego nacięcia żyły głównej dolnej, co doprowadziło do śmierci pokrzywdzonego
w wyniku masywnego krwotoku zewnętrznego będącego następstwem ran kłutych i ciętych, w szczególności tej, w przebiegu której stwierdzono nacięcia żyły głównej dolnej. Zgon nastąpił w nocy z 3 na 4 grudnia 2016r.

Będąca świadkiem zdarzenia A. R. (1), w tym bezpośrednio obserwująca zadanie pierwszego ciosu nożem, w obawie przed J. K. (1), mimo, że myślała
o ucieczce, pozostała w pokoju, stanęła w kącie, a jak zobaczyła, że pokrzywdzony krwawi odwróciła głowę ponieważ zazwyczaj na widok krwi wymiotuje.

H. S. (1) od momentu gdy M. S. (1) i J. K. (1) zaczęli zachowywać się agresywnie wobec R. R. (1) uspokajał ich słownie, co nie przynosiło jednak żadnego rezultatu.

Gdy M. S. (1) i J. K. (1) uznali, że R. R. (1) nie żyje, M. S. (1) wydawać H. S. (1) polecenia, aby podawał mu „szmaty” do wycierania pokrzywdzonego, który był cały we krwi oraz worek, do którego mieli spakować zakrwawione rzeczy znajdujące się w miejscu zdarzenia. J. K. (1) i M. S. (1) mówili, że muszą zmienić swoje ubrania. H. S. (1)
powoli, jednak przynosił te przedmioty.

J. K. (1) wytarł nóż, którym zadawano ciosy pokrzywdzonemu i schował go do rękawa. M. S. (1) natomiast mówił, że wszystko trzeba wyrzucić w krzaki. J. K. (1) i M. S. (1) rozmawiali też, że pójdą teraz do „ Babki „ tj. D. K. (1).

M. S. (1), J. K. (1) i H. S. (1) obmyli zwłoki pokrzywdzonego śniegiem i ścierkami przyniesionymi przez H. S. (1) z krwi i ubrali
w płaszcz. Następnie M. S. (1) i J. K. (1) postanowili, że przeniosą je do budynku po dawnej karczmie SMREK i upozorują, że R. R. (1) umarł w wyniku wychłodzenia. W czasie tej czynności ciało owinęli w dwie kołdry będące na wyposażeniu domu H. S. (1), a ponadto trzymali je za ubranie. H. S. (1) wykonując polecenia M. S. (1) otwierał drzwi i pomagał w/w oraz J. K. (1)
w przeniesieniu zwłok do powyższego budynku, gdzie oskarżeni ułożyli je w korytarzu zaś kołdry położyli na łóżku w jednym z pomieszczeń.

W tym czasie A. R. (1) udała się do domu, a następnie poszła do znajomego M. K. (1) napić się alkoholu. Do mieszkania w/w pukał J. K., ale nie został wpuszczony. Nie ustalono czy był sam, czy z. M. S.

J. K. (1) i M. S. (1) wyrzucili nóż i młotek którymi zdawali ciosy R. R. (1) w śmietniku przy ul. (...) w L., których nie udało się odnaleźć w toku śledztwa. W nieustalonym bliżej miejscu wyrzucili worek zawierający zakrwawione rzeczy.

(częściowe zeznania A. R. (1) k. 79-80v, 104-108, 199-200 t. I, 909-910, 928-930 t. V, 2167v-2175 t. XI, 2488v-2491 t. XIII; opinie sądowo – psychologiczne dotyczące świadka A. R. (1) k. 2274-2276 t. XII, 2675-2677 t. XIV; częściowo opinia sadowo – psychiatryczna dotycząca A. R. k. 2652-2660 t. XIV; dokumentacja lekarska dotycząca A. R. (1) k. 2195, 2199 t. XI, 2366 t. XII; zeznania E. K. k. 56-57 t. I w zw. z k. 2106 t. XI; częściowe wyjaśnienia M. S. (1) k. 160-163 t. I, 168-169 t. I, 224-226 t. II, 247-247v t. II, 786-787 t. IV, 1195-1198 t. VI, 1414-1416 t. VIII, 1824-1826 t. X, 2100v-2103v, 2105v t. XI, 3052v-3053v t. XVI; częściowe wyjaśnienia J. K. (1) k. 153-156 t. I, 166-167 t. I, 237-240 t. II, 254v t. II, 792-793 t. IV, 1184-1186 t. VI, 1359-1364 t. VII, 1827-1829 t. X, 2104v -2105v t. XI, 3053v-3055 t. XVI; częściowe wyjaśnienia H. S. (1) k. 89-91, 97 t. I, 2104-2104v; protokół oględzin miejsca ujawnienia zwłok R. R. (1) k. 2-4 v wraz z czytelnym odpisem k. 2133-2134; karta medycznych czynności ratunkowych k.5; protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości H. S. (1) k. 16-17v ; protokół oględzin budynku na posesji przy ul. (...) z dnia 4.12.2016 r. k. 18-22 wraz z czytelnym odpisem k. 2136-2137; protokół pobrania materiału porównawczego od H. S. (1) z dnia 4.12.2016 r. k. 23-27; protokół zatrzymania rzeczy z dnia 4.12.2016 r. od H. S. (1) k. 26-29v; protokół oględzin osoby H. S. (1) z dnia 4.12.2016 r. k. 30-34; protokół powtórnych oględzin budynku przy ul. (...) w L. z dnia 5.12.2016 r. k. 62-64; protokół oględzin osoby M. S. (1) z dnia 6.12.2016 r. k. 128-129v; protokół oględzin miejsca ujawnienia toreb przy ul. (...) w L. z dnia 6.12.2016 r. k. 130-131v; protokół oględzin osoby J. K. (1) z dnia 6.12.2016 r. k. 133-134v; protokół zatrzymania rzeczy od J. K. (1) z dnia 6.12.2016 k. 135-137; protokół oględzin odzieży H. S. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 140-142v; protokół pobrania materiału porównawczego od M. S. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 143-143v; protokół pobrania materiału porównawczego od J. K. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 144-144v; protokół zatrzymania rzeczy od M. S. (1) z dnia 8.12.2016 r. k. 170-172 ; protok ół oględzin i sądowo lekarskiej sekcji zwłok R. R. (1) z dnia 6.12.2016 r. wraz z opinią Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w L. k. 669-692; protok ół oględzin granatowej torby z brązowymi elementami z dnia 12.12.2016 r. k.798-800 ; protok ół oględzin torby szaro-biało-niebieskiej z dnia 12.12.2016 wraz z materiałem poglądowym k. 810-k820; protok ół oględzin odzieży M. S. (1) z dnia 12.12.2016 k. 821-822v ; protok ół oględzin odzieży J. K. (1) z dnia 13.12.2016 r. k. 830-831v ; protok ół oględzin odzieży R. R. (1) i kołder z dnia 16.12.2016 r. wraz z materiałem poglądowym k. 844-858 ; protok ół pobrania materiału porównawczego od H. S. (1) z dnia 19.12.2016 r. k. 859-859v; opinia Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. z zakresu badań daktyloskopijnych numer HE.DK- (...) z dnia 21.12.2016 r. k. 871-880 ; opinia Katedry
i Z. ładu (...) Sądowej UM w L. z zakresu badań genetycznych -polimorfizmu DNA R. R. (1) z dnia 10.02.2017 roku k. 912-927; protok ół powtórnych oględzin pokoju w domu przy ul. (...) L. z dnia 16.02.2017 roku k. 931-932v; o pinia Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. z zakresu badań genetycznych nr HE.B-26/17 z 02.05.2017 r. k. 1367-1409; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 05.05.2017 r. k. 1498-1512; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 05.05.2017 r k. 1513-1530; protokół oględzin domu przy ul. (...) z dnia 15.05.2017r. k. 1561-1565; opinia Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. z zakresu badań daktyloskopijnych daktyloskopii numer HE.DK (...) z dnia 31.05.2017 r. k. 1644-1645; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 09.06.2017 k. 1786-1800; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 10.07.2017 r. k.1801-1810; materia ł poglądowy
z oględzin miejsca znalezienia zwłok R. R. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 718-723 ; materia ł poglądowy oględzin budynku przy ul. (...) w L., z płytą CD
z utrwalonym materiałem k. 724, 727-732; materia ł poglądowy do protokołu oględzin ciała H. S. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k.733-734 ; materia ł poglądowy oględzin budynku przy ul. (...) w L., w tym płyta CD z przebiegu czynności k. 738-740 ; materiał poglądowy do protokołu oględzin odzieży z dnia 7.12.2016 r. H. S. (1)
z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 742-745 ; materia ł poglądowy do protokołu oględzin miejsca ujawnienia dwóch toreb z odzieżą na ul. (...) w L. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 748-749 ; materia ł poglądowy do protokołu oględzin osoby M. S. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 752-764 ; materia ł poglądowy do protokołu oględzin osoby J. K. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 768-780; materiał poglądowy do protokołu okazania rzeczy M. S. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 788-789 ; materiał poglądowy do protokołu okazania rzeczy J. K. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 793a-794 ; materiał poglądowy do protokołu oględzin rzeczy z dnia 12.12.2016 z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 802-808 a; materia ł poglądowy do protokołu oględzin rzeczy z dnia 12.12.2016 r. z płytą CD
z utrwalonym materiałem k. 813-820 ; materia ł poglądowy do protokołu oględzin odzieży M. S. (1) z 12.12.2016 r. k. 823-829; materia ł poglądowy do protokołu oględzin odzieży J. K. (1) z dnia 13.12.2016 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 832-838v ; materia ł poglądowy z oględzin odzieży R. R. (1) i kołder z 16.12.2016 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 847-858; materiał poglądowy do protokołu eksperymentu procesowego z dnia 16.02.2017 z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 1202 -1207; materiał poglądowy do protokołu oględzin domu przy ul. (...) z dnia 16.02.2017 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 1208-1213; materiał poglądowy do protokołu oględzin domu przy ul. (...) z dnia 22.02.2017 z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 1263-1274; materiał poglądowy do protokołu oględzin domu przy ul. (...) z dnia 15.05.2017 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 1679-1705; szkice do oględzin budynku przy ul. (...) z dnia 15.05.2017 k. 1782-1783 )

W dniu 4 grudnia 2016 r. około godziny 9.00, H. S. (1) odwiedził swojego znajomego A. C. (2). Był w stanie wskazującym na znaczne działanie alkoholu
i sprawiał wrażenie mocno wystraszonego. Przebywał u niego bardzo krótko, a zazwyczaj przychodził na dłużej. Ponadto przyniósł ze sobą do połowy opróżnioną butelkę spirytusu,
a zazwyczaj przynosił alkohol w większej ilości. Mężczyźni i matka A. C. (2) dokończyli spirytus. Przed opuszczeniem mieszkania kolegi H. S. (1) powiedział: „chyba M. nie żyje”. Kiedy A. C. (2) powiedział, żeby to sprawdził, oskarżony odparł, że nie pójdzie tego uczynić, bo zostawi ślady. Wychodząc z mieszkania poprosił A. C. (2) o zachowanie przebiegu rozmowy miedzy nimi w tajemnicy i nie przyszedł do niego już tego dnia drugi raz, co także miał w zwyczaju, albowiem w niedziele zwykł on jadać obiady przygotowane przez matkę A. C..

(zeznania A. C. (2) k. 53-54v t. wraz z czytelnym odpisem protokołu k. 2153-2157 t. XI w zw. z k. 2313v t. XII)

W dniu 4 grudnia 2016 r. w budynku przy ul. (...) ujawniono w korytarzu zwłoki R. R. (1). W wyniku rozpoczętych o godzinie 14.20 oględzin stwierdzono,
że zwrócone są one przednią powierzchnią ciała do podłoża. Były one ubrane w kilka warstw odzieży, w tym czarną kurtkę materiałową, grubą granatową kurtkę, kolejną czarną kurtkę, czarny bezrękawnik, koszulę flanelową w zieloną kratę z widocznymi na jej przedniej prawej powierzchni zabrudzeniami barwy brunatnej oraz przecięciami długości około 2 cm , nadto w spodnie dżinsowe, skarpetki, majtki , czarne buty. Obecny podczas oględzin w charakterze specjalisty lekarz medycyny sądowej, stwierdził obrażenia głowy pokrzywdzonego, otarcia naskórka, obrażenia ramion, i rąk, jak również rany cięte powłok brzusznych i określił przypuszczalny czas zgonu na około 8-12 godzin przez przeprowadzeniem oględzin.

(protokół oględzin miejsca ujawnienia zwłok oryginał i odpis k. 2-4 t. I, 2133-2134 t. XI ; protokół oględzin i sekcji zwłok wraz z opinią k. 669-692; materiał poglądowy k. 718-723)

odnośnie czynu z pkt II:

Tymczasem w nocy z 3 na 4 grudnia 2016 r., po dokonanym zabójstwie R. R. (1), wyrzuceniu stanowiących narzędzia tego przestępstwa noża i młotka oraz pozbyciu się worka z zakrwawionymi przedmiotami, J. K. (1) i M. S. (1) udali się do D. K. (1) ps. (...), która zajmowała opuszczony budynek przy
Al. (...). Uprzednio zaopatrzyli się oni w spirytus. Ponadto J. K. (1) usiłował wywołać z mieszkania M. K. (1) A. R. (1), ale nikt nie otworzył mu drzwi. PO dotarciu do D. K. (1) na miejscu zaczęli we troje spożywać przyniesiony spirytus. Oskarżeni zanocowali u w/w, po czym w dniu 4 grudnia 2016r. kontynuowali libację, dokupując co pewien czas alkohol.

W nieustalonym bliżej momencie M. S. (1) powiedział D. K. (1), że R. R. (1) został zamordowany przez niego i J. K. (1). Pokrzywdzona, używając słów wulgarnych, oświadczyła, że wiadomość ta nie robi na niej większego wrażenia.

Około godziny 21.30, gdy skończył się alkohol, D. K. (1) opuściła pustostan, pozostawiając w nim oskarżonych i udała się do zamieszkałej w pobliżu M. K. (2), aby pożyczyć 5 zł. Gdy poprosiła M. K. o pożyczkę, ta zapytała ją w jakim celu potrzebuje pieniędzy. D. K. odpowiedział, że (...) źle się czuje, przy czym
M. K. nie znała osoby o takim pseudonimie. Mimo to wręczyła D. K. 5 zł, które zostały przeznaczone przez nią na alkohol.

W pewnym momencie, co miało miejsce w godzinach nocnych 4 grudnia 2016r. po powrocie D. K. (1) od M. K., w trakcie spożywania alkoholu, zaczęła ona głośno krzyczeć wyrażając pretensje do obu mężczyzn, że robią jej bałagan w pustostanie. M. S. (1) przestraszył się, że ktoś usłyszy krzyk D. K. (3), a tym samym on wraz z J. K. (1) zostaną zatrzymani przez Policję w związku
z zabójstwem R. R. (1). Zwrócił się do niej wówczas wulgarnie, aby nie krzyczała. Kiedy to nie poskutkowało, złapał ją oburącz za szyję, potrząsnął nią i zaczął ją dusić. W tym czasie J. K. (1) wziął do ręki twardy przedmiot, w postaci najprawdopodobniej urwanej nogi od plastikowego stolika, i zaczął nim wielokrotnie zadawać ciosy pokrzywdzonej
w twarz, ręce oraz nogi. Pokrzywdzona podjęła obronę i podrapała M. S. (1), tak że zaczął intensywnie krwawić z nieustalonej bliżej części ciała. Ostatecznie w wyniku duszenia i zadawanych ciosów D. K. (1) upadła na materac, a następnie na podłogę, na dywan. Przed zadawanymi nadal przez J. K. (1) ciosami, zasłaniała się rękoma
i część z nich trafiała w grzbietową powierzchnię obu jej dłoni. Jeden z oskarżonych, nie ustalono który, nieustalonym bliżej kończystym narzędziem, zadał jej cztery ciosy w prawą goleń oraz jeden cios w lewą goleń, co spowodowało dosyć intensywne krwawienie z tych części ciała. Po pewnym czasie pokrzywdzona straciła przytomność. Gdy oskarżeni byli przekonani, że D. K. (1) nie żyje, J. K. (1) nakrył ją kołdrą i obaj
z M. S. (1) wyszli z budynku.

Wskutek uderzeń zadanych pokrzywdzonej powstały u niej liczne obrażenia ciała
w postaci: otarć naskórka, ran tłuczonych głowy, w tym na twarzy, wylewów krwawych
w tkance podskórnej głowy, wylewów krwawych w przestrzeni podtwardówkowej
i podpajęczej, złamania kości czołowej, skroniowej i ciemieniowej po stronie lewej, złamanie kości łokciowej prawej, stłuczenia płuc, powierzchownych ran kłutych obu goleni, licznych podbiegnięć krwawych na twarzy i kończynach oraz wylewów krwawych w tkankach miękkich kończyn, następstwem których była śmierci pokrzywdzonej D. K. (1)
w dniu 5 grudnia 2016 r. , w godzinach porannych, w wyniku ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej, do której doprowadził zanik możliwości kompensacyjnych organizmu w następstwie licznych wielomiejscowych obrażeń, w tym także okolic wstrząsorodnych.

Tymczasem wychodząc z pustostanu M. S. (1) zabrał ze sobą pałkę, którą J. K. (4) zadawał pokrzywdzonej ciosy, chowając ją z tyłu, pod kurtkę, za pasek spodni.

Oskarżeni pojechali następnie autobusem na ul. (...) i tam, w nieustalonym bliżej miejscu, wyrzucili to narzędzie do śmietnika. Po wyrzuceniu pałki zdobyli pieniądze na spirytus. Następnie poszli na ul. (...), a potem na S. na ul. (...), gdzie w opuszczonym budynku ukryli dwie torby, granatową z brązowymi elementami, stanowiącą własność J. K. (1) i niebiesko- beżowo –białą, należącą do M. S. (1) , w których znajdowały się ich rzeczy, w tym ubrania, które także zabrali uprzednio ze sobą z pustostanu. Tam się rozstali. M. S. (1) po przebudzeniu,
o godzinie bliżej nieustalonej – przypadającej przed rozpoczęciem czynności przez organy ścigania tj. 16.30 w dniu 5 grudnia 2016r., wrócił na Al. (...) i wszedł do budynku, w którym mieszkała D. K. (1). Tam zobaczył jej zwłoki, napił się spirytusu i udał się do komórki usytuowanej obok budynku, gdzie zasnął. W tym miejscu został znaleziony przez Policję dopiero 6 grudnia 2016r. i zatrzymany. W dniu 6 grudnia na ul. (...) zatrzymany został także J. K. (1).

W dniu 5 grudnia 2016 r., około godz. 15.00, do kiosku położonego nieopodal pustostanu przy ul. (...). Spółdzielczości Pracy 42 prowadzonego przez D. L. podszedł nieustalony nietrzeźwy mężczyzna, ubrany w zieloną kurtkę, który poinformował go, że (...) śpi, nie może jej dobudzić i poprosił o wezwanie Policji, po którą D. L. zadzwonił. Przybyli na miejsce funkcjonariusze Komisariatu V Policji w L. ujawnili w pustostanie, częściowo okryte kołdrą zwłoki D. K. (1) z widocznymi śladami krwi na ciele i ubraniach. Przybyły na miejscu lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon kobiety. Zwłoki pokrzywdzonej były ocieplone w zakresie klatki piersiowej, w pozostałym miejscu ochłodzone. Na miejscu ujawnienia zwłok D. K. (1), przeprowadzono niezwłocznie oględziny. Przybrany do tej czynności w charakterze specjalisty lekarz medycyny sądowej, stwierdził przypuszczalny czas zgonu na około 6-8 godzin od chwili rozpoczęcia oględzin.

(zeznania M. K. (2) k. 194-195v t. I w zw. z k. 2106 t. XI; zeznania P. B. k.186-187 t. I, 2312v-2313 t. XII; zeznania D. L. k. 197v-198 t. I, 2216v-2217 t. XII; częściowe zeznania A. R. (1) k. 79-80v, 104-108, 199-200 t. I, 909-910, 928-930 t. V, 2167v-2175 t. XI, 2488v-2491 t. XIII; częściowe wyjaśnienia M. S. (1) k. 160-163 t. I, 168-169 t. I, 224-226 t. II, 247-247v t. II, 786-787 t. IV, 1195-1198 t. VI, 1414-1416 t. VIII, 1824-1826 t. X, 2100v-2103v, 2105v t. XI, 3052v-3053v t. XVI; częściowe wyjaśnienia J. K. (1) k. 153-156 t. I, 166-167 t. I, 237-240 t. II, 254v t. II, 792-793 t. IV, 1184-1186 t. VI, 1359-1364 t. VII, 1827-1829 t. X, 2104v -2105v t. XI, 3053v- (...) t. XVI; protokół oględzin miejsca ujawnienia zwłok D. K. (1) przy ul. (...). Spółdzielczości Pracy 42 w L. z dnia 5.12.2016r. k. 179-183; karta medycznych czynności ratunkowych k. 184; protokół oględzin miejsca pomieszczeń gospodarczych z dnia 6.12.2016 r. k. 205- 206v ; protokół oględzin miejsca terenu przyległego do Al. (...) w L. z dnia 6.12.2016 r. k. 207-208v; protokół oględzin odzieży D. K. (1) z dnia 20.12.2016 r. k. 860-862v; protokół oględzin monitoringu autobusu MPK nr linii 17 z dnia 13.12.2016 k. 885-887v; protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości M. S. (1) z dnia 6.12.2016 r. k. 116-116v; protokół zatrzymania rzeczy z dnia 6.12.2016 r. od M. S. (1) k. 118-120 v; protokół zatrzymania J. K. (1) z dnia 6.12.2016 r. k. 121-121v; protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości J. K. (1) k. 123-123v; protokół oględzin i sekcji sądowo lekarskiej zwłok D. K. (1) wraz z opinią Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w L. k. 543-555 i materiałem poglądowym k. 281-290; opinie uzupełniające k. 2341v t. XII, 3000 – 3001 t. XVI; protokół oględzin miejsca ujawnienia toreb przy ul. (...) w L. z dnia 6.12.2016 r. k. 130-131v; protokół oględzin osoby J. K. (1) z dnia 6.12.2016 r. k. 133-134v; protokół zatrzymania rzeczy od J. K. (1) z dnia 6.12.2016 k. 135-137; protokół oględzin odzieży H. S. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 140-142v; protokół pobrania materiału porównawczego od M. S. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 143-143v; protokół pobrania materiału porównawczego od J. K. (1) z dnia 7.12.2016 r. k. 144-144v; protokół zatrzymania rzeczy od M. S. (1) z dnia 8.12.2016 r. k. 170-172 ; protokół oględzin granatowej torby z brązowymi elementami z dnia 12.12.2016 r. k.798-800; protokół oględzin torby szaro-biało-niebieskiej z dnia 12.12.2016 wraz z materiałem poglądowym k. 810-k820; protokół oględzin odzieży M. S. (1) z dnia 12.12.2016 k. 821-822v ; protokół oględzin odzieży J. K. (1) z dnia 13.12.2016 r. k. 830-831v; opinia Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. z zakresu badań genetycznych nr HE.B-26/17 z 02.05.2017 r. k. 1367-1409; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 05.05.2017 r. k. 1498-1512; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 05.05.2017 r k. 1513-1530; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 09.06.2017 k. 1786-1800; opinia Zakładu (...) Sp. z o.o. w C. z zakresu badań genetycznych nr (...) z dnia 10.07.2017 r. k.1801-1810; opinia Instytutu (...) w B. (...) k. 2884-2977; wyniki badań polimorfizmu DNA D. K. (1) z dnia 21.12.2016 r. k. 519a materiał poglądowy do protokołu sekcji zwłok D. K. (1) z płyta CD z utrwaloną czynnością procesową sekcji zwłok D. K. (1) k. 281-290, 294 materiał poglądowy z oględzin miejsca znalezienia zwłok D. K. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k . 610-650; materiał poglądowy do oględzin terenu przyległego do budynku i budynku gospodarczego przy Al. (...) w L. z płytami CD z utrwalonym materiałem k. 660, 663; materiał poglądowy z oględzin odzieży D. K. (1) z 20.12.2016 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 863-869; materiał poglądowy do protokołu oględzin miejsca ujawnienia dwóch toreb z odzieżą na ul. (...) w L. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 748-749 ; materiał poglądowy do protokołu oględzin osoby M. S. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 752-764 ; materiał poglądowy do protokołu oględzin osoby J. K. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 768-780; materiał poglądowy do protokołu okazania rzeczy M. S. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 788-789; materiał poglądowy do protokołu okazania rzeczy J. K. (1) z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 793a-794; materiał poglądowy do protokołu oględzin rzeczy z dnia 12.12.2016 z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 802-808 a; materiał poglądowy do protokołu oględzin rzeczy z dnia 12.12.2016 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 813-820 ; materiał poglądowy do protokołu oględzin odzieży M. S. (1) z 12.12.2016 r. k. 823-829; materiał poglądowy do protokołu oględzin odzieży J. K. (1) z dnia 13.12.2016 r. z płytą CD z utrwalonym materiałem k. 832-838v )

odnośnie czynu z pkt III:

Chronologicznie wcześniej, w listopadzie 2016 r., J. K. (1) przebywał na leczeniu odwykowym w S. w R. w związku z uzależnieniem od hazardu i alkoholu. Tam odwiedził go znajomy P. K. (1). Pod wpływem tych odwiedzin J. K. (1) samowolnie opuścił ośrodek odwykowy, przerwał terapię i zameldował się
w Hotelu (...) w S. gdzie razem z P. K. (1) pił alkohol i grał
w miejscowych kasynach w gry hazardowe.

W dniu 11 listopada 2016 r. na zaproszenie J. K. (1) do S. przyjechał z L. jego znajomy M. W. (1). J. K. (1) odebrał go
z dworca. Następnie kupił alkohol i papierosy, po czym obaj udali się do hotelu, gdzie oczekiwał na nich P. K. (1). Wszyscy mężczyźni pili praktycznie całą noc. W dniu
12 listopada 2016 r. skończył się im alkohol. P. K. (1) z J. K. (1) uzupełnili jego zapasy i kontynuowali libację zamawiając do pokoju także jedzenie.

W trakcie biesiady, w godzinach popołudniowych dnia 12 listopada 2016r., M. W. (2) pokazał, przy wykorzystaniu swojego telefonu marki LG, amatorski film pornograficzny z udziałem ustalonej z imienia i nazwiska byłej dziewczyny J. K. (1), przy czym film ten nie był zapisany w pamięci tego urządzenia, a link do niego był zamieszczony na F.. J. K. (1) zdenerwował i zaczął opalać M. W. (1) w ten sposób, że nabierał do ust gaz z zapalniczki, podpalał jej płomień
i dmuchał w kierunku pokrzywdzonego.

M. W. (1) zaprotestował. J. K. (1) uderzył go wówczas z pieści
w twarz, po czym zaczął go kopać po tułowiu, głowie, a kiedy pokrzywdzony się przewrócił na podłogę, zaczął po nim skakać. Następnie J. K. (1) nachylił się nad M. W. (1), jedną ręka bił go po twarzy, a drugą sięgnął do przedniej kieszeni jego spodni, skąd wyjął stanowiący własność pokrzywdzonego telefon marki LG wartości 290 zł oraz wszystkie pieniądze jakie miał przy sobie M. W. (1), czyli
50 złotych. Telefon posiadał etui w którym M. W. przechowywał swój dowód osobisty, przy czym oskarżony nie obejmował swoim zamiarem zaboru tego dokumentu. Pokrzywdzony wybiegł na korytarz. J. K. (1) wybiegł za nim bijąc go po twarzy
i kopiąc go.

P. K. (1) podczas powyższego zdarzenia przebywał w tym samym pokoju i spał
z uwagi na nadużycie alkoholu.

M. W. (1) uciekł w dół kilka pięter, ale nie miał telefonu i dowodu osobistego. Po chwili wrócił na górę. Nie mogąc dostać się do pokoju zajmowanego przez J. K. (1) i P. K. (1) usiadł i zasnął na korytarzu hotelowym. Został on odnaleziony około godziny 20.00 przez recepcjonistkę – M. R., która wezwała pogotowie ratunkowe
i Policję.

Jeszcze przed opisanym wyżej zaborem J. K. (1) używał telefonu pokrzywdzonego. I tak, dzwonił on do rodziców M. E.
i Z. W., twierdząc, że ich syn jest zatrzymany w Komisariacie
w S. za zabójstwo J. K. (1) i kazał im natychmiast przyjechać, co wymienieni uczynili. Po zgłoszeniu się na Policję i ustaleniu, że informacja ta była nieprawdziwa, wrócili do L.. Ponadto połączył się on z portalem F. na którym, podszywając się pod M. W. (2), przeprowadził rozmowę ze wskazaną wyżej swoją byłą dziewczyna, podczas której stwierdził, że zabił J. K. (1) i zabrał mu
600 złotych.

M. W. (1) w wyniku pobicia przez J. K. (1) doznał obrażeń ciała
w postaci stłuczenia głowy z krwiakami okularowymi, z bardzo dużym obrzękiem powiek oka lewego , który uniemożliwiał otwarcie oka, w gałce ocznej krwiaka podspojówkowego, licznymi sińcami i otarciami skóry twarzy i małżowin usznych, zasinień i otarć pleców zgrupowanych w okolicy prawej łopatki, zasinień obu przedramion oraz oparzeń I i II stopnia łokciowej strony prawego przedramienia. Powyższe obrażenia spowodowały u M. W. (1) rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządów ciała na okres poniżej dni siedmiu.

Wskutek stwierdzenia doznanych obrażeń M. W. (1) został przewieziony na (...) Szpitala (...) w S., skąd w dniu 13.11.2016r. został wypisany, a po przesłuchaniu w miejscowej KPP, odebrany przez matkę i przewieziony do L..

W toku przeszukania pokoju hotelowego zajmowanego przez oskarżonego ujawniono stanowiący własność M. W. (1) telefon, który w toku postępowania przygotowawczego zwrócono pokrzywdzonemu. W toku tej czynności zatrzymano oskarżonego J. K. (1). Pokrzywdzony w pomieszczeniu tym odnalazł nadto swój dowód osobisty.

(częściowe zeznania M. W. (1) k. 383-385 t. II w zw. z k. 2313 t. XII, 422v, 589-590 t. III, 2219v-2221v t. XII ; częściowe zeznania P. K. (1) k. 425-426 t. III; zeznania M. R. k. 423v t. III, 2219 -2219v t. XII; zeznania E. W. k. 1258-1259 t. VII, 2309v-2310v t. XII; częściowe zeznania Z. W. k. 1261-1262 t. VII, 2310v- (...) t. XII; częściowe wyjaśnienia J. K. (1) k. 431-432v, 435-436v t. III, 2104v-2105v t. XI, 3053v- (...) t. XVI; protokoły zatrzymania osoby k. 367, 370; protokoły zatrzymania rzeczy k. 373-375, 376-378; protokoły użycia alkomatu k. 369, 372, 381; protokoły oględzin k. 379- 380, 410-418, 468-470; dokumentacja medyczna M. W. k. 388-389; protokół oględzin osoby wraz z dokumentacją fotograficzną k. 390-403; opinia sądowo - lekarska dotycząca obrażeń M. W. k. 408; kserokopia dowodu
M. W. k. 423; pokwitowanie k. 424; dokumentacja fotograficzna k. 474-476, 486-490)

odnośnie czynów z pkt IV-VI:

Po zastosowaniu wolnościowego środka zapobiegawczego w postępowaniu przygotowawczym toczącym się w S., w związku z zrzutem rozboju na osobie M. W. (2), J. K. (1) został zwolniony i powrócił do L.. Zaczął spotykać się wówczas z A. R. (1). W dniu 28 listopada 2016 r. udał się wraz z nią na ul. (...) do M. K. (1), gdzie obydwoje pili alkohol. J. K. (1) stał się jednak agresywny, dlatego zostali stamtąd wyproszeni. Następnie udali do H. S. (1) na ul. (...), gdzie dalej pili alkohol.

Następnie udali się do opuszczonego budynku, zajmowanego przez bezdomnego J. K. (5) na ul. (...), który stanowił własność siostry w/w. Jak już wcześniej wspomniano: wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie z dnia 29.11.2016r.
w sprawie IV K 413/16, za czyn popełniony na szkodę w/w i jego konkubiny A. C. (1), wyczerpujący znamiona występku z art. 280 § 1 kk, J. K. (1) został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności, przy czym w postępowaniu tym stosowano wobec oskarżonego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

J. K. (1) wszedł do domu zajmowanego przez pokrzywdzonego przez częściowo wybite (kilka dni wcześniej przez nieustalonych sprawców) okno, przy czym usunął z niego zabezpieczenie w postaci gąbki oraz resztę szkła. Następnie otworzył od środka drzwi wejściowe, umożliwiając wejście do budynku A. R.. Wówczas J. K. (1) przeskoczył przez łóżko, na którym siedział J. K. (5) i zaczął uderzać go rękoma
i nieustalonym bliżej metalowym przedmiotem po głowie, w tym po twarzy, oraz kopać po klatce piersiowej. Używając przy tym słów wulgarnych (k. 1044v) groził mu, że go zabije za to, iż „wsadził go do więzienia”, co J. K. (5) jednoznacznie powiązał z treścią swoich zeznań złożonych w sprawie IV K 413/16 zakończonej wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie, w których obciążył oskarżonego. J. K. (1) kilka razy przestawał bić pokrzywdzonego, po czym zaczynał ponownie. W tym czasie A. R. (1) siedziała na łóżku, nie odzywała się i nic nie robiła. Gdy J. K. (1) ostatecznie przestał zadawać mu ciosy i kopać, pokrzywdzony kazał oskarżonemu oraz A. R. opuścić swoje mieszkanie, co też oboje uczynili.

W wyniku zadanych przez J. K. (1) ciosów i kopnięć J. K. (6) doznał obrażeń ciała w postaci: podbiegnięcia krwawego lewego oka (krwiaka okularowego z wylewem krwawym spojówki), licznych otarć naskórka głowy, rany okolicy czołowej
i lewego łuku brwiowego, podbiegnięcia krwawego w okolicy skroniowo-ciemieniowej lewej z obrzękiem tkanek miękkich i odmą podskórną. Ponadto w wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał także złamań trzech żeber III-V po stronie prawej. To ostatnie obrażenie spowodowało u niego rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ciała (oddychania ) na czas dłuższy od siedmiu dni.

Miejsce zamieszkania pokrzywdzonego, jako osoby dotkniętej problemem bezdomności, było o tej porze roku, z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, regularnie monitorowane przez Straż Miejską oraz pracowników (...) w L..
W związku z powyższym, w dniu 28 listopada 2016r., w godzinach porannych, do miejsca pobytu J. K. (5) udał się patrol Straży Miejskiej w składzie (...). W/w stwierdziwszy u pokrzywdzonego liczne obrażenia, zaczęły go wypytywać o okoliczności ich powstania. Wówczas to J. K. stwierdził, że był u niego w nocy mężczyzna z kobietą o imieniu A. i go pobił.

Funkcjonariuszki Straży Miejskiej wezwały, zresztą wbrew woli pokrzywdzonego, pogotowie (...) oraz zawiadomiły o zaistniałej sytuacji pracowników (...). W obecności funkcjonariuszy Policji, J. K. powtórzył przedstawioną uprzednio przez siebie wersję zdarzeń, przy czym doprecyzował, że sprawcą jego pobicia jest mężczyzna który „przez niego siedział” i wyszedł z więzienia.

J. K. (5) został przewieziony do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (...) nr 4 w L., gdzie przebywał od 28 listopada 2016 do 29 listopada 2016 r. Następnego dnia trafił do Ośrodka dla Bezdomnych w L. przy ul. (...), a w dniu
2 grudnia 2016r. do schroniska prowadzonego przez Stowarzyszenie (...). W dniu
7 grudnia 2016 r. z tego schroniska został przewieziony do Szpitala MSWiA w L.,
a następnie do Szpitala Miejskiego w Ś., gdzie w dniu 8 grudnia 2016r. zmarł
z powodu schorzeń sercowo-naczyniowych, których nie sposób powiązać z doznanymi obrażeniami spowodowanymi przez J. K. (1).

O przebiegu zdarzeń jakie rozegrały się u J. K. (5) A. R. (1) opowiedziała swojej znajomej H. K. (1), która również jest osobą bezdomną
i nadużywa alkoholu, która z kolei opowiedziała o tym M. K. (1).

(częściowe zeznania J. K. (5) k. 1044-1045v t. VI w zw. z k. 2313 t. XII; częściowe zeznania A. R. (1) k. 199v-200 t. I, 2167v-2175 t. XI, 2489 t. XIII; zeznania M. P. k. 1038-1039 t. VI, k. 2218-2218v t. XII; zeznania L. K. (1) k. 1050v t. VI, 2218v- (...) t. XII; zeznania E. N. k. 1093 t. VI, 2308-2309 t. XII; zeznania A. Ł. k. 1099v t. VI, 2308 t. XII; zeznania R. B. k. 1102v t. VI, 2309-2309v t. XII; zeznania I. J. (...)- (...) t. VI, 2342-2342v t. XII; zeznania M. K. (1) k. 1648-1649v t. IX, 2311v- (...) t. XII, 2594v- (...) t. XIII; zeznania S. W. k. 1651v t. IX, 2307v- (...) t. XII; zeznania H. K. (1) k. 201-203v t. II, 2376-2377 t. XII; opinia sądowo – psychologiczna dotycząca świadka H. K. (1) k. 26782679 t. XIV; protokół oględzin domu przy ul. (...) w L. k. 1041-1042; dokumentacja medyczna J. K. k. 1082-1090, 1095-1097, 1128, 1143-1145; odpisy decyzji administracyjnych k. 1097-1098; protokół oględzin i sądowo – lekarskiej sekcji zwłok k. 1109-1120; materiał poglądowy k. 1154; uzupełniająca opinia Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w L. k. 1158-1164; odpisy wyroków S.R. L. – Zachód w L. w sprawie IV K 413/16 oraz S.O. w L. w sprawie V Ka 130/17
k. 1861-1862)

odnośnie czynu z pkt VII (omyłkowo wskazanego w a.o. jako pkt V):

Jak już wyżej wspomniano M. S. (1) pozostawał w konflikcie ze swoim ojcem. W związku z tym faktem, w połowie sierpnia 2016 r., jego babka I. L. (1), która zamieszkuje w tym samym bloku co rodzice oskarżonego przy ul. (...)
w L., pozwoliła żeby zatrzymał się u niej. W dniu 29 sierpnia 2016 r. M. S. (1) wyszedł z mieszkania T. L. około godz. 11.00 i nie wrócił na noc. Jego powrót nastąpił dopiero w dniu 30 sierpnia 2016 r. około godziny 11.00-11.30, przy czym oskarżony był nietrzeźwy i zachowywał się agresywnie. W pewnym momencie złapał nóż o ostrzu około 5 cm i przystawił sobie do gardła, twierdząc, że wszyscy są przeciwko niemu. W reakcji na to zachowanie T. L. uderzyła go kulą, przy pomocy której się porusza, w wyniku czego M. S. (1) wypadł nóż z ręki. Oskarżony na chwilę się uspokoił. Pokrzywdzona nalała mu talerz zupy a za chwilę do domu pokrzywdzonej przyszła jej córka, a matka M. A. S.. M. S. (1) stał się ponownie agresywny. Zaczął uderzać pięściami w stół, przeklinał, popchnął matkę. Następnie zwracając się do T. L. stwierdził, że ja kocha, ale może ją pobić, przy czym na określenie tej czynności użył wulgarnego słowa zacytowanego przez świadka w zeznaniach na k. 307 . Pokrzywdzona wystraszyła się tych słów i uznała że groźby mogą zostać zrealizowane albowiem jest osobą starszą i schorowaną, a jej wnuk zachowywał się agresywnie i wskutek tego może dojść do uszkodzenia jej ciała. Wyszła ona
z mieszkania i zawiadomiła Policję. Zdarzenie to stało się przedmiotem interwencji policyjnej. Oskarżony został poddany badaniu na zawartość alkoholu. O godzinie 13.13,
w 1 dm 3 wydanego przez niego powietrza, stwierdzono obecność 1,04 mg tej substancji, co wskazywało na bardzo głęboki stan nietrzeźwości. W związku z powyższym został on zatrzymany do wytrzeźwienia.

(częściowe wyjaśnienia M. S. (1) 317-318 t. II, 2100v - (...) t. XI, 2215 t. XIII; częściowe zeznania T. L. k. 306-307 t. II, k. 2214v-2215 t. XII; częściowe zeznania A. S. (1) k. 2215v-2216 v t. XII; protokół użycia alkomatu k. 305 t. II)

odnośnie poczytalności oskarżonych:

W datach popełnienia przypisanych im czynów J. K. (1), M. S. (1) jak też H. S. (1) mogli rozpoznać ich znaczenie oraz pokierować swoim postępowaniem.

Dodatkowo analizując tę okoliczność podnieść należy, że J. K. (1) posiada inteligencję w graniach przeciętnej o czym świadczy skończenie wyższych studiów. Nie jest on osobą upośledzoną umysłowo i nie jest chory psychicznie i nic nie przemawia za tym, aby w okresie objętym zarzutami cierpiał na taką chorobę. Jak już była o tym mowa w części wstępnej uzasadnienia, jest on osobą uzależnioną od alkoholu, zaś narkotyki w jego życiu były krótkotrwałym epizodem i nie ma podstaw do rozpoznania u niego uzależnienia od tego rodzaju substancji psychoaktywnych. Nie jest on w stanie powstrzymać się od picia alkoholu, utracił kontrolę nad piciem, pije wielodniowymi ciągami zaś próby leczenia odwykowego nie przynosiły pożądanego rezultatu. J. K. (1) wykazuje cechy osobowości nieprawidłowej. Lekceważy podstawowe normy społeczne i etyczne, wykazuje duży poziom agresji, co w połączeniu z alkoholem prowadzi do konfliktów z prawem. W czasie popełnienia zarzucanych czynów był pod wpływem alkoholu. Jego zachowanie w tym czasie było zborne, celowe, dostosował się do zmieniających się okoliczności, a jeśli chodzi
o czyny z pkt i i II współdziałał z M. S.. Wykluczone są więc u niego w tym czasie zaburzenia świadomości. W krytycznym czasie J. K. (1) znajdował się
w stanach zwykłego upicia alkoholem.

(opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca J. K. (1) k. 1290-1300 t. VII, uzupełniające opinie sądowo – psychiatryczne k. 2593-2594 t. XIII, dokumentacja lekarska dotycząca oskarżonego J. K. (1) k. 2421, 2423, 2425 t. XIII)

Oskarżony M. S. (1) posiada przeciętną inteligencję o czym świadczy zasób wiadomości ogólnych oraz ukończenie szkoły zawodowej. Nie jest osobą upośledzoną umysłowo i nie jest chory psychicznie i nic nie przemawia za tym, aby w okresie objętym zarzutami cierpiał na taką chorobę. M. S. (1) cierpi wprawdzie na padaczkę alkoholową, ale nie jest to choroba psychiczna i nie ma wpływ na poczytalności co do przypisanych mu czynów, a wiązać ją należy z niewątpliwym uzależnieniem od alkoholu. Nie jest on w stanie powstrzymać się od picia alkoholu, utracił kontrolę nad piciem, pije wielodniowymi ciągami. W czasie popełnienia zarzucanych czynów był pod wpływem alkoholu. Jego zachowanie w tym czasie było zborne, celowe, dostosował się do zmieniających się okoliczności. Wykluczone są więc u niego w tym czasie zaburzenia świadomości, W krytycznym czasie M. S. (3) znajdował się w stanach zwykłego upicia alkoholem. Także ten oskarżony wykazuje cechy osobowości nieprawidłowej. Lekceważy podstawowe normy społeczne i etyczne i tym należy tłumaczyć jego konflikty
z prawem.

( opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca M. S. (1) k. 1301-1309 t. VII; uzupełniające opinie sądowo – psychiatryczne k. 2593-2594 t. XIII, 3031-3032 t. XVI; dokumentacja lekarska dotycząca oskarżonego M. S. (1) k. 2470, 2471, 2474-2477, 2481, 2521, 2571 t. XIII, 2742-2745 t. XIV, 28552859 t. XV)

Także H. S. (1) cechuje przeciętny poziom inteligencji, za czym przemawia wykształcenie zawodowe i wykonywanie prze pewien czas zawód elektryka. Nie jest on upośledzony umysłowo, nie jest także chory psychicznie i nic nie przemawia za tym aby
w czasie popełnienia zarzuconego mu czyny cierpiał na taką chorobę. Jest on uzależniony od alkoholu, bowiem nie może się powstrzymać od jego picia, utracił kontrolę nad piciem i pije wielodniowymi ciągami. Cierpi on wprawdzie na padaczkę alkoholową, ale należy tę chorobę łączyć z uzależnieniem od alkoholu, nie jest to choroba psychiczna i nie ma wpływu na ocenę jego poczytalności w zakresie przypisanego mu czynu.

( opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca H. S. (1) k. 1286-1289 t. VII)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów przytoczonych przy jego poszczególnych elementach metodą analityczną.

Oskarżeni złożyli następujące wyjaśnienia odnośnie czynów z pkt I, II i VIII:

J. K. (1) przesłuchany w charakterze podejrzanego w dniu 7 grudnia 2016 r. pod zarzutem zabójstwa R. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że w nocy z 2/3 grudnia 2016 r. nocował u H. S. (1). Nad ranem udali się razem do znajdującego się obok pustostanu, gdzie spał M. S. (1). Tam we trzech wypili spirytus, a potem H. S. (1) gdzieś poszedł. Następnie poszli kupić spirytus z M. S. (1), który wypili na dworze a potem u B. ( D. K. (1)) na ul. (...). M. S. (1) zabrał od niej nóż, za co (...) się wściekła. Około godziny 20.00 – 21.00 autobusem linii 17 udali się na C.. M. S. (1) mówił mu, że ma porozmawiać z frajerami tj. (...) i (...), którzy go sprzedali. Pojechali do pustostanu, gdzie był (...). J. K. (1) uderzył go w buzię, ale zaraz go przeprosił za swoje nerwy. R. R. (1), który leżał, wstał po tym uderzeniu. Następnie M. S. (1) wyciągnął nóż ze spodni i zadał nim trzy lub cztery ciosy w brzuch pokrzywdzonego oraz w szyję po stronie lewej lub prawej, w wyniku czego R. R. (1) upadł. M. S. (1) przydusił go następnie nogą do podłoża
i z pięści uderzył go parę razy w twarz. Powiedział, że (...) się kończy i wyjął z jego szyi nóż , który wytarł o kurtkę pokrzywdzonego. Następnie schował nóż w spodnie
i wyrzucił go do kosza na śmieci przy ul. (...) w L.. J. K. (1) dalej wskazał, że przy tym zdarzeniu nie było ani A. R. (1) ani H. S. (1). Tego dnia on był ubrany w szarą bluzę z kapturem, czerwone buty adidasy i sztruksowe spodnie. M. S. (1) był zaś ubrany w jasne jeansowe spodnie, buty sportowe żółte lub zielone , białą czapkę i ciemną kurtkę rozdartą pod pachą. W tych samych ubraniach potem ponownie pojechali autobusem do (...) tj. D. K. (1) i w nich został zatrzymany. U D. K. (1) pili spirytus, u niej też spali z soboty na niedzielę. W nocy D. K. (1) zaczęła ubliżać M. S. (1), więc M. S. (1) zaczął ją popychać a potem dusił ją rękoma za szyję. On mówił mu , żeby przestał i uspokoił się, ale M. S. (1) nie reagował. M. S. (1) mówił do pokrzywdzonej, że musi ją zabić, bo go sprzeda. Następnie zaczął ją bić jakimś drągiem , który oderwał od krzesła. Bił ją po głowie i nogach i pokrzywdzona zmarła. On następnie zabrał od niej swoją niebieską walizkę i razem z M. S. (1) pojechali po spirytus na ul. (...), a następnie na ul. (...) do pustostanu, gdzie na schodach wypili spirytus. Wtedy M. S. (1) uderzył go kilka razy w oko, więc od niego uciekł zostawiając swoje rzeczy. M. S. (1) przy opuszczeniu budynku, w którym mieszkała pokrzywdzona, zabrał ze sobą nogę od krzesła, której zadawał wcześnie ciosy chowając ją za pasek od spodni. Wyjaśnił, że w domu (...) na ścianach było pełno krwi, bo (...) go pobił za to, że go „sprzedał” w październiku lub listopadzie 2016 r. (k. 153-156).

W dniu 7 grudnia 2016 r. przeprowadzono konfrontację J. K. (1) z M. S. (1). Podczas tej czynności J. K. (1) początkowo potwierdził opisane wyżej wyjaśnienia wskazując, że na C. uderzył wielokrotnie (...) pięścią w głowę, pokrzywdzony przewrócił się na wersalkę i koc, co miało miejsce w pustostanie. Następnie wyjaśnił, że M. S. (4) wziął nóż, który miał od D. K. (1) i „wsadził” mu piętnaście „kos”. Zaprzeczył, aby „dźgał” pokrzywdzonego w brzuch i podniósł, że był wtedy po dwóch kieliszkach wódki i wszystko pamięta. Wskazał, że nie ruszał pokrzywdzonego. Przyznał, że uderzył go tylko parenaście razy pięścią , a potem go nie dotykał , nie przenosił go także z innego miejsca , a wszystko działo się w pustostanie, a w nie domu H. S. (1). Tam też R. R. (1) został. Zaprzeczył, aby kopał pokrzywdzonego. Podniósł, że jak widział co robił M. S. (1), to stał obok i nic nie robił, nie reagował, był w szoku. Wyjaśnił, że nie przebierał się po zdarzeniu i nie widział aby S. się przebierał. Dodał, że u D. K. (1) wypili kilka kieliszków spirytusu . Tam siedzieli całą noc i następnego dnia (...) zaczęła im ubliżać , wyzywała M. S. (1), za nóż który jej wcześniej zabrał, a M. S. (1) jej powiedział, że zabił R. R. (1), co nie zrobiło na pokrzywdzonej wrażenia i która nadal wyzywała M. S. za zabór noża. Następnie M. S. zaczął ją bić pałką po głowie i po nogach. Pokrzywdzona broniła się. Potem M. S. (1) ją dusił. Kiedy wychodzili od niej widzieli, że nie oddycha. W wyniku konfrontacji zmienił swoje wyjaśnienia i potwierdził to, co powiedział w wyniku zmiany wyjaśnień M. S. (1) ( vide dalsza część uzasadnienia) jednocześnie wskazując, że wcześniej wyjaśniał niezgodnie z prawdą, bo myślał, że tak się uda. Potwierdził, że uderzał młotkiem R. R. (1) po kolanach
i rękach, a M. S. (1) uderzył go kilka razy nożem w brzuch i w szyję. Wskazał, że wyrzucili młotek i nóż do kosza na śmieci przy ul (...), a potem poszli do D. K. (1). Wskazał, że u pokrzywdzonej było natomiast dokładnie tak jak wyjaśnił M. S. (1). Tak samo było z tym duszeniem. J. K. (1) wyjaśnił, że to on zaczął bić ją kołkiem. Bił ją po nogach, po głowie około 10 razy. Potem przykrył ją kołdrą i wyszli ze S.. Dalej było tak jak powiedział S. . Wskazał, że nie przebierał się pod tych dwóch zdarzeniach. Wyjaśnił, że nie pamięta, gdzie są jego rzeczy, które były w jego niebieskiej walizce. Nie wiedział dlaczego tak postąpił i wyraził żal. Przyznał, że jak zaatakowali R. R. (1) to byli bardzo pijani (k. 166-167).

J. K. (1) przesłuchany w dniu 8 grudnia 2016 r., po przedstawieniu zarzutu zabójstwa D. K. (1), przyznał się do zarzuconego mu czynu w części, nieco modyfikując swoją linię obrony. Wskazał, że nie dusił D. K. (1), a robił to M. S. (1). On tylko ją uderzał pałką od krzesła po nogach , po rękach i ze dwa razy w głowę nad czołem, na wierzchu głowy. Także dwa razy uderzył ją w okolice oczu. Wskazał, że tego dnia wypili 2 litry spirytusu. Po tych uderzeniach pałką, S. zaczął dusić pokrzywdzoną. Ona wtedy leżała na podłożu i „charczała”, kiedy wychodzili. Kiedy K. ją uderzył pałką, ona leżała, bowiem S. ją przewrócił wcześniej także uderzając tą samą pałką, którą się dzielili. Wyjaśnił, że nie wie jak do tego doszło, nie wie co w niego wstąpiło i jest załamany. Wyraził wolę przeproszenie rodziny pokrzywdzonej. Po odczytaniu wyjaśnień z dnia 7 grudnia 2016 r. złożonych po przedstawieniu zarzutu zabójstwa R. R. (1), wyjaśnił, że uderzył tę kobietę i nie może się ustosunkować do tego co powiedział wcześniej. Potwierdził natomiast wyjaśnienia złożone podczas konfrontacji po ich odczytaniu. Powołując się na zmęczenie nie potrafił wyjaśnić sprzeczności (k. 237-240 ).

W czasie posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania
w dniu 8 grudnia 2016r. J. K. (1) wyjaśnił, że częściowo przyznaje się do dokonania zarzuconych mu czynów, a mianowicie, do tego, że w ramach I czynu bił pokrzywdzonego młotkiem po nogach, rękach i głowie, zaś M. S. zadawał mu ciosy nożem. Co do czynu z pkt II wyjaśnił, iż 8-10 racy uderzył D. K. (1) po nogach i rękach, ale jej nie dusił (k. 254v).

W czasie okazania w dniu 8 grudnia 2016r. dwóch toreb ujawnionych w przy ul. (...) i ich zawartości wskazał, że do niego należała torba niebieska z brązowymi elementami oraz jej zawartość. Nie był jedynie pewny bluzy granatowo – niebieskiej która w jego ocenie należało do M. S.. Ponadto wskazał, że do tego oskarżonego należą rękawice (k. 792-793 t. IV).

W dniu 17 marca 2017 r. J. K. (1), stojąc między innymi pod zarzutem popełnienia czynów z pkt I i II, nie przyznał się do ich dokonania i odmówił składania wyjaśnień (k. 1184-1186 t. VI).

W dniu 5 maja 2017 r. J. K. (1) natomiast wyjaśnił, że nie przyznaje się do zarzutów zabójstwa D. K. (1) i R. R. (1) , bo tych zbrodni dokonał M. S. (1), który zadawał ciosy nożem, a on stał nieruchomo. Wskazał, że został zaatakowany nożem przez M. S. i miał blizny na podbródku i na lewym boku
w okolicy dolnej części żeber, ale to było dzień przed zabójstwem R. w pustostanie.
W dniu 2 grudnia 2016 r. był ze S. i R. R. (1). Wtedy uderzył R. w twarz ale to była jedyna siła fizyczna, której użył wobec niego. Zabójstwo R. R. (1) było natomiast w nocy i on był jego świadkiem. Nie było podczas tego zabójstwa ani H. S. (1) ani A. R. (1), a zabójstwa dokonał M. S. (1). Jak zobaczył, że S. wyjął nóż, to chciał zadzwonić, ale nie wiedział gdzie i w tym momencie S. uderzył go w brodę z pięści i go zamroczyło. Jak się ocknął po
5 minutach, zobaczył, że S. siedzi na R. R. (1) , po czym M. S. (1) wyjął nóż i zamordował go z zimną krwią. Uderzył następnie J. K. (1) w buzię, po tym jak K. chciał zadzwonić. Wskazał, że jak był wcześniej przesłuchiwany to było mu wszystko jedno, był zmęczony, po alkoholu, był nieświadomy tego co mówi i bał się S., gdyż był z nim konfrontowany. J. K. (1) oświadczył także, iż nie przyznaje się do zabójstwa D. K. (1). Wyjaśnił, że tego dnia pili alkohol, a on pojechał po spirytus. To M. S. (1) bił ją jakimś taboretem lub jego częścią i dusił ją. Jak wrócił z alkoholem na Al. (...) widział, jak S. siedział na tej pani i ją dusił. Leciała jej krew z nosa, całą buzię miała we krwi. S. powiedział o jakimś nożu i kazał mu wziąć ten odłamek krzesła, ale wziął go
w końcu S.. M. S. (1) kazał mu wziąć zabójstwo D. K. (1) na siebie, a on miał wziąć na siebie zabójstwo R. R. (1) a jeśli J. K. (1) się by na to nie zgodził, to groził, że go pobije i uderzył go w rękę. Wskazał, że podczas konfrontacji tylko przytakiwał, a ktoś coś mu odczytywał, bowiem on nie mówił nic podczas tej czynności. Nie pamiętał czy złożył wyjaśnienia o treści zapisanej w protokole konfrontacji, gdyż był w złym stanie i na wszystko odpowiadał tak. Nie potwierdził swoich wyjaśnień złożonych podczas konfrontacji odnośnie młotka i pobicia, ale to co mówił o M. S. potwierdził. Wyjaśnił, że jak M. S. został wprowadzony na konfrontację to on zgłupiał, przestraszył się i nie pamiętał tego co wtedy mówił (k. 1359-1364 t. VII).

W dniu 12 lipca 2017 r., stojąc między innymi pod zarzutem popełnienia czynów z pkt I i II, J. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i podtrzymał ostatnie wyjaśnienia złożone w sprawie (k. 1827-1829 t. 10).

Na rozprawie nie przyznał się do stawianych zarzutów i początkowo odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym potwierdził je w części, w jakiej nie przyznawał się do obu czynów z pkt I i II, pomawiając o ich dokonanie wyłącznie M. S. (1), jak też w części dotyczącej własności okazywanych toreb i ich zawartości. W pozostałym zakresie odmówił ustosunkowania się do ich treści oraz odpowiedzi na pytania (k. 2104v-2105v t. XI).

Na rozprawie w dniu 21 stycznia 2019r. również nie przyznał się do dokonania czynów z pkt i i II. Jeżeli chodzi o czyn z pkt I, stwierdził, że został zaskoczony całą sytuacją, bo M. S. nie informował go, że zaatakuje pokrzywdzonego. Zaprzeczył, aby
w trakcie tego zdarzenia był używany młotek, a w szczególności, aby on tego narzędzia używał. Nie potrafił przy tym wyjaśnić machizmu powstania rany tłuczonej stwierdzonej na zwłokach pokrzywdzonego w obrębie czoła. Jeżeli chodzi o czyn z pkt II, stwierdził, że nie pamięta przebiegu tego zdarzenia, a jedynie, że M. S. dusił pokrzywdzoną. Stwierdził jednak, że jak opuszczali zajmowany przez nią pustostan, to była ona przytomna. Wyjaśnił też, iż po zdarzeniu z udziałem R. R., aż do czasu zatrzymania przez Policję, nie zmieniał odzieży. Po odczytaniu tych partii wyjaśnień, w których uprzednio przyznawał się w całości bądź w części do zarzuconych czynów, stwierdził, że nie potrafi wyjaśnić różnicy między tymi wyjaśnieniami, a składanymi w dniu 21 stycznia 2019r., które podtrzymuje (k. 3053v-3055 t. XVI).

M. S. (1) przesłuchany w dniu 7 grudnia 2016 r. pod zarzutem zabójstwa R. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że sypiał
w pustostanie na ul. (...). W dniu 3 lub 4 grudnia 2016 r. odwiedził go R. R. (1), J. K. (1) i H. S. (1) i wspólnie pili alkohol. (...) po pewnym czasie poszedł do siebie, a oni dalej pili. W pewnym momencie J. K. (1) zaczął być agresywny
w stosunku do R. R. (1), twierdził, że jest on „konfidentem”, a jego ojciec był „klawiszem”. Dostał białej gorączki, wyjął nóż, który miał przy sobie z tyłu. Następnie J. K. (1) zadawał nożem ciosy pokrzywdzonemu, który leżał na materacu. M. S. (1) wyjaśnił, że w ogóle w tym nie uczestniczył, bo doznał szoku , wybiegł
z budynku i udał się po alkohol. Wyjaśnił, że nie było z nimi żadnej kobiety, natomiast H. S. (1) wyszedł zanim to się zdarzyło. On postanowił przespać się w pustostanie na Al. (...) u kobiety , którą nazywają (...). Powiedział jej, co zrobił K. R. R. (1), a po około 30 minutach K. do nich dołączył. Następnie M. S. (1) poszedł po spirytus na ul. (...). Nie było go około 20-30 minut, a jak wrócił zobaczył, że D. K. (1) leżała na podłodze przykryta kołdrą. Widział krew na kołdrze, a K. machał pałką w jego stronę, która była metolowa. Kiedy M. S. (1) zapytał go co zrobił, powiedział, że pokrzywdzona krzyczała na niego. M. S. (1) wyjaśnił, że tego dnia był ubrany w sportowe buty w kolorze niebiesko-pomarańczowym, niebieskie jeansy, brązową kurtkę, czapkę białą a potem czarną. Miał telefon, ale nigdzie nie dzwonił, no nie miał nic na koncie. Zaprzeczył aby pobił H. S. (1). Wskazał, że J. K. w dniu zdarzenia był ubrany w jeansy niebieskie, szarą bluzę z kapturem i ciemna kurtkę oraz buty zimowe w ciemnym kolorze (k. 160-163).

Podczas konfrontacji z oskarżonym J. K. (1) początkowo potwierdził swoje pierwsze wyjaśnienia. Wskazał, że w dniu zabójstwa R. R. (1) był tylko z tym oskarżonym. Wyjaśnił, że J. K. (1) dostał białej gorączki, kiedy rozmawiali o ojcu R. R. (1). Wszyscy byli pijani. J. K. (1) następnie wyjął zza pazuchy nóż
i dźgał pokrzywdzonego po brzuchu. Następnie on poszedł do (...). Zaprzeczył, aby to on zadał ciosy nożem pokrzywdzonemu. Wyjaśnił, że nie dotykał R. R. (1), nie przenosił go, a wszystko działo się w pustostanie. Podał, że jak J. K. (1) zadawał ciosy nożem R. R. (1), on siedział obok niego, zaś pokrzywdzony leżał. Zaprzeczył aby kąpał go i przebierał. Jeżeli chodzi o przebieg zdarzenia u D. K. (1), to stwierdził, że po dotarciu do niej poinformował ją o tym, co zrobił J. K.. (...) dalą mu 5 zł na spirytus. On wyszedł i udał się na ul. (...) do kobiety o pseudonimie (...).
W wyniku konfrontacji zmienił swoje wyjaśnienia. Wskazał, że jak pił alkohol to zaczął kłócić się z R. R. (1), że ten sprzedał go do jego ojca. Podczas tej kłótni był wściekły i pijany. Pchnął go nożem kilka razy w okolice brzucha -około 3 lub 4 razy,
a młotkiem po całym ciele i klatce piersiowej oraz rękach oraz twarzy bił go J. K. (1). Zgodnie z relacją tego podejrzanego miało to miejsce w pustostanie i nikt jego ciała nie przenosił. Tak go zostawili i wyszli. Na ul. (...) lub 14 wyrzucili młotek i nóż do śmietnika, a potem pojechali do D. K. (1). Było już ciemno, mogło być po godz. 16.00. Mieli swój spirytus. Pili we troje z pokrzywdzoną, która mówiła,
że zginął jej nóż. Krzyczała, a on wiedział, że K. jest poszukiwany i ktoś ich usłyszy. Zaczął dusić pokrzywdzoną- przytrzymał ją rękami za szyję i potrząsnął. Ona upadła na łóżko. Następnie J. K. (1) wziął pałkę w prawą rękę i zaczął ją uderzać kilka razy po całym ciele, po twarzy, a pokrzywdzona upadła na podłogę. Następnie J. K. (1) przykrył ją kołdrą, jednak ani on ani J. K. (1) nie sprawdzali czy żyje. Zanim ją nakryli słyszeli jednak, że „charczała”. On zabrał ze sobą pałkę, którą J. K. zadawał ciosy pokrzywdzonej, pojechali na (...) i tam ją wyrzucili. M. S. (1) wskazał, że po drodze kłócił się z J. K. (1), że zgniją w więzieniu. Po wyrzuceniu pałki załatwili pieniądze na spirytus. Poszli na K.,
a potem na S. i tam się rozstali. Tam usnął, a kiedy się obudził K. już nie było. Na ul. (...) schował swój bagaż z rzeczami, bo uważał, że to bezpieczne miejsce. Wrócił do komórek obok budynku, gdzie zostawili D. K. (1). Zajrzał do niej, ale jak ją zobaczył przy użyciu latarki w telefonie, udał się do pobliskiej komórki, wypił tam pół litra spirytusu, po czym zasnął i tam znalazła go Policja (k. 168-169).

Przesłuchany w charakterze podejrzanego pod zarzutem zabójstwa D. K. (1) w dniu 8 grudnia 2016 r. nie przyznał się do dokonania tego czynu, a jedynie do jej podduszenia. Wskazał, że poszli do pokrzywdzonej z J. K., ale ona była bardzo głośna, zaczęła krzyczeć, a oni byli poszukiwani przez Policję. Prosił ją aby była cicho, ale ona nie reagowała. Lekko ją poddusił, oburącz chwytając za szyję, a potem ją pchnął na materac. Gdy upadła, J. K. wziął pręt lub nogę od krzesła i zaczął ją uderzać po twarzy i całym ciele. J. K. (1) następnie nakrył D. K. (1) kołdrą i wybiegli stamtąd . Pojechali w kierunku (...) autobusem. Kłócili się , na (...) wyrzucili do śmietnika pręt. Odnośnie zdarzenia z R. R. (1) wyjaśnił, że to on miał awanturę z pokrzywdzonym, bo (...) brał pieniądze od jego ojca za informacje o nim. Przyznał, że stracił panowanie nad sobą. Znalazł nóż w pustostanie i pchnął nim pokrzywdzonego w brzuch trzy lub cztery razy i raz w szyję z lewej strony . K. K. natomiast wziął młotek i zaczął go uderzać po całym ciele w czoło, w lewą rękę, 5 lub 6 razy w klatkę piersiową i sporo razy w twarz i ręce, łącznie zadając 12-15 ciosów. M. S. zaprzeczył, aby bił i kopał pokrzywdzonego (k. 224-226 t. II).

W czasie okazania w dniu 8 grudnia 2016r. dwóch toreb ujawnionych w przy ul. (...) i ich zawartości wskazał, że do niego należała torba niebiesko – szaro - biała oraz jej zawartość. Zaprzeczył aby w drugiej torbie, należącej do J. K., były elementy garderoby stanowiące jego własność (k. 786-787 t. IV).

Przesłuchany w dniu 20 marca 2017 r. M. S. (1) przyznał się do zabójstwa R. R. (1) przy użyciu noża, ale nie uderzaniu go młotkiem, przyznał się także do tego, że podduszał D. K. (1), natomiast nie przyznał się do jej zabójstwa (k. 1196-1197 t. VI). W dniu 8 maja 2017 r. podejrzany nie ustosunkował się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień (k. 1414-1416 t . VIII). Po zmianie treści zarzutu z pkt II w dniu 12 lipca 2017 r. nie przyznał się do zarzutu zabójstwa D. K. (1) i odmówił składania wyjaśnień. Stwierdził po raz kolejny, że tylko poddusił pokrzywdzoną aby się uciszyła. Dalej podał, że nie miał żadnego powodu, aby ją zabić (k. 1825-1826 t. X).

Na rozprawie przyznał się do zarzutu z pkt I, nie przyznał się natomiast do zarzutu
z pkt II i odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu pierwszej partii wyjaśnień, w których pomawiał J. K. (1) o dokonanie zabójstwa R. R. (1), nie potwierdził ich, potwierdził je natomiast w części dotyczącej zarzutu z pkt II i odmówił odpowiedzi na pytania. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych podczas konfrontacji z J. K. potwierdził je. W odpowiedzi na pytania przyznał też, iż J. K. uderzał pokrzywdzonego młotkiem. Dalej stwierdził, że zdarzenie miało miejsce w pustostanie, w którym byli tylko we trzech bez A. R. i H. S.. Wyjaśnił, że w czasie konfrontacji on oraz J. K. mieli swobodę wypowiedzi, chociaż byli zdenerwowani waga postawionego zarzutu. Zaprzeczył tez aby J. K. usiłował zapobiec w jakikolwiek sposób zabójstwu
R. R.. Po odczytaniu wyjaśnień z 8 grudnia 2016 r. dotyczących zabójstwa
D. K. potwierdził je. Zaprzeczył, aby on podczas tego zdarzenia używał noża. Stwierdził, że nie wie czy takiego narzędzia używał J. K.. Potwierdził też kolejne partie wyjaśnień dotyczących czynu z pkt I i II. Na pytania wyjaśnił, że jak J. K. zadawał ciosy pokrzywdzonej, to on po prostu „zamarł” i nic nie robił. Pałkę schował z tyłu za kurtkę. Do pustostanu wrócił aby zobaczyć czy pokrzywdzona żyje. Gdyby żyła miał zamiar zadzwonić po pomoc. Nie wykluczył też, iż wskazana przez J. K. bluza i rękawice
w granatowej torbie stanowiły jego własność (k. 2100v-2104, 2105v t. XI).

Na rozprawie w dniu 21 stycznia 2019r. dodatkowo wyjaśnił, że w trakcie zdarzenia
z D. K. pokrzywdzona nie podrapała go, ani nie został on ranny. Nie potrafił wyjaśnić w jakim mechanizmie na jego odzieży znalazła się jej krew, oraz w jakim mechanizmie jego krew znalazła się na swetrze pokrzywdzonej i ścianie pustostanu. Podał też, iż nie potrafi wskazać w którym momencie J. K. przekazał mu pałkę oraz który
z nich spowodował rany kłute na piszczelach pokrzywdzonej (k. 3052v-3053v t. XVI).

H. S. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił, że ostatni raz pokrzywdzonego R. R. (1) widział w sobotę rano 3 grudnia 2016 r. Nie wie kto go zabił, ale on nie miał nic wspólnego z jego śmiercią. Widział J. K. i M. S. rano w sobotę, bo
J. K. nocował u niego z piątku na sobotę. Rano wyszli i spotkali M. S.. Potem doszedł do nich R. R., ale dosyć szybko odszedł. Później także on opuścił towarzystwo (...). K. i M. S. (k. 89-91). W czasie posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania stwierdził, że nie zabił R. R.. Nie pamięta tego zajścia bo był pijany albo przestraszony (k. 97). Na rozprawie odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym potwierdził je i odmówił odpowiedzi na pytania (k. 2104-2104v t. XI).

odnośnie zarzutu z pkt III:

J. K. (1) przesłuchany na okoliczność zarzutu z art. 280§ 1 kk w zb.
z art. 157 § 2 kk w zw z art. 11 § 2 kk w dniu 14 listopada 2016 r. w K. Powiatowej Policji w S. oświadczył, że przyznaje się do popełnienia zrzuconego mu czynu
w całości. Wskazał, że M. W. (1) poznał przez koleżankę, z którą kiedyś był na odwyku. Przyznał, że podczas picia z nim alkoholu bił go rękami, uderzając 8-9 razy w twarz pięścią, lecz nie pamiętał aby dmuchał na niego podpalonym gazem. Wskazał, że wziął jego telefon, który leżał na łóżku, ale zrobił to po to, żeby go naładować i z niego zadzwonić. Wtedy M. W. (1) dzwonił do rodziców, a on z nimi rozmawiał wskazując aby się nie martwili o syna. Potem dalej pili alkohol a następnie usnął. Obudziła go dopiero Policja dobijająca się do pokoju , gdzie był jeszcze P. K. (1). Telefon M. odnaleziono w jego pokoju, bo tam się znajdował. Wyraził skruchę wolę i przeproszenia M. W. (4), wskazując, że go pobił w furii alkoholowej. W tej partii wyjaśnień nie odniósł się do faktu zaboru pieniędzy na szkodę pokrzywdzonego (k. 431-432v t. III).

Przesłuchany odnośnie tego zarzutu przez prokuratora po raz drugi J. K. (1) przyznał się do jego popełnienia w części, a mianowicie do tego, że pobił M. W. (1). Jednocześnie zaprzeczył, aby zabrał mu telefon i pieniądze oraz aby opalał go gazem z zapalniczki. Wskazał, że jest uzależniony od alkoholu i hazardu, odbiło mu, że tak go potraktował jednocześnie twierdząc , że jak „razem się pije, razem się bije”. Podał, że poszło o wódkę i dlatego M. W. (1) został pobity, ponadto o jego byłą dziewczynę. Wskazał, że M. W. (1) powiedział mu kiedyś, że uprawiał z nią seks. Ponadto w telefonie pokrzywdzonego zobaczył film pornograficzny z udziałem tej dziewczyny, dlatego się tym zdenerwował i go pobił. Miał swoje pieniądze, które wygrał w kasynie (k. 435-436v t. III).

Przesłuchiwany dalej w postępowaniu przygotowawczym w dniach: 17 marca 2017 r., 5 maja 2017 r. oraz 12 lipca 2017 r. przyznał się do popełnienia tego czynu i odmówił składania wyjaśnień w tym zakresie (k.1184-1186 t. VI, 1359-1664 t. VII, 1827-1829t. VIII).

Na rozprawie oskarżony początkowo odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu potwierdził wszystkie omówione powyżej ich partie odmawiając odpowiedzi na pytania a tym samym wyjaśnienia istniejących w nich sprzeczności (k.2104v – 2105v t. XI)

Wyjaśniając dodatkowo co do zarzutu z pkt III przed zamknięciem przewodu sądowego, ponownie zmienił linię obrony i podał, że pobił M. W. (1). Swoje zachowanie wytłumaczył tym, że w/w z premedytacją pokazał mu filmy pornograficzne
z udziałem jego byłej dziewczyny. Zaprzeczył aby opalał go gazem oraz zabrał telefon
i 50 zł. Stwierdził, że posiadał dwa swoje telefony. Dalej wyjaśnił, że po pobiciu zostawił
M. W. w pokoju a sam poszedł do kasyna (k. 3053v-3055 t. XVI).

odnośnie zarzutów z pkt IV-VI:

Przesłuchany w charakterze podejrzanego J. K. (1) nie przyznał się do zarzutów kierowania gróźb karalnych, naruszenia miru domowego i spowodowania obrażeń ciała z art. 157 § 1 kk na szkodę J. K. (5) i początkowo odmówił składania wyjaśnień
w tym zakresie (k. 1185-1186 t. VI). W toku kolejnego przesłuchania wyjaśnił, że nie wie
o co chodzi, nie zna pokrzywdzonego, nie wie gdzie mieszkał i nic nie będzie mówił (k. 1359-1363 t. VII). W czasie następnego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do dokonania zarzuconych czynów i ponownie odmówił składania wyjaśnień (k. 1827-1829 t. X). Podobne stanowiska zajął na rozprawie, potwierdzając wcześniej złożone wyjaśnienia (k. 2104v-2105v t. XI). Składając wyjaśnienia na ostatnim terminie rozprawy zaprzeczył, aby był w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego, sytuacje takie nie miały miejsca i zostały wymyślone przez A. R. (1), która miała zwidy będąc w cugu alkoholowym (k. 3053v-3055 t. XVI).

odnośnie zarzutu z pkt VII:

M. S. (1) przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu polegającego na kierowaniu gróźb karalnych pod adresem I. L. (1). Wyjaśnił, że w dacie wskazanej w zarzucie był pod wpływem alkoholu, był podminowany, ale nie chciał zrobić krzywdy ani babci ani matce. Stwierdził, że nie pamięta dobrze przebiegu tego zdarzenia. Wyraził skruchę z powodu swojego zachowania (k. 317-318)

Na rozprawie odmówił składania wyjaśnień co do tego czynu. Po odczytaniu wyjaśnień z postępowania przygotowawczego potwierdził je, dodając, że wierzy w to co zeznała jego babcia (k. 2100v - 2102). W czasie przesłuchania świadka T. L. oskarżony wyjaśnił, że żałuje tego czynu i przeprasza pokrzywdzoną (k. 2215).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

odnośnie oceny dowodów dotyczących czynów z pkt I i II oraz z pkt VIII:

Dokonując oceny wyjaśnień oskarżonych J. K. (1) i M. S. (1) co do czynów z pkt I i II oraz H. S. (1) co do czynu z pkt VIII, ściśle powiązanego
z czynem z pkt I, stanowczo odrzucić należy je co do zgodnego twierdzenia oskarżonych J. K. (1) i M. S. (1), że zabójstwo R. R. (1) miało miejsce
w pustostanie, jak też korespondujące z nimi wyjaśnienia H. S. (1), iż nie był on bezpośrednim świadkiem tego czynu, a tym samym, gdy przeczy, że pomagał tym oskarżonym myć i przenosić zwłoki pokrzywdzonego.

Są one sprzeczne przede wszystkim z wiarygodną częścią zeznań świadka A. R. (1), która na wszystkich etapach postępowania, relacjonując przebieg czynu z pkt I, wskazywała, że został on dokonany w budynku zamieszkałym przez H. S. przy ul. (...) w L., oraz że H. S. (1) pomagał przenosić zwłoki oraz myć je, podając wodę (tudzież śnieg) i szmaty.

Dalej pozostają one w sprzeczności z tą partią wyjaśnień J. K. złożonych podczas konfrontacji z M. S. w dniu 7 grudnia 2016 r. , w której wskazał on,
że gdy uderzył wielokrotnie R. R. (1) pięścią w głowę, to pokrzywdzony przewrócił się na wersalkę i koc. Choć oskarżony, niewątpliwie reflektując się, że może w ten sposób zdradzić faktyczne miejsce zdarzenia, podkreślił, że miało to miejsce w pustostanie (k. 168), to z takich dowodów jak dokumentacja fotograficzna z przeprowadzonych oględzin miejsca ujawnienia zwłok R. R. (1) (k. 718-723), oględzin budynku zamieszkałego przez H. S. (1) przy ul. (...) (k. 727- 732), jak również eksperymentu procesowego
z udziałem A. R. (1) (k. 1202-1205), jednoznacznie wynika, że w budynku pustostanu, poza znajdującym się tam materacem i kołdrami, nie znajdowała się ani wersalka ani koc. Tymczasem kanapa, na której były położone koce znajdowała się wyłącznie w domu H. S. (1) (k. 1204 zdjęcie 6 w zw. z k. 929) i jak wynikało z relacji A. R. (1), to w tym pomieszczeniu alkohol spożywali J. K. (1), M. S. (1), H. S. (1) oraz ona i to do pokoju, z pomieszczenia kuchennego, wszedł pokrzywdzony R. R. (1), który po uderzeniu go pięścią przez M. S., upadł właśnie na kanapę – narożnik (określany przez świadka „wersalką” – k. 80 i 929), na której siedziała A. R. (1) i na której właśnie, oprócz kołdry znajdował się koc.

Dalej, na fakt, że zwłoki R. R. (1) były transportowane do miejsca ich ujawnienia, wskazują pośrednio wnioski opinii Zakładu (...) Sp. z o.o.
w C. z dnia 10 lipca 2017 r. (k. 1801-1810 t. X) w zestawieniu z treścią protokołu oględzin miejsca ich ujawnienia (k. 2133-2134 t. XI). Biegły w tym zakresie poddał badaniu płaszcz, w który ubrany był pokrzywdzony w dacie ujawnienia jego zwłok, ale również przedmioty w postaci kołder ujawnionych w budynku pustostanu. Ujawnione w wyniku przeprowadzonych badań na kołdrach ślady biologiczne zawierają DNA R. R. (1),
ale na jednej z nich także H. S. (1). Nie budzi zatem wątpliwości, że z kołdrą tą musiał mieć kontakt H. S., a obecność na niej DNA R. R., a także obecność materiału genetycznego pokrzywdzonego na drugiej z kołder, przemawia za wersją, że to przy wykorzystaniu tych kołder został do przeniesiony do pustostanu. W pustostanie brak bowiem jakichkolwiek śladów krwi R. R., którego zwłoki leżały na korytarzu, a kołdry leżały
w innym pomieszczeniu na łóżku.

Dalej, za bezpośrednią obserwacją przez H. S. (1) zabójstwa R. R. przemawia treść jego wyjaśnień z postępowania przygotowawczego, złożonych w trakcie posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, kiedy to stwierdził,
że nie pamięta tego zajścia bo był pijany albo przestraszony (k. 97). Tymczasem gdyby rzeczywiście nie był świadkiem tego czynu wyartykułowałby to wprost.

Pośrednio za udziałem w przenoszeniu zwłok R. R. przez H. S. przemawia też treść zeznań A. C. (2) (k. 2153-2155 t. XI). Z relacji wymienionego wynika,
że oskarżony ten wiedział, że R. R. nie żyje i gdzie znajdują się jego zwłoki. Mimo to nie powiadomił o tym fakcie organów ścigania. Niewątpliwie, gdyby nie wiedział kto dokonał zabójstwa pokrzywdzonego i nie brał udziału w przenoszeniu jego zwłok, niezwłocznie o ich odnalezieniu zawiadomiłby stosowne służby, a nie kolegę.

Dodać też należy, iż w ocenie Sądu materiał poglądowy z czynności oględzin ujawnienia miejsca zwłok R. R. wskazuje też na to, że faktycznie były one myte. Po rozebraniu do naga zwłoki nie noszą bowiem śladów krwi w obrębie jamy brzusznej (k. 718-723), za to koszula w którą były ubrane (a co za tym idzie pokrzywdzony w chwili zadawaniu mu ciosów nożem), jest w tych partiach wręcz nasiąknięta krwią (k. 851), co dodatkowo potwierdza wersję A. R..

Faktem jest, że w domu H. S. nie ujawniono krwi ani materiału genetycznego
R. R., ale miał on wystarczjącą ilość czasu, aby takie ślady usnąć.

Kontynuując ocenę wyjaśnień J. K. (1) oraz M. S. (1) stwierdzić należy, że w znacznym stopniu przypisać należy im walor wiarygodności w zakresie w jakim, każdy z nich przedstawił swoje stanowisko w końcowej części konfrontacji z dnia 7 grudnia 2016r.

I tak, w zakresie zarzutu z pkt I, należy dać wiarę im co do twierdzeń, gdy oskarżeni zgodnie wskazują, że w ramach czynu z pkt I M. S. (1) zadawał R. R. ciosy nożem, zaś J. K. (1) bił go młotkiem po klatce piersiowej (k. 165-169). Na taki podział ról obu oskarżonych wskazuje jednoznacznie, w wiarygodnej części swoich zeznań, świadek A. R. (1) (k. 79-80v). Korespondują one nadto z treścią protokołu oględzin i sądowo-lekarskiej sekcji zwłok R. R. (1), w czasie której stwierdzono obrażenia w postaci: trzech ran tłuczonych na głowie, dwóch powierzchownych ran ciętych szyi po stronie lewej, ułożonych w różnych kierunkach, dwóch ran ciętych grzbietowej powierzchni ręki prawej, ułożonych w jednej linii, powierzchownej rany ciętej okolicy prawego nadbrzusza, przebiegającą poprzecznie do długiej osi ciała, rany kłuto-ciętej okolicy prawego śródbrzusza, drążącą śródmięśniowo o kanale długości około 4,2 cm, przebiegającym od dołu ku górze i od strony prawej na lewą, rany kłuto-ciętej powłok jamy brzusznej po stronie prawej , której kanał o długości około 11 cm, przebiegał od dołu ku górze i od strony prawej na lewą, a w jej przebiegu stwierdzono nacięcie wolnego brzegu sieci większej i zranienie krezki jelita cienkiego, przebicie ściany jelita cienkiego oraz dwa nacięcia żyły głównej dolnej, licznych otarć naskórka , podbiegnięć krwawych i wylewów krwawych w obrębie głowy , kończyn i tułowia, resorbujących się podbiegnięć krwawych bocznej powierzchni lewego uda i tylnej powierzchni uda prawego. Zgodnie z wnioskami opinii sądowo-lekarskiej, rany tłuczone, podbiegnięcia krwawe i wylewy krwawe były skutkiem zadziałania na ciało R. R. (1) bliżej nieokreślonego narzędzia tępego, twardego i (lub) tępokrawędzistego, a bez wątpienia w ocenie Sądu cechy te posiada młotek. W tym samym mechanizmie powstała większość otarć naskórka , poza tymi linijnymi , które mogły być także skutkiem zadziałania narzędzia ostrego, ostrego i ostrokończystego lub kończystego. Rany kłuto-cięte natomiast były zaś następstwem zadziałania narzędzia ostrego i ostrokończystego , a rany cięte narzędzia ostrego. Dwa nacięcia żyły głównej dolnej stwierdzone w dnie kanału rany kłuto-ciętej prawego śródbrzusza były natomiast najprawdopodobniej następstwem dwukrotnego ugodzenia narzędziem o cechach wymienionych wyżej ( bez jego całkowitego wyjmowania z rany), czyli tzw. dopchnięcia. Rana cięta grzbietowej powierzchni prawej ręki dowodzi natomiast tego, że R. R. (1) zasłaniał się przed ciosem wyprowadzonym przez napastnika, przy użyciu narzędzia ostrego. Nie budzi bowiem wątpliwości Sądu, że te rany potencjalnie mogły zostać, a w realiach niniejszej sprawy zostały spowodowane nożem.

Oczywiście, poza kwestią obecności innych osób i przenoszenia zwłok, jako sprzeczne z relacją A. R. należy odrzucić wyjaśnienia obu oskarżonych z konfrontacji, gdy pomijają element stanu faktycznego polegający na przekazaniu noża M. S. przez J. K., a także fakt zadawania mu ciosów rękoma i kapaniu go przez oskarżonych. Odrzucić należy je także w tej części, gdy pomijają element wyrzucenia worka zawierającego bliżej nieustalone ścierki, którymi myto ciało R. R., co wiąże się z przyjętą przez
M. S. i J. K. taktyką negowania obecności H. S. (ale także A. R.) przy zabójstwie z pkt I.

Jeżeli chodzi o czyn z pkt II, to wiarogodne są twierdzenia obu oskarżonych (także
z końcowego etapu konfrontacji), z których wynika, że M. S. dusił pokrzywdzoną, zaś J. K. zadawał jej uderzenia bliżej niezidentyfikowaną pałką. Podnoszony przez oskarżonych fakt bicia pokrzywdzonej narzędziem tępym i twardym (a takie stanowi pałka) koresponduje z treścią protokołu oględzin i sekcji zwłok D. K. (1) w którym stwierdzono między innymi takie obrażenia jak: otarcia naskórka, rany tłuczone głowy,
w tym na twarzy, wylewy krwawe w tkance podskórnej głowy, wylewy krwi w przestrzeni podtwardówkowej i podpajęczej, złamania kości czołowej, skroniowej i ciemieniowej po stronie lewej, złamanie kości łokciowej prawej, ogniska tłuczenia płuc, liczne podbiegnięcia krwawe na twarzy i kończynach oraz wylewów krwawych w tkankach miękkich kończyn, ogniska zachłystowe krwią w płucach, spowodowane takim właśnie narzędziem. Jeżeli chodzi o zachowania jakie oskarżeni podejmowali względem pokrzywdzonej, to fakt duszenia jej przez M. S. oskarżony J. K. podnosi już w chronologicznie pierwszych wyjaśnieniach z dnia 7 grudnia 2016r. (k. 155), a M. S. od końcowego etapu konfrontacji przyznaje go (k. 168), podtrzymuje swoje stanowisko do końca procesu i nie budzi ono wątpliwości Sądu. Jeżeli chodzi o uderzanie pokrzywdzonej pałką tylko przez
J. K., to wyjaśnienia obu oskarżonych cechuje logika. Nie jest bowiem prawdopodobne aby obaj zmieniali się uderzając ja tym samym narzędziem na zmianę, bo właśnie z logicznego punktu widzenia jest to nie do przyjęcia. Nie jest też prawdopodobne aby robił to wyłącznie M. S., skoro J. K. przyznał się do tego nie tylko podczas konfrontacji, ale także podczas wyjaśnień w dniu 8 grudnia 2016r. (k. 238-239),
a bez wątpienia nie uczyniłby tego, gdyby tak nie było, bo fakt ten istotnie go obciąża. Niewątpliwie w toku postępowania oskarżony przemyślał bardziej linię obrony, co sprawiło, iż zaczął swój udział w tym czynie w ogóle negować.

Odrzucić należy jednak twierdzenia obu oskarżonych z konfrontacji, że zdarzenie to miało niejako charter sekwencyjny, tj. polegający na tym, że M. S. dusił pokrzywdzoną, ta upadła na podłoże, dopiero J. K. bił ją pałką, M. S. nie brał w jego zachowaniu udziału i dopiero zabrał pałkę gdy obaj opuszczali pustostan. Przeczy im treść stanowiących materiał dowody sprawy: opinii zakresu genetyki zestawiona
z protokołami oględzin ich odzieży, toreb i odzieży znajdującej się w torbach odnalezionych przy ul. (...), a nadto protokołu oględzin miejsca ujawnienia zwłok D. K..

I tak, z opinii Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. wynika, że na palcach prawej ręki M. S. ujawniono DNA D. K. (k. 1302v i 1402v). Mogło się ona tam oczywiście znaleźć gdy zabierał on z pustostanu pałkę, którą J. K. zadawał ciosy pokrzywdzonej, ale w ocenie Sądu, w związku z negacją przez J. K. faktu, że ujawnione w jego torbie rękawice stanowią jego własność i niezaprzeczeniu na rozprawie przez M. S., iż należą one do niego, przyjąć należy, iż przedmiot ten zabrał on mając te rękawice założone na dłonie, zważywszy, iż z opinii Laboratorium Kryminalistycznego KWP w L. wynika, że stwierdzono na nich obecność krwi pokrzywdzonej (k. 1382, 1403v01404). Jednakże już fakt ujawnienia w wyskrobinach spod paznokci D. K. (1) materiału genetycznego tego oskarżonego (k. 1406v) świadczy o tym, że pokrzywdzona podjęła przed jego atakiem aktywną obronę i podrapała go. Do takiej konstatacji dodatkowo uprawnia fakt, iż na ścianie pustostanu zajmowanego przez pokrzywdzoną znajduje się dosyć obfita rozmazowa plama krwi (oznaczona jako ślad 2 - k. 628 -629), która – jak wynika z opinii Instytutu (...) w B. (k. 2893-2895) - pochodzi od M. S.. Jeżeli się zważy, że w okolicach kołnierza swetra
w który ubrana była pokrzywdzona (vide protokół oględzin miejsca - k. 180 i odzieży pokrzywdzonej - k. 860-862v) ujawniono także krew tego oskarżonego (vide opinia Instytutu (...) w B. - k. 2937 -2939, 2974 ) , to przyjąć należy, że kontynuował on jej duszenie mimo odniesionego obrażenia, co oczywiście wiązało się z tym, iż zdarzenie było rozciągnięte w czasie. Jeżeli się zważy, że krew denatki ujawniono też na jego kurtce
i spodniach (v ide opinia Laboratorium (...) w L. - k. 1401v w zw. z k. 1378v-1379 oraz 1401v – 1402 i 1379v), a plamy te powstały nie tylko w mechanizmie rozbryzgu ale także kontaktowym ( vide opinia Instytutu (...) w B. - k. 2931, 2933), to przyjąć należy, iż musiał on czynnie uczestniczyć w zajściu i dusić pokrzywdzoną w tym samym czasie, gdy J. K. (1) zadawał jej ciosy pałką. Inaczej nie doszłoby do tych zabrudzeń. Nie negując wyjaśnień oskarżonego M. S., iż nie przebierał się po opuszczeniu mieszkania D. K., zauważyć należy, że także na jego bluzie w obrębie łokcia na lewym rękawie i w dolnej części prawego rękawa ujawniono zabrudzenia krwią pokrzywdzonej w postaci plam kontaktowych. O ile logiczne jest, że w pustostanie przebywał on w kurtce, w której został zatrzymany, z uwagi na panująca tam temperaturę, to w czasie zajścia musiał ją ściągnąć. Inaczej nie sposób wytłumaczyć powstania dosyć rozległej krwawej plamy na lewym łokciu tej bluzy ( vide powołane opinie k. 1380-1380v i 1402 oraz k. 2932 i k. 2968 -2969). W związku z tym, że jak wynika z wyjaśnień w/w, w zasadzie jedyny kontakt z pokrzywdzoną miał on dusząc ją, to po pierwsze, musiał kontynuować to zachowanie po zdjęciu kurtki, po drugie, musiało ono mieć miejsce, gdy już pokrzywdzona krwawiła wskutek obrażeń ciała spowodowanych przez J. K..

Choć nie sposób zanegować twierdzeń oskarżonych, że bluza (...) należy do
M. S. (na co wskazuje kategorycznie J. K., a czemu M. S. nie przeczy), to przyjąć należy, iż w chwili czynu ten element garderoby na sobie miał
J. K.. Nie jest bowiem możliwe aby plamy kontaktowe i rozbryzgowe pochodzące od krwi D. K. powstały z przodu i z tyłu tego elementu garderoby, w sytuacji gdyby któryś z oskarżonych nie był w niego ubrany. Skoro tego rodzaju zabrudzenia powstały też na kurtce P. M. S., to okoliczności wskazują na to, że bluzę (...), przynajmniej na pewnym etapie zajścia, miał na sobie J. K.. Tym samym zanegować należy też jego twierdzenie, że się nie przebierał. Dodać należy zresztą, iż zeznań A. R. (1) (k. 909v) wynika, że J. K. (1) chodził w tej bluzie, co dodatkowo potwierdza, że był w nią ubrany w czasie czynu z pkt II.

Ponadto oskarżeni w swoich wyjaśnieniach pomijają element podejmowania przez pokrzywdzoną czynności obronnych przed uderzeniami pałką. Tymczasem zgodnie
z wnioskami opinii sądowo-medycznej, mnogość obrażeń przemawia za uporczywością osoby która je powodowała, a D. K. (1) podjęła czynności obronne przed agresją
o czym świadczy m.in. obecność obrażeń kończyn górnych, które należy traktować jako obrażenia obronne.

Tym samym odrzucić należy początkowe wyjaśnienia obu oskarżonych gdy wzajemnie pomawiają się o wyłączne spowodowanie śmierci R. R. i D. K., jak też wyjaśnienia J. K., gdy ponownie neguje swój udział w obu czynach. Oczywiście jeśli chodzi o zabójstwo R. R. są one sprzeczne z wiarygodną częścią zeznań
A. R., jeśli zaś chodzi o oba czyny, to nadto z wiarygodną częścią wyjaśnień
M. S., a nadto opiniami genetycznymi we wskazanym poniżej zakresie.

I tak, zgodnie z wnioskami opinii z zakresu badań genetycznych Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w L., butach marki A. należących do J. K. (1) ujawniono ślady biologiczne, w których stwierdzono krew D. K. (1) oraz R. R. (1). Ponadto na rękawicach, koszulce (...), bluzie (...) znajdujących się w torbie koloru granatowego z brązowymi elementami należącej do J. K. (1) oraz na samej torbie ujawniono ślady biologiczne , w których stwierdzono obecność DNA D. K. (1) ( k. 1403 i 1381-1381v).

Nadto na bluzie L. i majtkach A. ujawnionych podczas oględzin zawartości torby granatowej należącej do J. K. (1), ujawniono ślady biologiczne, w których stwierdzono obecność krwi D. K. (1) (k. 1800, 1518). Krew pokrzywdzonej ujawniono nadto na koszulce Go (...) z tej samej torby.

Ponadto zgodnie z opinią Zakładu (...) z siedzibą w C. z 10 lipca 2017 r. na tylnej powierzchni płaszcza R. R. (1), w jego górnej części po stronie prawej w okolicy szwu ramiennego, ujawniono materiał genetyczny stanowiący mieszaninę z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością zawierającą DNA R. R. (1) i J. K. (1). Nadto w jednej z plam kołdry ujawnionej w pustostanie przy ul. (...) koloru żółto- różowego uzyskano mieszaninę materiału genetycznego co najmniej trzech osób, zawierającą z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością DNA R. R. (1), H. S. (1) i J. K. (1).

Protokół oględzin i sekcji zwłok pokrzywdzonej nakazuje zanegować twierdzenie oskarżonych, gdy zaprzeczają spowodowaniu u pokrzywdzonej ran kłutych okolic goleni, przy czym nie sposób ustalić który z nich zadał jej ciosy narzędziem kończystym.

Zanegować należy też wyjaśnienia J. K. gdy podaje, że konfrontacja
z M. S. przebiegał nieprawidłowo, on nic nie mówił, a nadto bał się tego oskarżonego. M. S. zaprzeczył takim twierdzeniom, co jest o tyle wiarygodne,
że prowadzący konfrontację prokurator nie miał żadnego powodu aby sporządzać z tej czynności protokół, który nie odzwierciedla jej rzeczywistego przebiegu.

Wiarygodne są natomiast twierdzenia J. K. (1), gdy podał, że jakiś czas przed czynem z pkt i M. S. pobił H. S. za przekazywanie o nim informacji jego ojcu. Zwraca bowiem uwagę, że ujawnione w mieszkaniu plamy krwawe zawierają DNA pochodzące od H. S. (1), a nadto na koszuli M. S. stwierdzono obecność krwi tego oskarżonego ( vide opinie z zakresu genetyki k. 1367-1409, k. 1498-1512, k. 1513-1530 a w szczególności k. 1522 i 1530, k. 1786-1800 k.1801-1810)

Wiarygodne są natomiast, jako nieprzemyślane, chronologicznie pierwsze wyjaśnienia każdego z oskarżonych, gdy stwierdzają, że wychodząc od D. K. byli przekonani, że nie żyje, choć faktycznie zgon ten nastąpił nad ranem w dniu 5 grudnia 2016r. Dopiero na późniejszym etapie podnoszą oni, że pokrzywdzona „charczała”.

Dokonując oceny zeznań A. R. (1) (na okoliczność czynu z pkt I,
a w ograniczonym zakresie także z pkt II) za wiarygodne, a tym samym miarodajne do ustalenia stanu faktycznego, należy przyjąć je w zakresie złożonym w dniu 6 grudnia 2016r.
w postępowaniu przygotowawczym (k. 79-80v). Są one bardzo szczegółowe, korespondują
z wiarogodną częścią wyjaśnień J. K. (1) i M. S. (1) dotyczącą mechanizmu spowodowania obrażeń skutkujących zgonem R. R. (1), a także pozostałymi omówionymi przy ocenie wyjaśnień oskarżonych dowodami. Kontakt
z A. R. na rozprawie, która bardzo emocjonalnie przedstawiała okoliczności zabójstwa R. R. (1), przekonuje Sąd, że przebieg czynu z pkt I wstrząsnął nią, spowodował wręcz traumę, a co za tym idzie, że świadek opisuje zdarzenia rzeczywiste, które realnie widziała, nie zaś zmyślone – jak sugeruje w ostatniej partii swoich wyjaśnień oskarżony J. K. (1). Zresztą jak wynika z opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej świadka
(k. 2652-2660 t. XIV) nie jest ona chora psychicznie. Świadek, co sama przyznaje, jest osobą uzależnioną od alkoholu i cierpi na padaczkę alkoholową, która jak wynika z powołanej opinii nie jest jednak chorobą psychiczną i nie powoduje obniżenia sprawności intelektualnej. Choć z opinii sądowo – psychologicznych dotyczących świadka (k. 2274-2276 t. XII, 2675-2677 t. XIV) wynika, że wykazuje ona deficyty pamięci w związku zanikami korowo – podkorowymi oraz zwapnieniami w jądrach podkorowych prawego płata skroniowego mózgu, to dotyczą one pamięci długotrwałej, co zresztą Sąd stwierdza na rozprawie. Tymczasem przesłuchanie o którym mowa, miało miejsce 3 dni po czynie, którego dotyczyło i niewątpliwie ślady zdarzenia w pamięci świadka do tego czasu nie uległy deformacji. Stąd też pozostałe partie zeznań A. R. należy odrzucić w zakresie w jakim pozostają
w sprzeczności z powyższymi zeznaniami.

I tak, odrzucić należy chronologicznie wcześniejsze zeznania A. R. (także z dnia 06.12.2016r. ale z godziny 8.00 – k. 199-200), gdy podała, że od czasu gdy z J. K. (1) była u J. K. (5), to go nie widziała i nie wie, iż R. R. nie żyje. Świadek na rozprawie wytłumaczyła logicznie, że tej treści zeznania złożyła pod wpływem strachu (k. 2170v).

Tym samym kolejne zeznania świadka, które w dniu 6 grudnia 2016r. składała
w Prokuraturze (k. 104-108), należy odrzucić co do twierdzenia, że nie widziała bezpośrednio ciosu zadanego pokrzywdzonemu nożem przez M. S., bo się odwróciła, a także gdy sugeruje, że być może J. K. lub M. S. uderzył H. S., gdy usiłował ich uspokoić. W zeznaniach z k. 79-80v kategorycznie podała, że widziała pierwszy cios, szczegółowo opisała ten element stanu faktycznego i zeznała, że dopiero wówczas odwróciła wzrok , gdy M. S. zamachnął się nożem. Ponadto nic nie wspominała o tym, żeby wobec H. S. stosowano siłę fizyczną. W ocenie Sądu o ile zmiana zeznań co do zadanego ciosu stanowi efekt zmęczenia świadka czynnościami procesowymi, a jak wynika
z obserwacji Sądu taki stan następuje bardzo szybko, ale też tego, że jak podała na rozprawie, nie chce pamiętać tej sytuacji i ją wypiera (k. 2168v t. XI), to druga zmiana stanowi próbę pomocy H. S., do którego świadek ma bardzo pozytywny stosunek.

Odrzucić należy też zeznania świadka złożone w trakcie eksperymentu procesowego przeprowadzonego w dniu 16 lutego 2017r. (k. 928-930 t. V), kiedy to podaje, że w chwili gdy zadawano R. R. ciosy nożem, przebywała w kuchni, a jedynie zaglądała do pokoju, ale także gdy ponownie stwierdza, że H. S. został przez któregoś z oskarżonych uderzony.

Jako dosyć mało szczegółowe, chaotyczne, będące efektem deficytów w pamięci długotrwałej świadka, oraz sprzeczne z wiarygodną częścią, odrzucić należy jej zeznania
z rozprawy, gdy podaje, że to J. K. zadawał ciosy nożem pokrzywdzonemu, oraz że oskarżeni grozili H. S. użyciem przemocy, gdy im nie pomoże usuwać zwłok R. R., a także gdy zeznała, że w trakcie libacji zmieniała pomieszczenia, a jak zaczęło się zdarzenie będące przedmiotem osądu, to nie pamięta o co poszło bo spała (k. 2167v-2175 t. XI, 2488v-2491 t. XIII). Za wiarygodne należy je uznać natomiast co do nowego podniesionego faktu, a mianowicie, że po tym jak w nocy z 3 na 4 grudnia 2016r. udała się do domu, to po pewnym czasie poszła do M. K. na „melinę”, gdzie do drzwi stukał
J. K., ale nie został wpuszczony. Okoliczności tej świadek M. K. nie zaprzeczył (k. 2595). Wiarygodne są też zeznania świadka A. R., gdy rozpoznaje elementy garderoby oskarżonych (k. 909-910), co w szczególności jest istotne jeśli chodzi o bluzę (...) (której własność i użytkowanie J. K. neguje).

W całości za wiarogodne uznać należy opinie sądowo – psychologiczne sporządzone przez biegłą B. L. dotyczące A. R.. Są one poprzedzone analizą dokumentacji medycznej świadka, a opinia uzupełniająca nadto jej badaniem ambulatoryjnym. Tym sam opinię sodowo – psychiatryczną dotyczącą A. R. za wiarygodną należy uznać jedynie częściowo, a mianowicie co do twierdzeń, że nie cierpi ona na choroby psychiczne. Przyjąć należy natomiast, zgodnie z opinią sądowo – psychologiczną, że stwierdzone u świadka zaniki korowo – podkorowe oraz zwapnienia w jądrach podkorowych prawego płata skroniowego mózgu powodują deficyty pamięci długotrwałej, co jest odczuwalne podczas przesłuchania. Tym samym w tej części opinię Z. R. należy odrzucić. Jej treść
w powyższym zakresie wynika z faktu, że biegły nie zetknął się ze świadkiem bezpośrednio, a jedynie z jej dokumentacją medyczną.

Dokonując dalej oceny dowodów w zakresie czynów z pkt I, II i VIII za wiarogodne uznać należy zeznania: T. M., Z. R. (1), A. C. (2), E. K., S. S., M. B., P. B., M. K. (2), D. L. i A. K. (1).

T. M. zaprzeczyła znajomości oskarżonych oraz stwierdziła, że nie zauważyła ich 3 grudnia 2016r., czego nie sposób zanegować. Z. R. (1) opisał swoje relacje z synem R. R. (1) oraz potwierdził fakt noclegu pokrzywdzonego
w jego mieszkaniu z 2 na 3 grudnia 2016r. E. K. – siostra R. R. dokonała identyfikacji jego zwłok. P. B. dokonał identyfikacji zwłok D. K., potwierdził fakt jej bezdomności i zamieszkiwania w pustostanie przy Al. (...) w L., co stwierdził też A. K., który nadto widywał u niej J. K.. M. K. (2) zaś stwierdziła, że w godzinach wieczornych 04.12.2016r. pokrzywdzona pożyczała u niej pieniądze, co pozwala umieścić w czasie czyn z pkt II po tej wizycie. D. L. uzyskał informację o śmierci pokrzywdzonej od nieustalonego mężczyzny (wykluczył aby był to któryś z oskarżonych) i wezwał Policję. A. C. (2) opisał przebieg wizyty H. S. (1) w dniu 4 grudnia 2016r. w swoim domu. Zeznania tych świadków nie były kwestionowane.

Wiarygodne są nadto zeznania M. B. i P. B. – pracowników sklepu z alkoholem T. przy ul. (...) w L., którzy zgodnie potwierdzili skłonność do agresji M. S. i J. K. a nadto fakt, że J. K. chodził z nożem.

odnośnie oceny dowodów dotyczących czynu z pkt III:

Wyjaśnienia J. K. (1) należy uznać za wiarygodne w tej ich części,
w której przyznał on, że w trakcie libacji alkoholowej jaka odbywała się w zajmowanym przez niego pokoju hotelowym w hotelu (...) w S. pobił pokrzywdzonego M. W. (2) i spowodował u niego obrażenia ciała, co dotyczy zarówno ich partii składanych na Komendzie Powiatowej Policji, przed prokuratorem w S., jak też na rozprawie bezpośrednio przed zamknięciem przewodu sądowego. Korespondują one z wiarygodną częścią zeznań M. W. (1) ( k. 383-385 t. II, 422v, 589-590 t. III, 2219v-2221v t. XII) i Z. W. (k. 1261-1262 t. VII, 2310v-2311 t. XII), zeznaniami E. W. (k. 1258-1259 t. VII, 2309v-2310v t. XII), dokumentacją medyczną M. W. (k. 388-389), protokołem oględzin jego osoby wraz
z dokumentacją fotograficzną (k. 390-403), jak też opinią sądowo -lekarską dotycząca obrażeń ciała pokrzywdzonego (k. 408).

Odrzucić należy jednak prezentowaną przez oskarżonego na całym etapie postępowania wersję, kiedy to kwestionuje, że opalał pokrzywdzonego płomieniami, oraz iż zabrał mu telefon i pieniądze. Są one co do tych twierdzeń przede wszystkim sprzeczne z wiarygodną częścią zeznań pokrzywdzonego, które z kolei znajdują potwierdzenie
w pozostałej części materiału dowodowego. I tak, twierdzenie M. W. (1),
iż był opalany podpalonym gazem pochodzącym z zapalniczki znajduje potwierdzenie
w dokumentacji lekarskiej w/w, z której wynika, że na łokciowej stronie prawego przedramienia stwierdzono u niego oparzenia I i II stopnia (k. 388) oraz opinii sądowo – lekarskiej (k. 408) z której wynika, że obrażenie to, z medycznego punktu widzenia, mogło powstać w okolicznościach przytoczonych przez świadka. W ocenie Sądu umiejscowienie tego obrażenia tłumaczyć należy tym, że M. W. osłaniał się przed płomieniem dmuchanym w jego kierunku przez oskarżonego. Dalej, fakt zaboru na jego szkodę telefonu komórkowego znajduje potwierdzenie w protokole oględzin pokoju hotelowego nr(...)(k. 379-380) i materiale poglądowym z tej czynności (k. 474-476). Z zeznań M. W. wynika, że po dokonanym na jego szkodę pobiciu i rozboju uciekł z pokoju. Następnie chciał się do niego ponownie dostać, ale nie został tam przez oskarżonego wpuszczony. Tymczasem w pokoju tym ujawniono telefon pokrzywdzonego, przy czym był on wyjęty z etui, w którym to, według relacji M. W., pokrzywdzony go przechowywał i w którym został mu on skradziony. Tym samym, w sytuacji kiedy P. K. spał nietrzeźwy, J. K. musiał faktycznie wejść w posiadanie tego przedmiotu i z tego etui go wyjąć. Jeżeli zaś chodzi
o zabór pieniędzy na szkodę M. W., to jego zeznania są konsekwentne i cechuje je znaczny stopień szczegółowości. Świadek (w pierwszej ich partii) wymienia nawet w jakich banknotach posiadał skradzioną mu kwotę 50 zł. Faktu zaboru na szkodę M. W. telefonu i pieniędzy nie wyklucza w ocenie Sądu okoliczność, iż oskarżony miał dwa swoje telefony, jak też, że posiadał swoje pieniądze.

Częściowo wiarygodne są natomiast wyjaśnienia oskarżonego, gdy podaje, że do użycia przemocy skłoniło go obejrzenie filmu o charakterze pornograficznym z udziałem jego byłej dziewczyny na telefonie M. W.. Fakt wyświetlenia takiego filmu oskarżonemu, aczkolwiek dopiero na etapie postępowania sądowego, M. W. potwierdził. Należy jednak przyjąć, że chodzi tu wyłącznie o przemoc stosowaną na początkowym etapie zdarzenia. Przedstawiony bowiem w wiarygodnej części zeznań pokrzywdzonego opis całego czynu, z którego wynika, że w pewnym momencie oskarżony sięgnął mu do kieszeni, a drugą ręką zadawał mu ciosy, nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż w tym momencie J. K. zaczął stosować przemoc, celem której był zabór będących
w posiadaniu M. W. pieniędzy i telefonu.

Tym samym, co oczywiste, należy odrzucić też te partie wyjaśnień oskarżonego, gdy do czynu z pkt III nie przyznawał się w ogóle.

Jako spójne z powołanymi przy ocenie wyjaśnień J. K. (1) dowodami z dokumentów za wiarygodne co do zasady uznać należało zeznania M. W. (2) ( k. 383-385 t. II, 422v, 589-590 t. III, 2219v-2221v t. XII), które dodatkowo znajdują potwierdzenie wiarygodnej części zeznań Z. W. (k. 1261-1262 t. VII, 2310v-2311 t. XII) i w zeznaniach E. W. (k. 1258-1259 t. VII, 2309v-2310v t. XII), co do okoliczności wyjazdu do S., spowodowania obrażeń ciała przez J. K. (1) oraz telefonu od w/w, że ich syn zabił osobę o takich personaliach. Odrzucić należy jedynie zeznania M. W. (2) z postępowania przygotowawczego
w części, gdy pominął w nich element zaprezentowania oskarżonemu filmu pornograficznego z działem jego byłej dziewczyny, który to fakt w istocie potwierdził w postępowaniu sądowym.

Także zeznania Z. i E. W., jako korespondujące z pozostałą miarodajną częścią materiału dowodowego, uznano za wiarogodne. Odrzucić należy jedynie część zeznań Z. W. z postępowania sądowego, gdy podał on, że jego żona otrzymała telefon, iż M. W. (2) oraz J. K. (1) znajdują się w S..
Z zeznań E. W., a także zeznań Z. W. z postępowania przygotowawczego, wynika bowiem, że rozmówca (jak się później okazało oskarżony) przekazał małżonkom W., iż ich syn zabiła J. K. (1).

Zeznania P. K. (1) są wiarogodne w zakresie w jakim stwierdza, że był on pod znacznym dzianiem alkoholu, spał i nie widział przestępstwa dokonanego na szkodę M. W. (2). Jak wynika bowiem z protokołu badania stanu jego trzeźwości, nie był on
w stanie, z uwagi na stopień upojenia, w ogóle nabrać powietrza i dmuchać
w alkomat (k. 369). W ocenie Sąd nie jest jednak możliwe aby w ogóle nie odnotował on faktu obecności pokrzywdzonego w pokoju, gdzie zamieszkiwał.

Przymiot wiarygodności przyznać należało zeznaniom M. R., które korespondują z wiarogodną częścią zeznań M. W. (2) oraz protokołem oględzin ciała pokrzywdzonego i jego dokumentacją lekarską.

odnośnie oceny dowodów dotyczących czynów z pkt IV-VI:

Jeśli chodzi o czyny z pkt IV-VI, wyjaśnienia J. K. (1) stoją w opozycji do zgromadzonych w tym zakresie dowodów stąd należy je odrzucić.

Przede wszystkim pozostają one w sprzeczności z zeznaniami samego pokrzywdzonego, który dość dokładnie opisał fakt wtargnięcia oskarżonego do zajmowanego przez siebie budynku przez okno, pobicia go przez oskarżonego, oraz kierowania pod swoim adresem gróźb zabójstwa. Wskazał on jednocześnie, że sprawcą tych przestępstw był J. K. (1), nie mając co do tego żadnych wątpliwości. Pokrzywdzony podał też, w ocenie Sądu racjonalny, motyw działania J. K., a mianowicie zemstę za zeznania złożone
w sprawie o pobicie A. C. (1), która toczyła się przeciwko temu oskarżonemu
(k. 1044-1045v t. VI w zw. z k. 2313 t. XII).

Ta relacja, w zasadniczej części, jest zbieżna z zeznaniami A. R. (1), która także podała, że wbrew woli pokrzywdzonego, wtargnęli wraz z oskarżonym do zajmowanego przez niego budynku, a nadto, iż J. K. (1) bił wówczas
J. K. (k. 199v-200 t. I, 2167v-2175 t. XI, 2489 t. XIII).

Z kolei opisany przez świadka A. R. sposób wejścia do budynku (wybicie resztek szyby przez oskarżonego w oknie przez które wszedł i otworzenie drzwi od środka tak żeby ona mogła się tam dostać) znajduje potwierdzenie w zeznaniach L. K. (1)
(k. 1050v t. VI, 2218v-2219 t. XII), sąsiada pokrzywdzonego, który bezpośrednio widział ten fragment zdarzenia.

Dodatkowo zauważyć należy, że jak wynika z zeznań H. K. (1) (k. 201-203v t. II, 2376-2377 t. XII), A. R. opowiadała jej o tym, że J. K. wybił szybę w oknie J. K. i go pobił, a fakt złożenia temu świadkowi takiej relacji potwierdzają
z kolei zeznania M. K. (1) ( k. 1648-1649v t. IX, 2311v- (...) t. XII, 2594v- (...) t. XIII), z których wynika, że z kolei H. K. (1) przekazała jemu powyższe informacje uzyskane od A. R. (1).

Ponadto w sprawie IV K 413/16 zakończonej wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie J. K. faktycznie przypisano czyn polegający na dokonaniu rozboju na osobach J. K. i A. C. (1) oraz stosowano tymczasowe aresztowanie (k. 1861), co czyni wiarygodnym podane przez pokrzywdzonego motywy agresji ze strony oskarżonego.

Zwrócić należy też uwagę na treść zeznań M. P. (k. 1038-1039 t. VI, k. 2218-2218v t. XII), która w rozmowie z pokrzywdzonym ustalała okoliczności powstania
u niego obrażeń i której zdał on relację, że czynu tego dokonał mężczyzna, który przez niego znalazł się w więzieniu, a któremu towarzyszyła kobieta o imieniu A.. Relacja ta, w powiązaniu z resztą wiarygodnego materiału dowodowego, wskazuje na J. K. (1).

Tym samym sprawstwo oskarżonego co do przestępstw z pkt IV-VI jest ponad wszelką wątpliwość udowodnione, a jego wyjaśnienia w tym zakresie stanowią jedynie linię obrony.

Dokonując dalej oceny materiału dowodowego dotyczącego bezpośrednio czynów z pkt IV-VI co do zasady za wiarygodne należało uznać zeznania: J. K. (5)
(k. 1044-1045v t. VI w zw. z k. 2313 t. XII), A. R. (1) (k. 199v-200 t. I, 2167v-2175 t. XI, 2489 t. XIII), M. P. (k. 1038-1039 t. VI, k. 2218-2218v t. XII), L. K. (1) (k. 1050v t. VI, 2218v- (...) t. XII), E. N. (k. 1093 t. VI, 2308-2309 t. XII), A. Ł. (k. 1099v t. VI, 2308 t. XII), R. B. (k. 1102v t. VI, 2309-2309v t. XII), I. J. (k. 1177-1178 t. VI, 2342-2342v t. XII), M. K. (1) (k. 1648-1649v t. IX, 2311v- (...) t. XII, 2594v- (...) t. XIII), S. W. (k. 1651v t. IX, 2307v- (...) t. XII) i H. K. (1) (k. 201-203v t. II, 2376-2377 t. XII), które uzupełniając się wzajemnie oraz znajdując potwierdzenie
w przywołanych jako podstawa ustalenia stanu faktycznego w tym zakresie dokumentów, stanowią zamkniętą całość.

Odrzucić należy jedynie zeznania J. K. (5) w zakresie twierdzenia,
że także A. R. (1) weszła do zajmowanego przez niego budynku przez wybite okno. Z zeznań A. R. jak też L. K. (1) wynika bowiem, że to wyłącznie J. K. wszedł przez okno, a następnie otworzył drzwi wejściowe przez które weszła A. R..

Zeznania A. R. odrzucić należy co do twierdzenia, że jak weszli z J. K. (1) do w/w, to spożywali z pokrzywdzonym alkohol po którym ona zasnęła i obudził ja dopiero krzyk J. K., na podstawie którego wywnioskowała, że oskarżony go bije. Ponadto odrzucić należy je co do twierdzenia, że oskarżony mówił do pokrzywdzonego „to za moją matkę”. Są one w tym zakresie sprzeczne z zeznaniami J. K. (2), który kategorycznie podał, że A. R. przez cały pobyt z jego budynku siedziała na łóżku, a co za tym idzie, bezpośrednio musiała widzieć będące przedmiotem osądu zdarzenie. Choć faktem jest, że odbywało się ono w ciemnościach, to nie było one jednak bezwzględne, inaczej trudno wytłumaczyć fakt rozpoznania przez pokrzywdzonego J. K. (1). Ponadto z zeznań L. K. wynika, że po wejściu oskarżonego i A. R. do środka ktoś w pomieszczeniu używał telefonu bądź latarki celem oświetlenia ciemności (k. 1050v). Dalej, z zeznań pokrzywdzonego wynika, że J. K. miał do niego pretensję za to,
że „wsadził go do wiezienia”, nie zaś, że wyrządził krzywdę matce oskarżonego jak podaje
A. R.. Lektura zeznań J. K. prowadzi nadto do konstatacji, że świadek
A. R. pomija w swoich zeznaniach element kierowania gróźb przez J. K. pod jego adresem, co może jednak wynikać z nadużycia przez nią alkoholu przed zdarzeniem, co z kolei znajduje potwierdzenie w zeznaniach L. K., który stwierdził, że dziewczyna, która wchodziła do budynku J. K. była bardzo pijana i przewracała się.

Oceniając zeznania M. P., które dotyczą relacji jaką złożył pokrzywdzony na temat zdarzenia w nocy z 27 na 28 listopada 2016r., dodatkowo stwierdzić należy, iż jako funkcjonariusza Straży Miejskiej i osobę zupełnie obcą dla pokrzywdzonego, świadka cechuje pełny obiektywizm. Mimo, że J. K. podał, podczas rozpytywania o okoliczności powstania widocznych u niego obrażeń, świadkowi, że oskarżony zabrał mu wino i papierosy, to wobec niepotwierdzenia tej okoliczności przez pokrzywdzonego
w trakcie przesłuchania, zeznania M. P. nie stanowią wystarczającego dowodu do przypisania oskarżonemu, w ramach zarzutu z pkt VI, występku rozboju.

Oceniając zeznania L. K. (1) stwierdzić należy, iż stanowią one niejako dopełnienie zeznań A. R. i J. K., potwierdzając wtargnięcie i obecność mężczyzny i kobiety w zajmowanym przez pokrzywdzonego budynku w nocy z 27 na 28 listopada 2016r.

Zeznania E. N. i R. B. potwierdzają pobyt pokrzywdzonego
w kierowanych przez świadków placówkach zajmującym się pomocą osobom bezdomnym
w okresie bezpośrednio poprzedzającym zgon.

Zeznania A. Ł. i S. W. potwierdzają pozostającą poza sporem okoliczność zamieszkiwania J. K. (5) w opuszczonym budynku stanowiącym własność tej ostatniej.

Zeznania M. K. (1) i H. K. (1) potwierdzają skłonność oskarżonego J. K. (1) do agresywnych zachowań. Ponadto poprzez relację
A. R. zdaną H. K., która z kolei podzieliła się uzyskanymi wiadomościami
z M. K., potwierdzają fakt wtargnięcia do zajmowanego przez pokrzywdzonego budynku i pobicia go przez J. K. (1). Ponadto M. K. (1) potwierdził, że pod koniec listopada 2016r. J. K. i A. R. byli u niego w mieszkaniu i spożywali alkohol, ale z uwagi na agresywne i uciążliwe zachowanie oskarżonego zostali wyproszeni
i jeszcze tej samej nocy dotarli do J. K., co dodatkowo koresponduje
z wiarygodną częścią zeznań A. R. i podważa wyjaśnienia J. K. negującego swoją obecność na miejscu przestępstw z pkt IV-VI.

Zeznania I. J. mają istotne znaczenie dla poczynienia ustaleń odnośnie czasu powstania stwierdzonych u J. K. (5) złamań żeber. Świadek ta wykluczyła aby przy przewożeniu do szpitala była wykonywana resuscytacja pokrzywdzonego, jak też opisała szczegółowo jego stan zdrowia i samopoczucie, co przekonuje Sąd, iż faktycznie J. K. takiego zabiegu nie wymagał. Tym samym pozwalają one, w zestawieniu z dokumentacją lekarską dotycząca pokrzywdzonego, oraz opiniami Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w L., a w szczególności opinią uzupełniającą (k. 1158-1164), z której wynika, że złamania żeber III-V po stronie prawej miały charakter zażyciowy i teoretycznie mogły być wynikiem skutecznie podjętej resuscytacji, na przyjęcie, że urazy te powstały wskutek działań J. K., zważywszy,
iż z zeznań J. K. (2) wynika, że był przez oskarżonego kopany w okolice klatki piersiowej.

odnośnie oceny dowodów dotyczących czynu z pkt VII:

Dokonując oceny wyjaśnień oskarżonego M. S. (1) w zakresie czynu
z pkt VII stwierdzić należy, że zasługują one na obdarzenie wiarą. Fakt, iż nie pamięta on przebiegu tego zdarzenia, z uwagi na bardzo głęboki stan nietrzeźwości w jakim się wówczas znajdował, jawi się jako wysoce prawdopodobny.

Dokonując oceny zeznań świadka I. L. (2), za wiarygodne uznać należy je
w tej części, w jakiej złożyła je w postępowaniu przygotowawczym. Są one spontaniczne, szczere, a nadto cechują się logiką. Ponadto bezpośredni kontakt Sądu ze świadkiem na rozprawie wskazuje, że między I. L. (2) a M. S. (5) istnieje silna więź uczuciowa. Stąd wykluczyć należy, aby świadek pomawiała wnuka o kierowanie pod jej adresem gróźb w sytuacji, gdyby taki fakt nie miał miejsca oraz gdyby się ich faktycznie nie przestraszyła. Tym samym odrzucić należy zeznania I. L. (2)
z postępowania sądowego, w zakresie gdy przeczy aby oskarżony kierował groźby bezpośrednio pod jej adresem. W ocenie Sądu świadek w ten sposób chce zredukować zakres odpowiedzialności oskarżonego. Zresztą po odczytaniu zeznań z postępowania przygotowawczego świadek potwierdziła je, wracając do pierwotnie przyjętej wersji.

Dokonując oceny zeznań A. S. (1), jako sprzeczne z wiarogodną częścią zeznań I. L. (2), odrzucić należy je w zakresie, w jakim stwierdza, że nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czy w dniu 30 sierpnia 2016r. jej syn groził jej matce. Przecież opis czynu przedstawiony przez pokrzywdzoną w postępowaniu przygotowawczym wskazuje na to, że to właśnie użyta przez oskarżonego pod jej adresem groźba stanowiła bezpośrednią przyczynę wezwania Policji. Nie budzi natomiast wątpliwości ich wiarygodność
w pozostałym zakresie, a mianowicie, że w dniu zarzutu z pkt VII oskarżony zachowywał się agresywnie (czego zresztą sam M. S. nie neguje), ale także co do okoliczności trudnych relacji oskarżonego ze swoim ojcem, które niewątpliwie rzutowały na jego rozwój, oraz nałogu alkoholowego i prób leczenia syna, które to okoliczności pozostają poza sporem. Wiarygodne są one także co do okoliczności przekazywania przez pokrzywdzonego czynem
z pkt I R. R. (1) ojcu oskarżonego informacji na temat udzielnej przez świadka (wbrew woli jej męża), pomocy synowi.

kontynuując ocenę dowodów w pozostałym zakresie:

Wiarygodne w ocenie Sądu są opinie sądowo – psychiatryczne sporządzane przez biegłych psychiatrów Z. R. (2) i A. M. dotyczące poczytalności wszystkich oskarżonych. Są to biegli z bardzo długim stażem i doświadczeniem, zawarte
w ich opinii wnioskowanie cechuje logika, a nadto kontakt z oskarżonymi na rozprawie nie poddaje tego procesu żadnym wątpliwościom. Co do oskarżonych J. K.
i M. S. opinie te były uzupełniane (co do M. S. dwa razy) i są one pełne.

Wiarogodne są dowody z pozostałych opinii i dokumentów, które nie były kwestionowane przez żądaną ze stron.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd pominął natomiast zeznania świadków A. S. (2) (k. 2435-2435v) – byłej dziewczyny oskarżonego J. K. (1) i M. K. (5) (k. 2436-2436v) – jego kuzynki, które twierdzą, że jest on ciepłym i miłym człowiekiem bez skłonności do agresji, albowiem są to informacje sprzed wielu lat.

Na gruncie tak ustalonego stanu faktycznego przyjąć należało, że oskarżeni dopuścili się zarzuconych im czynów, przy korekcie opisów i kwalifikacji omówionych
w dalszej części uzasadnienia.

I tak, strona przedmiotowa zbrodni przypisanej oskarżonym J. K. (1) oraz M. S. (1) w ramach czynu z pkt I polegała na tym, że w dniu 3 grudnia 2016 r. w L. przy ul. (...), kopali pokrzywdzonego R. R. (1) i bili go rękami po całym ciele, zaś J. K. (1) uderzał go nadto młotkiem po klatce piersiowej i głowie, po czym na żądanie M. S. (1) przekazał wymienionemu nóż o długości ostrza około 20 cm, którym to narzędziem M. S. (1) zadał pokrzywdzonemu dwa ciosy w szyję, jeden cios w okolice prawego śródbrzusza, dwa ciosy w okolice brzucha po stronie prawej, przy czym jeden w mechanizmie tzw. dopchnięcia, a nadto dwa ciosy godzące w nieustalone części ciała przed którymi pokrzywdzony osłonił się grzbietową powierzchnią ręki prawej, czym spowodowali u niego rany tłuczone na głowie, liczne otarcia naskórka, podbiegnięcia krwawe i wylewy krwawe w obrębie głowy, kończyn i tułowia, resorbujące podbiegnięcia krwawe bocznej powierzchni lewego uda i tylnej powierzchni prawego uda, dwie powierzchniowe rany cięte szyi po stronie lewej, dwie rany cięte grzbietowej powierzchni ręki prawej, powierzchowną ranę ciętą okolicy prawego nadbrzusza, ranę kłuto-ciętą okolicy prawego śródbrzusza drążącą śródmięśniowo o kanale długości 4,2 cm oraz ranę kłuto-ciętą powłok jamy brzusznej po stronie prawej o kanale długości 11 cm, która doprowadziła do nacięcia wolnego brzegu sieci większej
i zranienie krezki jelita cienkiego, przebicia ściany jelita cienkiego oraz dwukrotnego nacięcia żyły głównej dolnej, co doprowadziło do śmierci pokrzywdzonego w wyniku masywnego krwotoku zewnętrznego będącego następstwem ran kłutych i ciętych, w szczególności tej,
w przebiegu której stwierdzono nacięcia żyły głównej dolnej.

Przestępstwo to rozpoczęło działanie M. S. (1), który wstał od stołu, uderzył R. R.. Wówczas do zdarzenia przyłączył się J. K., który uderzał pokrzywdzonego młotkiem, po czym obaj oskarżeni zadawali mu ciosy i kopali, artykułując, że go zabiją, używając na określenie której to czynności wulgarnego słowa przytoczonego przez A. R. w zeznaniach z dnia 6 grudnia 2016r. (k. 80).

W ocenie Sądu taki przebieg zdarzenia wskazuje na to, że już na tym etapie mieli oni zamiar bezpośredni doprowadzenia do jego śmierci, o czym świadczy fakt, że bicie trwało około 30 minut, a do tej czynności używany był między innymi młotek, którym J. K. uderzał R. R. w czoło i które to narzędzie, mimo braku użycia noża, potencjalnie mogło doprowadzić do takiego skutku. Wskazuje on również na to, że akceptowali wzajemnie swoje zachowania, nawiązując konkludentne porozumienie co do zamierzonego skutku, a co za tym idzie, działali w ramach instytucji współsprawstwa. Konsekwencją i
kontynuacją tego porozumienia była decyzja o dobiciu pokrzywdzonego przy użyciu noża. Jako pierwszy podjął ją M. S. i jak wynika z zeznań A. R., zakomunikował ją werbalnie. J. K. wyraził na nią zgodę, o czym świadczy fakt, że podał nóż temu oskarżonemu, przy czym, z uwagi na wcześniejszą wypowiedź M. S., wiedział
w jakim celu narzędzie to zostanie użyte, cel ten w pełni aprobował i się z nim utożsamiał. Oczywiście nie wiedział jakie konkretnie obrażenia spowoduje M. S.
u pokrzywdzonego, ale wiedział, że będą one zmierzały do wywołania zgonu R. R., który to skutek nastąpił.

M. S. (1) czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, w tym za umyślne przestępstwo podobne z art. 280 § 1 kk, orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 26 marca 2012 r. o sygn. IVK 799/11, którą odbył w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 9 listopada 2013 r. (na poczet której zaliczono też okresy w dniu 11.02.2002r. oraz w okresie od 16.05.2002r. do 27.11.2002r., od 09.12.2002r. do 16.01.2004r.) , zaś J. K. (1) w ciągu 5 lat po obyciu
w okresie od 06.08.2015r. do 03.11.2015r., od 04.12.2015r. do 02.03.2016r. i od 07.04.2016r. do 08.04.2016r. kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 2 marca 2016r. w sprawie IV K 744/15 za umyślne przestępstwo podobne z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 57a§ 1 kk.

Dostrzec bowiem należy, iż w skład kary łącznej orzeczonej wobec M. S. wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 26 marca 2012 r. o sygn. IVK 799/11 weszła jednostkowa kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 16 września 2002r. w sprawie
IX K 1296/02, za czyn z art. 280 § 1 kk, a zatem przestępstwo podobne do czynu z pkt I, albowiem popełnione z użyciem przemocy.

Co do J. K. zauważyć należy zaś, że tzw. kara sekwencyjna, na którą został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 2 marca 2016r.
w sprawie IV K 744/15, o ile jej cześć polegająca na pozbawieniu wolności wynosi co najmniej 6 miesięcy, w przypadku odbycia, stanowi przesłankę do przyjęcia recydywy. Oczywiście ma to miejsce o ile są spełnione inne kryteria, w tym podobieństwo przestępstw, które w tym przypadku nie budzi wątpliwości, albowiem przypisany mu wskazanym wyrokiem czyn z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw.
z art. 57a§ 1 kk, jest podobny do czynu z pkt I będącego przedmiotem osądu w niniejszej sprawie, jako skierowany przeciwko temu samemu dobru prawnie chronionemu oraz popełniony z użyciem przemocy.

Czyn ten zatem w odniesieniu do J. K. (1), oraz w odniesieniu do M. S. (1) zakwalifikować należało zatem z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Dalej, w ramach zarzutu z pkt II, przyjąć należało, że J. K. (1) oraz M. S. (1) dopuścili się zbrodni polegającej na tym, że w dniu 4 grudnia 2016 r. w L. przy Al. (...): M. S. (1) dusił rękami pokrzywdzoną D. K. (1) za szyję, zaś J. K. (1) uderzał ją tępym i twardym przedmiotem po głowie, twarzy, nogach i rękach, a nadto uderzali ją nieustalonym narzędziem kończystym po nogach, powodując liczne obrażenia ciała w postaci otarć naskórka, ran tłuczonych głowy,
w tym na twarzy, wylewów krwawych w tkance podskórnej głowy, wylewów krwawych
w przestrzeni podtwardówkowej i podpajęczej, złamania kości czołowej, skroniowej
i ciemieniowej po stronie lewej, złamanie kości łokciowej prawej, stłuczenia płuc, powierzchownych ran kłutych obu goleni, licznych podbiegnięć krwawych na twarzy
i kończynach oraz wylewów krwawych w tkankach miękkich kończyn, czym doprowadzili do śmierci pokrzywdzonej D. K. (1) w dniu 5 grudnia 2016 r. w wyniku ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej, do której doprowadził zanik możliwości kompensacyjnych organizmu w następstwie licznych wielomiejscowych obrażeń, w tym także okolic wstrząsorodnych.

Jak wskazano to w części poświęconej opisowi stanu faktycznego, zdarzenie
– w przeciwieństwie do tego, co twierdzili oskarżeni w czasie konfrontacji - nie miało charakteru sekwencyjnego i podejmowali oni swoje zachowania względem pokrzywdzonej równocześnie, przynajmniej przez bliżej nieustalony czas. W pełni akceptowali swoje działania, o czym świadczy choćby fakt, że opuszczając pustostan M. S. zabrał ze sobą pałkę, którą to J. K. zadawał jej ciosy. Tym samym przyjąć należy, iż działali oni w ramach instytucji współsprawstwa, która pozwala przypisać skutek wywołany bezpośrednio przez jednego z oskarżonych (w tym przypadku J. K.) jego wspólnikowi (M. S.), o ile był objęty porozumieniem. Tym samym obu oskarżonym należało przypisać spowodowanie u pokrzywdzonej ran w obrębie goleni na obu nogach, które zostały zadane narzędziem ostrym, kończystym. Jak wynika z opinii sądowo-medycznej sporządzonej po oględzinach i sekcji zwłok D. K., mnogość stwierdzonych u niej obrażeń przemawia za uporczywością osoby (osób), która je powodowała. W ocenie Sąd ta właśnie znaczna ilość zadanych uderzeń, ich wielka siła, skutkująca przecież złamaniami: kości czołowej, skroniowej i ciemieniowej po stronie lewej i złamaniem kości łokciowej prawej, oraz wręcz zmasakrowaniem jej twarzy, świadczy o tym, że także co do tej pokrzywdzonej oskarżeni działali w zamiarze bezpośrednim pozbawienia jej życia. Oskarżeni mieli ku temu istotny (z ich punktu widzenia) motyw. Przecież z relacji obu oskarżonych wynika, że została ona poinformowana o zabójstwie R. R. i niewątpliwie obawiali się, że może powiadomić o tym fakcie Policję. Zresztą, gdy opuszczali pustostan byli przekonani, że pokrzywdzona nie żyje, o czym świadczy fakt przykrycia jej kołdrą, co niewątpliwie miało upozorować sen. Fakt późniejszej refleksji M. S. i jego ponowna wizyta w pustostanie żeby sprawdzić czy rzeczywiście doszło do zabójstwa, nie ma znaczenia dla kwalifikacji bo jego zamiar należy oceniać na chwilę podejmowania przemocowych zachowań względem D. K..

Także ten czyn w odniesieniu do J. K. (1), oraz w odniesieniu do M. S. (1) zakwalifikować należało z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, a swoją aktualność w zakresie recydywy zachowują w tym zakresie uwagi poczynione odnośnie zbrodni z pkt I.

W ramach zarzutu z pkt III J. K. (1) należało przypisać sprawstwo występku polegającego na tym, że w dniu 12 listopada 2016 r. w S. woj. (...) stosując przemoc fizyczną wobec M. W. (1) polegającą na uderzaniu go rękami i kopaniu nogami po twarzy i całym ciele oraz opalaniu płomieniem, zabrał on telefon komórkowy marki LG o wartości 290 zł oraz pieniądze w kwocie 50 zł na szkodę M. W. (1), przy czym w wyniku zastosowanej przemocy spowodował
u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci stłuczenia głowy z krwiakami okularowymi, krwiaka podspojówkowego oka lewego, licznych sińców oraz otarć skóry twarzy i małżowin usznych, zasinień i otarć skóry pleców, zasinień obu przedramion oraz oparzeń I i II stopnia łokciowej strony prawego przedramienia skutkujące rozstrojem zdrowia i naruszeniem czynności narządu ciała M. W. (1) na okres poniżej dni siedmiu.

Mimo tego, że przemocowe zachowania J. K. względem M. W. zainicjowała projekcja filmu o charakterze pornograficznym z udziałem byłej dziewczyny oskarżonego, to na pewnym etapie zdarzenia zrodził się u niego zamiar zaboru wskazanych powyżej przedmiotów. Zrealizował on go przy użyciu przemocy, bowiem – jak zeznał M. W. – jedną ręką bił go, a drugą przeszukiwał mu kieszeń, z której wyjął pieniądze
i telefon. W takiej sytuacji niejako wydzielanie zachowań polegających na opalaniu gazem
z zapalniczki i wcześniejszym naruszaniu nietykalności cielesnej raziłoby sztucznością. Stąd ujęto je w opisie jednego czynu, który ostatecznie przyjął postać rozboju.

Czyn ten cechował się zamiarem bezpośrednim. Oskarżony bowiem dokonał zaboru telefonu i pieniędzy w celu przywłaszczenia i uczynił to przy użyciu przemocy.

Także ten czyn został dokonany w warunkach recydywy, albowiem przestępstwo
z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw.
z art. 57a§ 1 kk przypisane oskarżonemu uprzednio wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 2 marca 2016r. w sprawie IV K 744/15 jest podobne do rozboju
z uwagi na użycie przemocy. Wyczerpuje on zatem znamiona występku z art. 280 § 1 kk w zb. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

W ramach zarzutu z pkt IV oskarżonego należało uznać za winnego tego, że: w nocy
z 27/28 listopada 2016 r. w L., działając wspólnie i w porozumieniu
z ustalona osobą (A. R.), wdarł się do mieszkania zajmowanego przez J. K. (5) - tj. o występku z art. 193 kk. Nie budzi bowiem wątpliwości Sądu,
że pokonanie zabezpieczeń w postaci styropianu i resztek szyby w oknie, wejście do budynku i otworzenie drzwi współsprawcy, traktować należy jako „wdarcie się” w rozumieniu powołanego przepisu.

W ramach zarzutu z pkt V oskarżonego należało uznać za winnego tego, że: w nocy
z 27/28 listopada 2016 r. w L., groził J. K. (5) popełnieniem przestępstwa zabójstwa, przy czym groźba ta wzbudziła w zagrożonym uzasadniona obawę jej spełnienia Nie budzi przy tym wątpliwości wskazany skutek w postaci obawy, skoro następnie oskarżony u pokrzywdzonego spowodował obrażenia, był agresywny i miał przewagę fizyczną. Czyn ten należało poddać kwalifikacji z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, uzupełniając jego opis o dopuszczenie się przestępstwa w ciągu 5 lat po obyciu w okresie od 06.08.2015r. do 03.11.2015r., od 04.12.2015r. do 02.03.2016r. i od 07.04.2016r. do 08.04.2016r. kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 2 marca 2016r. w sprawie IV K 744/15 za umyślne przestępstwo podobne z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 57a§ 1 kk albowiem groził on pokrzywdzonemu popełnieniem czynu, który miałby być dokonany przy użyciu przemocy, w sytuacji skazania za czyn popełniony z użyciem takowej.

W ramach czynu z pkt VI oskarżonego należało uznać za winnego tego, że: w nocy
z 27/28 listopada 2016 r. w L. zadając J. K. (5) ciosy rękami i nieustalonym przedmiotem po twarzy i po głowie oraz kopiąc go po klatce piersiowej spowodował u niego obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych lewego oka z wylewem krwawym spojówki, otarcia naskórka głowy, rany okolicy czołowej i lewego łuku brwiowego, podbiegnięcia krwawe w okolicy skroniowo-ciemieniowej lewej z obrzękiem tkanek miękkich i odmą podskórną oraz złamanie trzech żeber III-V po stronie prawej w linii pachowej z wylewami krwawymi skutkujące rozstrojem zdrowia i naruszeniem czynności narządu oddychania pokrzywdzonego na czas dłuższy od siedmiu dni. Także w opisie tego czynu należało ująć element dopuszczenia się przestępstwa w ciągu 5 lat po obyciu w okresie od 06.08.2015r. do 03.11.2015r., od 04.12.2015r. do 02.03.2016r. i od 07.04.2016r. do 08.04.2016r. kary 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 2 marca 2016r. w sprawie IV K 744/15 za umyślne przestępstwo podobne z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 57a§ 1 kk i poddać kwalifikacji z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Czyny z pkt IV-V zostały dokonane w zamiarze bezpośrednim albowiem oskarżony wiedział, że wdzieranie się do cudzego lokalu i grożenie popełnieniem przestępstwa jest karalne. Jeżeli chodzi o czyn z pkt VI, to choć sama przemoc użyta wobec pokrzywdzonego była podejmowana w zamiarze bezpośrednim, bo trudno inaczej tłumaczyć ten rodzaj aktywności, to przyjąć należy, iż skutek będący jej następstwem oskarżony jedynie przewidywał i godził się z jego nastąpieniem. Nie wiedział on bowiem jakie konkretnie obrażenia powstaną, ale zadał pokrzywdzonemu kilka ciosów, kopał go w obręb klatki piersiowej, stąd jako dorosły i w pełni poczytalny sprawca, musiał zdawać sobie sprawę
z tego, że może spowodować opisane wyżej obrażenia, w tym złamanie żeber.

Oskarżonego M. S. (1) w ramach czynu z pkt VII uznać należało za winnego tego, że w dniu 30 sierpnia 2016 r. w L. w mieszkaniu przy ul. (...), kierował pod adresem I. L. (1) groźby karalne spowodowania obrażeń jej ciała, które wzbudziły w zagrożonej uzasadnioną obawę ich spełnienia, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne z art. 280 § 1 kk orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 26 marca 2012 r. o sygn.. IVK 799/11, którą odbył w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 9 listopada 2013r. tj. o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Także w tym przypadku nastąpienie skutku w postaci obawy spełnienia gróźb
u pokrzywdzonej nie budzi wątpliwości z uwagi na agresywne zachowanie oskarżonego
i przewagę fizyczną. Zresztą zauważyć należy, że w przeciwnym wypadku pokrzywdzona nie wzywałby Policji, zważywszy, iż darzy wnuka głębokim uczuciem.

Zamiar jaki towarzyszył temu oskarżonemu określić należy jako bezpośredni, bowiem wiedział on, że zapowiedź pobicia, a tym samym konkludentna groźba uszkodzenia ciała, wywoła u jego babki obawę realizacji.

H. S. (1) w ramach czynu z pkt VIII uznać należało za winnego tego, że w dniu 4 grudnia 2016 r. w L. przy ul. (...) utrudniał postępowanie karne, pomagając sprawcom przestępstwa J. K. (1) i M. S. (1) uniknąć odpowiedzialności karnej, w ten sposób, że zacierał ślady dokonanego zabójstwa R. R. (1) myjąc i wycierając z krwi jego zwłoki i przenosząc ciało do innego budynku, czym wyczerpał znamiona występku z art. 239 § 1 kk.

Oskarżony czynu tego dopuścił się w zamiarze bezpośrednim. Był on świadkiem zabójstwa, a mimo to wykonywał polecenia M. S..

Sąd rozważał, czy zachowanie tego oskarżonego nie było podjęte w ramach stanu wyższej konieczności (choćby urojonego) i czy nie zachował się w sposób wyżej opisany aby ustrzec się przed agresją tego oskarżonego i J. K.. Doszedł jednak do przekonania,
że taka sytuacja nie miała miejsca. Wbrew twierdzeniu A. R. przyjęto, że żaden z nich nie stosował wobec niego w dacie 3 grudnia 2016r. przemocy ani groźby jej użycia. Choć
H. S. został jakiś czas wcześniej pobity przez M. S. i niewątpliwie w jakimś stopniu się go obawiał, to na wcześniejszych etapach zdarzenia wrażał dezaprobatę dla agresywnego zachowania J. K. względem A. R., jak też dla zachowania obu oskarżonych względem R. R., a mimo to z ich strony nie spotkały go żadne negatywne konsekwencje. Był on niewątpliwie zdenerwowany całą sytuacją, co wynika z zeznań
A. R., ale to zdenerwowanie w ocenie Sądu wynikało bardziej ze śmierci kolegi i faktu, że stało się to w jego domu, niż ze strachu przed pozostałymi oskarżonymi. Ponadto gdyby nie działał w celu udzielenia pomocy J. K. i M. S. w uniknięciu odpowiedzialności karnej, to po ich oddaleniu się miał obiektywną możliwość powiadomienia Policji, ale tego nie zrobił, co świadczy o tym, że zależało mu jednak na tym aby nie ponieśli oni kary za dokonaną zbrodnię. Ponadto zachowując się w taki sposób chciał też niewątpliwie odsunąć jakiekolwiek ewentualne podejrzenia od siebie co do zabójstwa R. R.,
a zauważyć należy, że usunął ze swojego mieszkania wszystkie ślady tego czynu.

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym, należy uznać go za bardzo wysoki w odniesieniu do zbrodni z pkt I i II. Zabójstwa te zostały popełnione pod wpływem alkoholu, zachowanie oskarżonych J. K. i M. S. cechowało się w obu przypadkach znacznym nasileniem agresji, która była rozciągnięta
w czasie, co w sposób istotny wydłużało też cierpienie pokrzywdzonych. Okoliczności, które bezpośrednio wywołały w nich agresję i w konsekwencji wpłynęły na podjęcie decyzji
o doprowadzeniu do zgonu pokrzywdzonych były błahe, wręcz groteskowe. Jeśli chodzi
o czyn popełniony na szkodę R. R. był to fakt, że domagał się on, aby poczęstowali go alkoholem i papierosem, co do D. K. jej głośny sposób bycia po alkoholu. Pozostałe czyny popełnione przez J. K. cechował wysoki stopień społecznej szkodliwości. Za takim stanowiskiem co do występku z pkt III przemawia znaczne nasilenie agresji,
a w szczególności poprzedzające rozbój opalanie pokrzywdzonego gazem. Jeśli chodzi
o czyny z pkt IV-VI popełnienie ich na szkodę osoby słabszej fizycznie, mieszkającej samotnie i w porze nocnej, przy czym co do czynu z pkt VI zwrócić należy uwagę na dosyć długotrwałe i brutalne zachowanie J. K., który przestawał i ponownie zaczynał bić
J. K., a poza złamaniem żeber spowodował u niego też szereg innych obrażeń
o łagodniejszej kalifikacji. Czyn z pkt VII przypisany M. S. (1) cechował średni stopień społecznej szkodliwości albowiem był on poprzedzony użyciem przemocy wobec oskarżonego przez pokrzywdzoną, która biła go kulą, przy czym jest ona osobą starszą i oskarżony miał nad nią istotna przewagę fizyczną i był nietrzeźwy.

Stopień winy oskarżonych J. K. (1) i M. S. (1) odnośnie wymienionych powyżej czynów określić należy jako wysoki. Nie zostali oni skłonieni do nich przez żadne zasługujące na uwzględnienie okoliczności zewnętrzne a nie zaszły przyczyny, które redukowałyby ich poczytalność.

Jeśli chodzi o czyn przypisany H. S. (1), to stopień winy tego oskarżonego i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego przestępstwa określić należy jako średnie. Z jednej strony niewątpliwie w pewnym stopniu oskarżony dopuści się tego czynu bo obawiał się, że sam może być posądzony, niesłusznie, o zabójstwo
R. R., a sprawcy tego czynu, mimo jego działań, i tak zostali ustaleni, pociągnięci do odpowiedzialności karnej i skazani nieprawomocnym wyrokiem. W pewnym stopniu wolał też nie sprawdzać reakcji oskarżonych M. S. i J. K. w sytuacji gdyby odmówił wykonywania ich poleceń, co jednak nie było w ocenie Sądu główną przyczyną podjęcia przez niego działań wyczerpujących znamiona występku z art. 239 § 1 kk, o czym była mowa powyżej. Z drugiej strony należy mieć baczenie, na fakt, iż zacieranie śladów dotyczyło przestępstwa „bazowego” o bardzo wysokim ciężarze gatunkowym, a mianowicie zbrodni zabójstwa, co samo przez się stopień ten istotnie podnosi.

Wymierzając kary jednostkowe oskarżonemu J. K. (1) jako okoliczności łagodzące Sąd dostrzegł przede wszystkim przyznanie się do udziału
w zarzuconych czynach z pkt I i II na etapie konfrontacji z M. S. i wyjaśnienie
w znacznej części okoliczności popełnienia tych przestępstw, oraz częściowe przyznanie się do czynu z pkt II także podczas przesłuchania w dniu 8 grudnia 2016r. Co do czynu z pkt III jako okoliczność łagodzącą potraktował przyznanie się do stosowania przemocy względem pokrzywdzonego, a nadto fakt, że do tego zachowania, zanim oskarżony podjął zamiar dokonania zaboru jego przedmiotów, w pewnym sensie skłoniło go jego zachowanie polegające na prezentacji filmu z udziałem jego byłej dziewczyny o pornograficznym charakterze.

Jako okoliczności obciążającą potraktował przede wszystkim jego dotychczasową linię życia. Oskarżony, co wynika z wywiadu kuratora sądowego ale także choćby z zeznań M. K., wychował się w środowisku o dosyć wysokiej pozycji materialnej, ukończył studia wyższe i posiada zawód informatyka, co sprawia, że potencjalnie mógłby on być osobą samodzielną finansowo. Tymczasem z wyboru jest on bezdomnym, popadł w alkoholizm
i w dosyć krótkich odstępach czasu zaczął popełniać przestępstwa z użyciem przemocy, za które był skazywany. Ta karalność, a nawet pobyt w Zakładzie Karnym, nie skłoniły go do żadnej refleksji. Realia niniejszej sprawy wskazują na to, że zupełnie ignorował on porządek prawny i popełniał kolejne przestępstwa czując się zupełnie bezkarnym, wręcz ignorując dolegliwość, która go może spotkać. I tak, po dopuszczeniu się rozboju na osobie
M. W. i zastosowaniu w toczącym się przeciwko niemu postępowaniu nieizolacyjnego środka zapobiegawczego, dopuścił się on trzech czynów na szkodę
J. K., przy czym szczególnie bulwersujący jest czyn z pkt VI. Użycie przemocy skutkujące uszkodzeniem ciała pokrzywdzonego było bowiem podjęte wskutek zemsty za treść złożonych przez niego zeznań w sprawie prawomocnie zakończonej, prowadzonej przeciwko J. K. (która to okoliczność nie uprawniała do zastosowania kumulatywnej kwalifikacji z przepisem art. 245 kk – co Sąd rozważał). Niejako „uwieńczeniem” przestępczej działalności tego oskarżonego był współudział w dwóch bardzo brutalnych zabójstwach, popełnionych dzień po dniu, przy czym w czynie z pkt II jego udział był dominujący, bo to zadane przez niego ciosy spowodowały większość obrażeń, które następnie skutkowały zgonem pokrzywdzonej. Oskarżony posiada nadto osobowość nieprawidłową, a takie osoby –jak wynika choćby z opinii biegłych psychiatrów (k. 2593-2594 t. XIII) - nie poddają się resocjalizacji. Ponadto co do czynów z pkt I-II, III, V, VI jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował działanie w warunkach recydywy, a co do czynu
z pkt III nadto jego kumulatywną kwalifikację.

W sprawie niniejszej zaistniały okoliczności obciążające tej rangi, że w ocenie Sądu skutkować musiały one wymierzeniem J. K. (1) za pozostające w ciągu przestępstw czyny z pkt I i II najwyższego wymiaru kary, a mianowicie dożywotniego pozbawienia wolności. Osobowość nieprawidłowa, dotychczasowa karalność i pogarda dla porządku prawnego spowodowały nadto zastrzeżenie, na mocy art. 77 § 2 kk, że warunkowe przedterminowe zwolnienie J. K. (1) może nastąpić nie wcześniej niż po odbyciu 30 lat orzeczonej kary pozbawienia wolności. Wskazana kara jednostkowa wejdzie wprawdzie w skład kary łącznej i nie będzie podgalała odrębnemu wykonaniu, ale Sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 sierpnia 2014r. w sprawie II AKa 246/14, że rozstrzygnięcie podjęte w myśl powołanego przepisu winno być orzeczone przy karze jednostkowej, a w przypadku wymiaru kary łącznej powtórzone w tej części wyroku. Sąd przekonuje argument, że przecież kary jednostkowe składające się na karę łączną mogą być modyfikowane przez sąd II instancji. Może też dojść w niej do uniewinnienia od niektórych czynów bądź częściowego uchylenia wyroku
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W ocenie Sądu, mimo wystąpienia omówionych powyżej okoliczności łagodzących, wymierzenie kary łagodniejszej w realiach niniejszej sprawy byłoby po prostu niesprawiedliwie gdyż tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności, z opisaną wyżej modyfikacją warunków nabycia prawa do ubieganie się o warunkowe przedterminowe zwolnienie, będzie stanowiła dla oskarżanego sprawiedliwą odpłatę za popełnione zbrodnie, chroniąc społeczeństwo przed jego potencjalnym przestępczym zachowaniem i realizując jednocześnie dyrektywę prewencji ogólnej poprzez ukazanie, że osoby popełniające więcej niż jeden czyn, o tak wielkim ciężarze gatunkowym, spotkają się z surową reakcją Państwa.

Wskazane powyżej okoliczności łagodzące, choć wystąpiły, nie stanowią co do
J. K. istotnej przeciwwagi dla szeregu okoliczności obciążających. Okoliczności takiej nie stanowi także odbywanie przez oskarżonego kary w systemie programowanego oddziaływania.

Mając na uwadze wskazane powyżej okoliczności obciążające i łagodzące co do czynu z pkt III, oraz nie dostrzegając okoliczności łagodzących co do pozostałych występków przypisanych J. K., Sąd za zasadne uznał wymierzyć mu:

- za czyn z pkt III na mocy art. 280 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk na karę 4 lat pozbawienia wolności;

- za czyn z pkt IV na mocy art. 193 kk na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności;

- za czyn w pkt V na podstawie art. 190 § 1 kk, na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności;

- za czyn w pkt VI na podstawie art. 157 § 1 kk na karę 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności.

Mocą art. 91 § 2 kk i art. 88 kk orzeczone wyżej wobec J. K. (1) jednostkowe kary pozbawienia wolności połączono i jako karę łączną wymierzono mu karę dożywotniego pozbawienia wolności, zastrzegając na mocy art. 77 § 2 kk, że warunkowe przedterminowe zwolnienie tego oskarżonego może nastąpić nie wcześniej niż po odbyciu
30 (trzydziestu) lat orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet kary łącznej pozbawienia wolności zaliczono J. K. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności
od 12 listopada 2016 r. godz. 20.10 do 14 listopada 2016 r. godz. 15.30 oraz od 6 grudnia 2016 r. godz. 15.50 do 8 lutego 2017 r. godz. 15.50 (k. 2989-2994).

Wymierzając kary jednostkowe oskarżonemu M. S. (1) jako okoliczności łagodzące Sąd dostrzegł przede wszystkim przyznanie się do udziału
w zarzuconym czynie z pkt I na etapie konfrontacji z J. K. i wyjaśnienie
w znacznej części okoliczności popełnienia tego przestępstwa, częściowe przyznanie się do czynu z pkt II na wszystkich etapach postępowania po dacie wskazanej konfrontacji, a co do czynu z pkt VII przyznanie się i fakt przeproszenia pokrzywdzonej. Ponadto tak należy traktować wyrażenie szczerej skruchy z racji popełnienia wszystkich przestępstw, a także trudną sytuację życiową polegającą na tym, że w dużej mierze osobą bezdomną oskarżony stał się wskutek konfliktu ze swoim ojcem, co niewątpliwie przyczyniło się do rozwoju jego nałogu alkoholowego.

Jako okoliczność obciążającą potraktował przede wszystkim jego dotychczasową, wielokrotną karalność. Ta karalność i kolejne pobyty w jednostkach penitencjarnych, nie skłoniły go do żadnej refleksji. Zupełnie lekceważył on porządek prawny i popełniał kolejne przestępstwa, w tym za granicą. Ta ignorancja doprowadziła do tego, że wziął on udział
w dwóch bardzo brutalnych zabójstwach, popełnionych dzień po dniu, przy czym w czynie
z pkt I jego udział był dominujący, bo to zadane przez niego nożem ciosy spowodowały obrażenie, które następnie skutkowało zgonem pokrzywdzonego. Oskarżony posiada nadto osobowość nieprawidłową, a takie osoby –jak była już o tym mowa w części poświęconej wymiarowi kary J. K.- nie poddają się resocjalizacji. Ponadto jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował jego działanie w warunkach recydywy.

W sprawie niniejszej zaistniały zatem także odnośnie M. S. (5) okoliczności obciążające tej rangi, które skutkować musiały wymierzeniem mu za pozostające w ciągu przestępstw czyny z pkt I i II najwyższego wymiaru kary, a mianowicie dożywotniego pozbawienia wolności. Osobowość nieprawidłowa, dotychczasowa karalność i lekceważenie porządku prawnego przekonuje Sąd, że mimo wystąpienia omówionych powyżej okoliczności łagodzących, wymierzenie kary łagodniejszej w realiach niniejszej sprawy byłoby niesprawiedliwie gdyż tylko kara dożywotniego pozbawienia wolności, będzie stanowiła dla oskarżanego sprawiedliwą odpłatę za popełnione zbrodnie, chroniąc społeczeństwo przed jego potencjalnym przestępczym zachowaniem i realizując jednocześnie dyrektywę prewencji ogólnej poprzez ukazanie, że osoby popełniające więcej niż jeden czyn, o tak wielkim ciężarze gatunkowym, spotkają się z surową reakcją Państwa.

W odniesieniu do M. S. (1) wystąpiło zdecydowanie więcej okoliczności łagodzących niż co do J. K. (1), co sprawiło, że Sąd nie obostrzył ogólnych granic czasowych nabycia przez oskarżonego prawa do ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbycia reszty kary.

Za czyn z pkt VII za zasadne Sąd uznał wymierzyć M. S. karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Mocą art. 91 § 2 kk i art. 88 kk orzeczone wobec M. S. (1) jednostkowe kary pozbawienia wolności połączono, jako karę łączną wymierzają karę dożywotniego pozbawienia wolności. Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet tej kary zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 6 grudnia 2016 r. godz.12.30 do 21 stycznia 2019 r. (k. 2984-2985).

Dokonując wymiaru kary wobec H. S. (1) jako okoliczność obciążającą potraktowano jego dotychczasową karalność, zaś jako okoliczność łagodzącą fakt, że czynu tego dopuścił się w warunkach które wiązały się z ponadprzeciętnym stresem. Mając na uwadze stopień winy oskarżonego, społecznej szkodliwości tego czynu oraz okoliczności łagodzące i obciążające, za zasadne Sąd uznał skazać go na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wobec uprzedniej karalności bezprzedmiotowe jest rozważanie zasadności warunkowego zawieszenia wykonania tej kary. Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 4 grudnia 2016 r. godz. 16.00 do 4 stycznia 2017 r. godz. 16.00 oraz od 6 listopada 2017 r. godz. 16.00 do 29 listopada 2017 r. godz.16.00 (k. 3045-3046).

Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów sądowych co do wszystkich oskarżonych uzasadnia treść art. 624 § 1 kpk.

SSO Adam Daniel SSR (del. do SO) Joanna Błaszczuk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Buzek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Lublinie
Data wytworzenia informacji: